Marcin Siwy (25-0-1, 12 KO) będzie ostatecznie rywalem boksującego w kategorii ciężkiej Damiana Knyby (15-0, 9 KO) 21 czerwca na gali w Newark - poinformowała grupa Top Rank.
- Jestem podekscytowany kolejnym pojedynkiem w moim drugim domu, Prudential Center. Mój przeciwnik ma ogromne doświadczenie i jest niepokonany. 21 czerwca dam z siebie wszystko i odbiorę mu 0 z rekordu - skomentował wybór oponenta Knyba.
W walce wieczoru czerwcowej imprezy Kamil Gardzielik (19-0, 4 KO) zmierzy się z lokalnym faworytem Vito Mielnickim Jr (20-1-1, 12 KO).
21 czerwca w hali Prudential Center swoją kolejną galę zorganizuje grupa Top Rank. Tym razem między linami zaprezentuje się dwóch Polaków.
W main evencie Kamil Gardzielik (19-0, 4 KO) przetestuje Vito Mielnickiego (20-1-1, 12 KO), który stoczy swoją drugą walkę w limicie kategorii średniej.
Na undercardzie zaboksuje natomiast występujący w wadze ciężkiej Damian Knyba (15-0, 9 KO). Niedawny pogromca Andrzeja Wawrzyka skrzyżuje rękawice z Normanem Neely (15-1, 10 KO).
Damian Knyba (15-0, 9 KO) poinformował w rozmowie z interia.pl, że kolejny zawodowy pojedynek stoczy w czerwcu na gali organizowanej w USA. Nazwisko kolejnegi rywala boksującego w kategorii ciężkiej Polaka nie jest jeszcze znane.
- Plan zakłada jakościowego rywala, ale nie jest to takie proste. Wielu pięściarzy niestety nam odmawia, parę propozycji już upadło, dlatego cały czas szukamy przeciwnika. Mam nadzieję, że będzie to bardzo dobry zawodnik, dzięki czemu pokażę się kibicom w Stanach Zjednoczonych z dobrej strony - powiedział 29-latek.
Ostatni pojedynek Knyba stoczył w lutym na gali w Prudential Center w Newark, gdzie znokautował w trzeciej rundzie Andrzeja Wawrzyka.
Damian Knyba (15-0, 9 KO) po łatwej wygranej z Andrzejem Wawrzykiem chce kolejnych walk z Polakami. Jak dowiedziała się redakcja ringpolska.pl, promujący Knybę Łukasz Kownacki przedstawił oferty pojedynków Łukaszowi Różańskiemu (15-1, 14 KO) i Kacprowi Meynie (13-1, 9 KO).
W przypadku Różańskiego propozycja dotyczy walki z Knybą i wcześniejszej walki "rozgrzewkowej" w Nowym Jorku. W przypadku Meyny, którego 12 kwietnia czeka starcie z Mariuszem Wachem, mowa jest od razu o konfrontacji z Knybą. W obydwu przypadkach możliwe są rewanże, a kwoty wynagrodzenia określane są jako "sześciocyfrowe".
Damian Knyba (15-0, 9 KO) chciałby walki z byłym mistrzem świata wagi bridger Łukaszem Różańskim (15-1, 14 KO). 29-letni Knyba poinformował, że pięściarz z Rzeszowa otrzymał już wstępną ofertę w sprawie organizacji takiego pojedynku.
- Łukasz, szanuję Twoje osiągnięcia i cały Twój wkład w polski boks. Jednak czas na nowe wyzwania. Zajmujemy 2 pierwsze miejsca w rankingu boxrec w Polsce i pora rozstrzygnąć, kto tak naprawdę jest najlepszym pięściarzem w naszym kraju - napisał w mediach społecznościowych Knyba.
- Łukasz Kownacki złożył już ofertę walki Twojemu promotorowi, przeanalizujcie ją na spokojnie, wiem że potrzebujesz teraz walki na odbudowanie, jak najbardziej to rozumiem i dostosuje się do tego, bo chce żebyśmy obydwaj byli jak najlepiej przygotowani i dali kibicom dobry pojedynek - dodał "Polish Hussar".
W sobotę na gali w Newark Knyba wygrał przed czasem z Andrzejem Wawrzykiem. Różański nie boksował od ubiegłorocznego pojedynku z Lawrencem Okoliem, który zakończył się porażką rzeszowianina i utratą mistrzowskiego pasa World Boxing Council.
Damian Knyba (15-0, 9 KO) zgodnie z oczekiwaniami łatwo poradził sobie z Andrzejem Wawrzykiem (34-5, 20 KO), wygrywając przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie. W opinii trenera Polaka Shauna George'a przy bardziej bojowej postawie Wawrzyka pojedynek mógłby zakończyć się jeszcze szybciej.
- Andrzej był nastawiony bardzo defensywnie, myślał tylko o obronie. Mogliśmy załatwić go szybciej. Gdyby tylko Wawrzyk starał się wygrać, to znokautowaliśmy go w pierwszej rundzie - ocenił w rozmowie z Boxingscene amerykański szkoleniowiec prowadzący także Zhanga Zhileia.
Knyba po szybkim zwycięstwie nad Wawrzykiem zadeklarował, że chętnie zmierzyłby się teraz innym Polakiem, wymieniając w tym kontekście nazwiska Łukasza Różańskiego i Kacpra Meynę.