27 stycznia na gali organizowanej w Phoenix dojdzie do walki pomiędzy byłym mistrzem świata wagi super półśredniej Jaime Munguią (42-0, 33 KO) i byłym tymczasowym czempionem wagi super średniej Johnem Ryderem (32-6, 18 KO). Pięściarze wzięli udział w otwartych treningach przed tym wydarzeniem. Galę pokaże na żywo DAZN.
Federacja WBC poinformowała, że nie odbierze mistrzowskiego tytułu kategorii superpiórkrowej Alyciai Baumgardner (15-1, 7 KO), u której przed lipcową walką z Christiną Linardatou wykryto doping.
World Boxing Council zakomunikowała, że w wyniku przeprowadzonego "śledztwa" osiągnięto konkluzję, iż co prawda wyników kontroli podważyć nie można, ale nie ma dowodów na to, że Amerykanka świadomie sięgnęła po "koks".
W oświadczeniu WBC znalazło się także zapewnienie, że Baumgardner przez rok poddawana będzie regularnym i szczegółowym kontrolom antydopingowym.
16 marca podczas gali organizowanej przez Franka Warrena w Birmingham na ring wróci były tymczasowy mistrz świata wagi ciężkiej Joe Joyce (15-2, 14 KO), który zmierzy się z Kashem Alim (21-2, 12 KO).
Joyce rozpocznie w ten sposób odbudowę po dwóch ubiegłorocznych porażkach z Zhileiem Zhangiem. Ali w ubiegłym roku stoczył tylko jeden pojedynek, przegrywając na punkty z Bohdanem Myronetsem.
Podczas marcowej gali dojdzie także m.in. do walki pomiędzy Davidem Adeleye i Solomonem Dacresem oraz Zachiem Parkerem i Tyronem Zeuge.
W tym roku ma odbyć się gala, podczas której zawodnicy reprezentowani przez Eddiego Hearna będą rywalizować z pięściarzami promowanymi przez Franka Warrena - poinformował Turki Alalshikh.
Wstępne plany zakładają, że odbędzie się 5 pojedynków pomiędzy pięściarzami reprezentowanymi przez dwóch największych brytyjskich promotorów. Pomysł jest we wstępnej fazie, jednak został entuzjastycznie przyjęty przez Warrena i Hearna.
Promotorzy zawarli nawet zakład o milion funtów. Zwycięży promotor, którego pięściarze wygrają co najmniej 3 walki podczas gali, na której będą bezpośrednio rywalizować.
Federacja WBA zarządziła walkę eliminacyjną pomiędzy notowanym na pierwszej pozycji na liście challengerów Martinem Bakole (20-1, 5 KO) i siódmym w rankingu Cassiusem Chaney (23-1, 16 KO).
Obozy pięściarzy, o ile będą zainteresowane udziałem w eliminatorze, mają teraz 30 dni na negocjacje warunków organizacji starcia. Jeśli nie osiągną porozumienia, organizatora pojedynku wyłoni przetarg.
WBA w swoim komunikacie nie sprecyzowała, czy eliminator wyłoni obowiązkowego rywala dla "super czempiona" (obecnie Oleksandr Usyk) czy mistrza "zwykłego" (Manuel Charr).
Tony Bellew zasugerował na Twitterze, że Artur Beterbijew (20-0, 20 KO), który w sobotę zastopował Calluma Smitha, broniąc pasów IBF, WBO i WBC wagi półciężkiej, może stosować środki dopingujące.
- Beterbijew to bestia i zawodnik, który z wiekiem staje się coraz silniejszy, aż trudno w to uwierzyć. Callum był dzielny jak żołnierz, który poszedł na wojnę i dał z siebie wszystko, zmierzył się z tym potworem na jego podwórku. Jestem bardzo sfrustrowany, bo chciałbym powiedzieć więcej! - napisał Bellew, dodając później: - Oczywiście każdy chciałby zobaczyć teraz Biwoła z Beterbijewem. To świetna walka, ale pokażcie mi zawodnika, który z wiekiem tak zyskuje na sile! On ma 39 lat i staje się coraz bardziej destrukcyjny. Fizycznie to zwykle nie jest możliwe, ale jemu to się udaje. Trzeba się bliżej przyjrzeć naszemu sportowi, jak kiedyś baseballowi!
Warto przypomnieć, że przed pojedynkiem Beterbijewa ze Smithem pojawiła się informacja o "atypowych" wynikach kontroli antydopingowej u czempiona pod kątem hormonu wzrostu i testosteronu. Zlecone natychmiast badania dodatkowe dały wynik negatywny.
Zwycięzca pojedynku pomiędzy mistrzem świata WBA wagi junior ciężkiej Arsenem Goulamirianem (27-0, 18 KO) i Gilberto Ramirezem (45-1, 30 KO) będzie musiał zmierzyć się w kolejnej obronie tytułu z Yunielem Dorticosem (26-2, 24 KO).
Pojedynek Goulamirian - Ramirez ma odbyć się 16 marca na gali organizowanej w USA. Wygrany będzie miał 120 dni na obronę pasa z Kubańczykiem.
Dla Ramireza, który wcześniej posiadał mistrzowski tytuł w wadze super średniej, będzie to szansa na wywalczenie tytułu w drugiej kategorii. Goulamirian po raz ostatni boksował w listopadzie 2022 roku.
11 maja podczas gali organizowanej w Australii dojdzie ostatecznie do walki pomiędzy Wasylem Łomaczenko (17-3, 11 KO) i Georgem Kambosoem (17-3, 11 KO). Data i miejsce pojedynku mają zostać wkrótce oficjalnie potwierdzone.
Stawką walki będzie wakujący tytuł mistrza świata IBF wagi lekkiej, który wcześniej należał do Devina Haneya. Amerykanin zwakował tytuł, przechodząc do kategorii super lekkiej.
Kambosos po raz ostatni boksował w lipcu, wygrywając na punkty z Maxi Hughesem. Łomaczenko ostatni zawodowy pojedynek stoczył w maju.
Promotor Jarrella Millera (26-1-1, 22 KO) Dimitri Salita skomentował w rozmowie z Pro Boxing Fans ostatnie perypetie prawne swojego zawodnika, którego aresztowano na Florydzie w związku z napaścią i kradzieżą samochodu.
- Rozmawiałem z jego rodziną i jestem bardzo zaskoczony tym co cię stało - oświadczył Salita. - Czytałem te wszystkie oskarżenia i ja takiego Jarrella, który jest tam opisany, nie znam!
- Nie znam takiego agresywnego Jarrella, którym mógłby się dopuścić takich rzeczy. Nie znam go z tej strony i byłem zaskoczony tym, co się stało. Wczoraj do mnie zadzwonił i przedstawił mi swoją wersję wydarzeń, nie mogę tej sprawy komentować, ale to, co mi powiedział, przedstawia szerzy kontekst sprawy - dodał promotor Amerykanina.
Jarrell Miller napaści na pracownika salonu samochodowego i kradzieży auta dopuścił się kilka dni po gali w Rijadzie, na której przegrał przez techniczny nokaut z Danielem Dubois.
Latem w Arabii Saudyjskiej dojść może do unifikacyjnej walki o cztery pasy wagi półciężkiej pomiędzy Arturem Beterbijewem (20-0, 20 KO) I Dimitrim Biwołem (22-0, 11 KO) - zasugerował promujący Rosjanina Bob Arum.
- To jeszcze nie jest zaklepane, ale z pewnością chcemy tego pojedynku - powiedział szef Top Rank po efektownej wygranej Beterbijewa z Callumem Smithem.
- Będziemy rozmawiać z moim przyjacielem Turkim Alalshikhiem. Wiem, że on chce to zrobić, ale zbliża się Ramadan. Ramadan kończy się jakoś w połowie kwietnia, więc jakieś trzy miesiące później będziemy gotowi na walkę z Biwołem, prawdopodobnie w RIjadzie - oświadczył Arum.