Daniel Dubois (19-2, 18 KO) w rozmowie z talkSPORT skomentował ostatnie wypowiedzi Tony'ego Bellew, który najpierw ocenił, że jego rodak faulował w piątej rundzie sobotniej walki Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO), a później stwierdził, iż "DDD" poddał się w boju z Ukraińcem, podobnie jak wcześniej w konfrontacji z Joe Joycem.

- To są wszystko hejterzy i brzmią jak hejterzy - powiedział Dubois. - Teraz widać, kto jest twoim wrogiem i z góry wiadomo, co będzie mówić. Już wcześniej to było wiadome.

- Jestem przekonany, że powinienem być teraz mistrzem świata i czuję się tak, jakby mnie z tego okradziono - dodał podopieczny Franka Warrena.

Eddie Hearn zapowiedział, że Filip Hrgovic (16-0, 13 KO) zamierza jak najszybciej przystąpić do walki o mistrzostwo świata IBF wagi ciężkiej z Oleksandrem Usykiem (21-0, 14 KO). Wkrótce federacja International Boxing Federation powinna wyznaczyć datę przetargu, który wyłoni organizatora pojedynku.

Usyk cały czas łączony jest z potencjalną walką unifikacyjną z Tysonem Furym, jednak Brytyjczyk wróci na ring dopiero za dwa miesiące, a potencjalny pojedynek o cztery pasy mógłby się odbyć najwcześniej wiosną przyszłego roku.

Hrgovic jest oficjalnym pretendentem do pasa IBF, który posiada Usyk. Współpromujący Chorwata Hearn wyklucza, że jego pięściarz będzie rozważał zadośćuczynienie finansowe za poczekanie na mistrzowską szansę.

Brytyjski promotor niedawno sugerował, że do walki Hrgovica z Usykiem mogłoby dojść w grudniu lub styczniu na gali organizowanej w Arabii Saudyjskiej.

Kalle Sauerland skomentował zwycięstwo Oleksandra Usyka (21-0, 13 KO) z Danielem Dubois. Promotor Filipa Hrgovica (16-0, 13 KO), który może być kolejnym rywalem Ukraińca, jest pełen optymizmu przed potencjalnym pojedynkiem Chorwata o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

- Organizowałem kilka walk Usyka, więc znam go bardzo dobrze. Dla mnie jego sobotni występ pokazał, że Usyk zaczyna zwalniać - twierdzi Sauerland.

- Hrgovic w ostatnim czasie nie był aktywny i to wpłynęło na jego formę, ale ostatnia walka, w której przeboksował niemal cały dystans, bardzo mu pomogła. Potrzebował takiego występu i każda przeboksowana runda w tej walce na pewno zaprocentuje. W walce z Usykiem widzimy swoje duże szanse, przystąpimy do tego pojedynku z dużą pewnością siebie - dodaje niemiecki promotor.

Obozy Usyka i Hrgovica na początku sierpnia otrzymały od IBF dokumenty potwierdzające, że Ukrainiec w najbliższym zawodowym występie powinien przystąpić do obowiązkowej obrony pasa International Boxing Federation. Chorwat jest oficjalnym pretendentem do tytułu IBF, który posiada Ukrainiec.

Boksujący w kategorii ciężkiej Jared Anderson (16-0, 15 KO) wygrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Andrijem Rudenko (35-7, 21 KO) w walce wieczoru gali Top Rank w Tulsie. To trzecia tegoroczna wygrana Amerykanina.

Pięściarz z USA od początku zdecydowanie przeważał. Był szybszy, aktywniejszy i systematycznie rozbijał obronę rywala. Pojedynek został przerwany w połowie piątego starcia po serii ciosów bez odpowiedzi.

Podczas tej samej gali Efe Ajagba (18-1, 13 KO) wygrał przez dyskwalifikację z Zhanem Kossobuckim (19-1, 18 KO). Pięściarz z Kazachstanu został zdyskwalifikowany w czwartej rundzie za ciosy poniżej pasa.

Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) i Daniel Dubois (19-1, 18 KO) stanęli naprzeciw siebie podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą we Wrocławiu. Ukrainiec ważył 100,2 kg, zaś Brytyjczyk 105,8 kg.

Frank Warren zapowiedział w rozmowie z Talksport, że na początku przyszłego roku dojdzie do walki unifikacyjnej pomiędzy Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) i Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO). Brytyjski promotor jest przekonany, że tym razem strony dojdą do porozumienia.

- Na początku 2024 roku ten pojedynek się odbędzie. Mogę to zagwarantować, kibice dostaną walkę, na którą czekają - powiedział Warren.

Przymiarki do zakontraktowania walki pomiędzy Usykiem i Furym były czynione przez kilka miesięcy na początku roku. Ostatecznie rozmowy zostały zerwane, a Usyk w sobotę na gali we Wrocławiu przystąpi do obowiązkowej obrony pasa WBA z Danielem Dubois.

Canal+ Sport pokaże na żywo sobotnią galę Top Rank w Tulsie, której główną atrakcją będzie pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Jaredem Andersonem (15-0, 14 KO) i Andrijem Rudenko (35-6, 21 KO).

Anderson w tym roku stoczył dwie walki, a po raz ostatni boksował w lipcu, wygrywając na punkty z byłym mistrzem świata Charlesem Martinem.

Podczas tej samej gali dojdzie do innej ciekawie zapowiadającej się walki w wadze ciężkiej pomiędzy mocno bijącym Efe Ajagbą (17-1, 13 KO) i niepokonanym Żanem Kosobuckim (19-0, 18 KO).

David Price ocenia, że Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO) będzie faworytem w sobotniej walce z Danielem Dubois (19-1, 18 KO), jednak nie odbiera swojemu rodakowi szans na zwycięstwo.

- Myślę, że stylowo Dubois to dla Usyka idealny rywal - twierdzi olbrzym z Liverpoolu. - Nie jest szybki na nogach, jest eksplozywny, zawsze będzie miał szansę punchera, ale dla Usyka, który jest tak zwinny i ruchliwy... myślę, że Usyk oszuka Dubois.

- Poza tym w późniejszych rundach Dubois będzie wyczerpany, bo będzie musiał reagować na ciosy Usyka, a to odbiera energię, chociaż... podczas gdy Usyk będzie trafiał często, to Dubois wystarczy tylko jeden cios, bo on dysponuje dewastującą siłą - analizuje Price i dodaje: - Ja zawsze staram się patrzeć na dwie strony medalu. Dereck Chisora dał Usykowi trudną walkę, ale Dubois to jednak inny typ pięściarza, choć naprawdę potrafi uderzyć! I dlatego mimo że powiedziałbym, ze Usyk jest tutaj faworytem ze względu na zestawienie stylowe, to naprawdę uważam, że Dubois może okazać się dla Usyka skórką od banana ze względy na siłę swoje go ciosu!

Były mistrz Europy i kilkukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Dereck Chisora (34-13, 23 KO) będzie jednym z gości sobotniej gali organizowanej na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu.

- Moi przyjaciele ze Skill Challenge Promotions zapraszają, więc zobaczę galę w Polsce z bliska - zakomunikował Chisora, który w ostatnim zawodowym występie wygrał z Geraldem Washingtonem.

Główną atrakcją sobotniej gali będzie walka o tytuły mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej pomiędzy Oleksandrsem Usykiem i Danielem Dubois. Kibice zobaczą także m.in. pojedynki z udziałem Fiodora Czerkaszyna i Rafała Wołczeckiego.

Jak informuje portal nosmokesport, substancją którą wykryto niedawno przy okazji badania antydopingowego u Dilliana Whyte'a (29-3, 19 KO), był molidustat.

Preparat nie ma zbyt bogatej historii zastosowania w świecie sportu zawodowego, a jego działanie sprowadza się do wspomagania naturalnej produkcji erytropoetyny (EPO), hormonu pobudzającego wytwarzanie erytrocytów transportujących w organizmie tlen i dwutlenek węgla.

Whyte, który w wyniku wpadki dopingowej stracił zaplanowaną na 12 sierpnia walkę z Anthonym Joshuą, w oświadczeniu wydanym w mediach społecznościowych oznajmił, że świadomie nie przyjął żadnej zakazanej substancji, a wynikiem kontroli jest zszokowany. 

Zbliżający się do 40-tki Derek Chisora (34-13, 23 KO) po sobotniej wygranej z Geraldem Washingtonem stanowczo odrzucił sugestie, jakoby powinien rozważyć zakończenie kariery.

- Nie czas jeszcze, by kończyć. Nie zamierzam kończyć, wypier***lać! - wypalił "Del Boy" w rozmowie z IFL TV. - Jeszcze nie, jeszcze nie nadszedł mój czas.

- Zostały mi jeszcze trzy walki, a potem mogę odejść. Chciałbym dojść do 50 walk. Będę robił, co mi  się, kur**, podoba, bo mój pseudonim to WAR! - dodał Chisora.

Daniel Dubois (19-1, 18 KO) poinformował, że zakończył obóz treningowy w Hiszpanii przed walką z Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO). Pojedynek o tytuły mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej będzie główną atrakcją gali organizowanej 26 sierpnia na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu.

- Wróciłem na kilka dni do Londynu po wspaniałym obozie w Hiszpanii. Kiedy następnym razem opuszczę Anglię, przyjdzie czas, aby odebrać Usykowi pasy w Polsce - zakomunikował Brytyjczyk.

Przed pojedynkiem z Ukraińcem, Dubois zakończył współpracę z trenerem Shanem McGuiganem. Nowym szkoleniowcem Brytyjczyka został Don Charles. Usyk do pojedynku we Wrocławiu przygotowuje się w Karpaczu.

W co-main evencie gali Matchroom Boxing w Londynie Derek Chisora (34-13, 23 KO) wygrał na punkty z Geraldem Washingtonem (20-6-1, 13 KO).

Walka nie była porywającym widowiskiem. Zgodnie z przewidywaniami stroną atakującą był "Del Boy", który z mniejszą lub większą skutecznością regularnie trafiał Amerykanina szeroko bitymi i sygnalizowanymi uderzeniami.

Washington miał swoje niezłe momenty, gdy dobrze kontrował Chisorę, jednak brakowało mu determinacji, agresji i ofensywnej konsekwencji. Ostatecznie po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 98-93, 97-94, 96-94 dla Dereka Chisory.

Na gali w Londynie oficjalny pretendent do pasa IBF wagi ciężkiej Filip Hrgovic (16-0, 13 KO) pokonał przez techniczny nokaut w dwunastej rundzie Demseya McKeana (22-1, 14 KO).

Walka toczyła się pod dyktando faworyzowanego Chorwata, który swoimi ofensywnymi atutami dominował na rywalem z Australii. W drugiej połowie pojedynku Hrgovic jednak zwolnił, oddał inicjatywę rywalowi i przez chwilę wydawać się mogło, że McKean może postarać się o niespodziankę. 

Nadzieje kibiców Australijczyka zgasły w dziewiątym starciu, w którym zainkasował on kilka mocnych uderzeń i "spuścił z tonu". W dwunastej odsłonie Hrgovic trafił kilkoma potężnym ciosami z prawej ręki i pojedynek został zastopowany.