Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- W 2023 roku na szczególne wyróżnienie w Chorten Boxing Production zasłużyli Filip Szpakowicz (2-0, 1 KO), Bartłomiej Przybyła (7-0, 2 KO) i Bartosz Barczyński (6-6, 3 KO) - mówi Dariusz Snarski, Promotor białostockiej grupy.

Filip Szpakowicz i Bartłomiej Przybyła odnieśli po 2 zwycięstwa (komplet), zaś Bartosz Barczyński wygrał 3 z 5 pojedynków. - Cieszę się, że zadebiutowali w naszym teamie Filip "Szpaku" Szpakowicz, który wdarł się przebojem do polskiego rankingu wagi półsredniej oraz Bartłomiej Przybyła, lider kategorii super lekkiej. To jest przyszłość naszej grupy, jestem ekspertem bokserskim i wiem, że powinni odnieść sukces, ale oczywiście czas pokaże - powiedział Dariusz Snarski.

Niepokonani w 2023 roku byli Szpakowicz i Przybyła, zaś szczęścia zabrakło Barczyńskiemu. - Po dwóch zwycięstwach w kraju walczył w Berlinie z Nickiem Hanningiem (13-1-1, 6 KO), przegrywając w ocenie sędziów minimalnie na punkty. Moim zdaniem tej walki nie przegrał - dodał promotor.

Opowiadając o swoim liderze Przemysławie "Smile" Gorgoniu (16-12-1, 6 KO), zaznaczył: - Rok 2023 nie zaliczymy do najlepszych, ponieważ Przemek przegrał dwa pojedynki wieczoru - o pas Międzynarodowego Mistrza Niemiec z Nickiem Hanningiem w Berlinie oraz podczas Białystok Chorten Boxing Show VII z Ukraińcem Petro Lakotskyiem (3-3-0 3 KO).

W podlaskiej stolicy Dariusz Snarski zorganizował dwa eventy we współpracy z Polsat Sport, Partnerem Medialnym. Polska Grupa Sklepów Spożywczych Chorten jest kolejny rok Partnerem Tytularnym, a Partnerami są również Miasto Białystok i Województwo Podlaskie. - Na ten rok planujemy dwie gale telewizyjne w Polsacie oraz galę boksu zawodowego i amatorskiego we współpracy z bokser.org, aby mocniej postawić na boks olimpijski. Na najbliższej gali Białystok Boxing Night w walce wieczoru wystąpi Bartłomiej Przybyła. Więcej informacji już wkrótce na konferencji prasowej - stwierdził Dariusz Snarski.

Olimpijczyk z Barcelony przyznał, że jest bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych z Hetmana Białystok - Miłosza Mielnickiego i Adama Bagińskiego. - Trenuję ponad 1,5 roku, a już odnoszą sukcesy. Miłosz zdobył brązowy medal, zaś Adam przegrał walkę o podium na Pucharze Polski w Ciechocinku. Szkolimy młodych następców razem z Robertem Świerzbińskim. Chcemy aby BKS Hetman wrócił na swoje miejsce w województwie i w kraju,a nasze eventy były bardzo emocjonujące i przyciągały coraz więcej kibiców przed ekrany TV - podsumował Dariusz Snarski.

Add a comment

2 marca na gali w Koszalinie Adam Kownacki (20-4, 15 KO) zmierzy się w walce o pas mistrza Polski wagi ciężkiej z Kacprem Meyną (11-1, 7 KO). Na tej samej gali niepokonany Artur Bizewski (8-0, 4 KO) skrzyżuje rękawice z Marcinem Sianosem. Bizewski jest aktualnie jednym ze sparingpartnerów Kownackiego.

Add a comment

24 lutego podczas gali Knockout Boxing Night 33 pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy Rafał Wołczecki (10-0, 7 KO). Niepokonany na zawodowych ringach 27-latek planuje w najbliższych miesiącach zachować aktywność i budować swoją pozycję w rankingach.

- Ubiegły rok, z resztą jak każdy, nie był idealny, ale bardzo pozytywny. Zrobiłem w nim 3 walki zawodowe, wszystkie wygrałem, spotkałem w nim mega pozytywnych ludzi i myślę, że zrobiłem dużo dobrych rzeczy - podsumowuje wrocławianin.

- Jestem pewien, że ten nowy rok będzie dużo lepszy i wiele zależy od nas samych. Ja planuję stoczyć minimum 3 walki w tym jedną 10-rundową pojechać na sparingi do innych krajów - zapowiada pięściarz grupy KnockOut Promotions.

Wołczecki po raz ostatni boksował w sierpniu podczas gali organizowanej na stadionie we Wrocławiu. W ubiegłym roku pokonał m.in. byłego pretendenta do tytułu mistrza świata Joela Julio.

- Codziennie daje z siebie 110%, ciężko zasuwam, żeby 24 lutego znów wejść do ringu i odnieść kolejne zwycięstwo - podsumowuje Wołczecki.

KUP BILETY NA GALĘ KBN 33 - ZOBACZ W AKCJI DIABLO I SZEREMETĘ >>

W walce wieczoru gali KBN 33 w Białymstoku dojdzie do walki o byłego mistrza Europy Kamila Szeremety z Abelem Miną. Kibice zobaczą w akcji również m.in. dwukrotnego mistrza świata Krzysztofa Włodarczyka, Fiodora Czerkaszyna i Ihosvanego Garcię. Sponsorem Głównym wydarzenia jest ORLEN Paliwa.

Add a comment

Lista potencjalnych rywali powiększyła się o kolejne nazwisko – Adama Balskiego. Jednak wciąż nie znamy daty twojego powrotu.
Łukasz Różański, mistrz świata WBC wagi bridger: Wszyscy mówią o Balskim, ale nadal czekam na rozwiązanie sytuacji co z walką z Badou Jackiem w Arabii Saudyjskiej. Do końca tygodnia chciałbym podjąć już konkretną decyzję.

Jakie procentowo są szanse na tę walkę?
Jakieś są, aczkolwiek uważam, że jakby miało dojść do tej walki, to już by do niej doszło, albo przynajmniej mielibyśmy jakiś sztywny termin. Szkoda, że tak długo to trwa, bo gdybym wiedział, że z tego pojedynku nici, to już dawno byśmy obrali inny kierunek. Nie zamierzam jednak płakać nad rozlanym mlekiem, tylko patrzę do przodu.

Myślisz, że do końca tygodnia jest szansa na konkrety?
Uzgodniliśmy z promotorami, że czekamy do końca tygodnia i będziemy podejmować decyzje. Wiesz, jak wygląda boks zawodowy, tu mało zależy od zawodnika. Miała być walka wyjazdowa i na tym się skupiałem. Liczę, że za chwilę będą nowe wieści.

Mówiąc "inny kierunek" masz na myśli walkę w RPA z Lereną?
Zobaczymy, co z nim, bo nadal jest obowiązkowym pretendentem. Są jeszcze inne historie, chociażby z tym, że chęć walki wyrażał Tony Bellew. To byłby fajny pojedynek, z głośnym nazwiskiem. To z pewnością byłoby coś, co mnie ciekawi.

Pełna treść artykułu na tvpsport.pl >>

Add a comment

Podopieczni trenera Andrzeja Liczika z grupy KnockOut Promotions udali się na obóz sparingowy do Wielkiej Brytanii. Pięściarze największej polskiej stajni promotorskiej przygotowują się do kolejnych wyzwań na zawodowych ringach.

Na Wyspach swoją formę szlifują m.in. dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk, były mistrz Europy wagi średniej Kamil Szeremeta i była mistrzyni Europy wagi super koguciej Laura Grzyb.

- Meldujemy się na pierwszym londyńskim treningu. Przed nami dużo pracy przez cały tydzień - zapowiada "Diablo" po sesji treningowej w Peacock Gym w Londynie.

Add a comment

Lawrence Okolie (19-1, 14 KO) może znaleźć się w gronie potencjalnych rywali dla mistrza świata WBC wagi bridger Łukasza Różańskiego (15-0, 14 KO). Takiego pojedynku nie wyklucza promotor Polaka Andrzej Wasilewski, o czym poinformował w rozmowie z "Super Expressem".

Jakiś czas temu były mistrz świata wagi cruiser informował o pomyśle przejścia do kategorii bridger. Dla Anglika miałby to być przystanek przed debiutem w wadze ciężkiej.

Okolie, który wygrywał m.in. z Nikodemem Jeżewskim i Krzysztofem Głowackim, aktualnie nie ma zaplanowanych żadnych ringowych startów. W ostatnim występie 31-latek przegrał na punkty z Chrisem Billamem-Smithem, tracąc tytuł mistrzowski federacji WBO.

Add a comment

2 marca na gali Rocky Boxing Night w Koszalinie Nikodem Jeżewski (23-2-1, 10 KO) oficjalnie zadebiutuje w wadze bridger, mierząc się z Michałem Bołozem (5-7-2, 5 KO). Pięściarz z Kościerzyny sparuje obecnie z Adamem Kowanckim (20-4, 15 KO), który na marcowej gali skrzyżuje rękawice z Kacprem Meyną (11-1, 7 KO). 

Add a comment

Gdy kilkanaście dni temu odebrał niespodziewany telefon z propozycją walki z Adamem Balskim (18-2, 10 KO), długo się nie zastanawiał. Tym bardziej, że był w treningu, bo przygotowywał się do innej walki. Zamiast w Dębicy, Artur Górski (8-1, 4 KO) wystąpi na gali KnockOut Boxing Night 32 w Kaliszu i stanie przed szansą wywalczenia pasa WBC Francophone wagi bridger. - Grzechem byłoby odmówić - powiedział w rozmowie z tvpsport.pl tarnowianin, który treningi łączy ze służbą w wojsku. Transmisja gali w TVP Sport.

Jego pierwszą miłością wcale nie był boks, tylko judo, które trenował od dziecka. W tej dyscyplinie stoczył około 300 pojedynków, jeździł po największych krajowych turniejach, z których przywoził medale. Matę na bokserski ring postanowił zamienić 7 lat temu.

Zanim związał się kontraktem z KP znał już zawodników, bo wiele razy z nimi sparował. Ćwiczył z całą czołówką - Krzysztofem Włodarczykiem, Krzysztofem Głowackim i Michał Cieślakiem. Ponadto, pomagał także Mateuszowi Masternakowi. Sparował również z Balskim.

- Kilka tych sparingów było. Pamiętam, że na samym początku, gdy zaczynałem karierę, to właśnie w sparingu z Adamem byłem testowany, czy się w ogóle nadaję do boksu. Wiadomo, że sparing to nie walka, ale wydaje mi się, że mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać. Jakieś założenia już mam - mówi Górski, który łączy treningi ze służbą w wojsku. Od dwóch lat jest żołnierzem zawodowym 21. Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.

- Jest możliwość pogodzenia sportu z wojskiem. Wiadomo, moja dyscyplina nie jest olimpijską, bo to boks zawodowy, dlatego nie mam takich możliwości przygotowań, jak zawodnicy, którzy walczą o igrzyska. Ale moi przełożeni idą mi bardzo na rękę i umożliwiają przygotowania - podkreśla.

Pełna treść artykułu w tvpsport.pl >>

Add a comment

Jak w tej chwili wygląda twoja sytuacja? Jak blisko jest zakontraktowania wyczekiwanego pojedynku?
Łukasz Różański: Czekam na informacje, w tej kwestii nic ode mnie nie zależy. Ja trenuję, choć przez tydzień zafundowałem sobie roztrenowanie ze względu na to, że dość długo trwa oczekiwanie. Jeżeli coś będzie, to maksymalnie gala 8 marca, bo luty już raczej nie wchodzi w grę. Poczekam jeszcze kilka dni. A jeśli nic z tego nie wypali, to całkowicie pójdziemy inną drogą.

Mówisz o 8 marca, więc rozumiem, że chodzi o wielką galę w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej?
Tak, rozmawiamy o tym wydarzeniu. Jeżeli ma coś wypalić, to wejdą do ringu właśnie wtedy. W przeciwnym razie temat Arabii Saudyjskiej zostanie pewnie zamknięty, co spowoduje dalsze, inne wybory.

W przestrzeni medialnej długo pojawiało się nazwisko Badou Jacka, później coraz realniejszy stawał się pojedynek z Kevinem Lereną. Informacje, które cały czas docierały do ciebie, także oscylowały wokół tych dwóch nazwisk, a może więcej było opcji w grze?
Tak naprawdę wszystko kręciło się wokół wymienionych zawodników. Byłem mocno zapewniany, że dojdzie do walki z Badou Jackiem, na co już bardzo się nastawiłem. Nie sądziłem, że powtórzy się taka sama sytuacja, jaka była już wcześniej przed mistrzowskim pojedynkiem. Może było trochę za mało komunikacji, przez co wszystkiego nie wiedziałem. W przeciwnym razie pewnie już wcześniej podejmowałbym istotne decyzje.

Pełna treść artykułu w interia.pl >>

 

Add a comment