Cz, Lis 21, 2024

Artykuły z kategorii

ZYŚK: WOŁCZECKI JESZCZE NIE WALCZYŁ Z TAKIM RYWALEM JAK JA

W przeszłości pracował jako monter telewizji kablowej, składał także meble, a nawet był kierowcą taksówki. Przez cały ten czas nie rezygnował z bokserskich marzeń. Mowa o Przemysławie Zyśku (19-2, 6 KO), który w sobotę 16 listopada na gali KnockOut Boxing Night 37 we Wrocławiu będzie walczył o pas mistrza Polski w wadze średniej z Rafałem Wołczeckim (12-0, 8 KO). – Przed walką wziąłem urlop, by odpowiednio się przygotować – uśmiecha się "Ostrołęcki taran" w rozmowie z TVP Sport.

Jak na fakt, że pięściarz z Ostrołęki cały czas łączy treningi z pracą, osiągnął całkiem sporo, bo doczekał się zagranicznych walk za lepsze pieniądze.  Tak było w czerwcu 2022 roku, gdy poleciał do Coventry na pojedynek o pas IBO w wadze junior średniej (do 69,8 kg) z Samem Eggingtonem. Przegrał jednogłośnie na punkty, ale w kolejnej walce – we wrześniu 2023 roku – zmierzył się w RPA z Roarkiem Knappem. 

– Po tamtej walce z Eggingtonem długo nie pracowałem, bo zarobiłem całkiem niezłe pieniądze, jak na pierwszą poważniejszą walkę. Zrobiłem sobie 9 miesięcy przerwy, no ale co... kredyt i rachunki same się nie zapłacą. To są takie kwoty, że nie mogę sobie pozwolić na to, by nie pracować – tłumaczy "Ostrołęcki taran"

Do walki z Rafałem Wołczeckim miało dojść już w kwietniu we Wrocławiu, jednak Zyśk nabawił się przed tym pojedynkiem okropnej kontuzji prawego bicepsa:

– Trenowałem codziennie, to były naprawdę mocne przygotowania, bo zależało mi, żeby być w jak najlepszej formie. Niestety, w trakcie sparingów w Anglii nabawiłem się paskudnej kontuzji, bo w mięśniu zrobiło mi się zwapnienie - tłumaczy Zyśk.

– Teraz jest wszystko w porządku, lekarze ze Szpitala Bródnowskiego zrobili mi operację i już następnego dnia mogłem normalnie podnosić rękę. To na nim jest presja. Ja już swoje wygrałem i przegrałem, jestem bardziej doświadczony i myślę, że z takim zawodnikiem jak ja Rafał jeszcze jeszcze nie walczył. Do Wrocławia jadę po pas! – przekonuje.

PEŁNA TREŚĆ ARTYKUŁU W TVPSPORT.PL >>

ZYŚK: WOŁCZECKI JESZCZE NIE WALCZYŁ Z TAKIM RYWALEM JAK JA

ZYŚK PRZED KBN 37: 16 LISTOPADA BĘDZIE OGIEŃ!

Przemysław Zyśk (19-2, 6 KO) jest zadowolony z przygotowań przed walką o mistrzostwo Polski wagi średniej z Rafałem Wołczeckim (12-0, 8 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali KnockOut Boxing Night 37, która odbędzie się 16 listopada we Wrocławiu.

- 16 listopada będzie ogień, musicie tam być ze mną - zapowiada w mediach społecznościowych Zyśk, dla którego będzie to drugi tegoroczny występ.

Nad przygotowaniami "Ostrołęckiego Tarana" do występu we Wrocławiu czuwają Adrian Ali Ahmad i Tomasz Lipiński. Walka z Wołczeckim mogła odbyć się już wiosną, jednak została przełożona z powodu niedyspozycji fizycznej Zyśka. Już wtedy 32-latek zapowiadał, że traktuje ten pojedynek bardzo poważnie.

- Rafał będzie jednym z największych wyzwań w mojej karierze. Przewiduję, że będzie chciał mi urwać głowę na swojej ziemi. Na pewno damy piorunujący pojedynek - zapowiadał Zyśk.

Główną atrakcją wrocławskiej gali organizowanej przez KnockOut Promotions będzie bardzo istotna dla światowych rankingów walka pomiędzy Mateuszem Masternakiem (48-6, 32 KO) i Floydem Massonem (14-1, 8 KO). Zwycięzca listopadowej walki najprawdopodobniej awansuje na aktualnie nieobsadzone, drugie miejsce w rankingu IBF, co będzie przepustką do walki o mistrzostwo świata. We Wrocławiu kolejny zawodowy pojedynek stoczy także dwukrotny mistrz świata Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.

KUP BILETY NA GALĘ KBN 37: ZOBACZ POWRÓT MASTERA >>

ZYŚK PRZED KBN 37: 16 LISTOPADA BĘDZIE OGIEŃ!

ZYŚK WRACA 19 PAŹDZIERNIKA W DUBAJU

19 października na gali organizowanej w Dubaju drugi tegoroczny pojedynek stoczy Przemysław Zyśk (19-2, 6 KO). Przeciwnikiem "Ostrołęckiego Tarana" będzie Derrick Osaze (13-2, 3 KO).

Pięściarz grupy KnockOut Promotions na początku roku wygrał na punkty z Kamilem Urbańskim. Później Zyśk przymierzany był do pojedynku z Rafałem Wołczeckim, jednak wycofał się z powodów problemów zdrowotnych.

Dla 32-latka będzie to trzeci profesjonalny występ poza Polską. Pochodzący z Wielkiej Brytanii Osaze po raz ostatni boksował w sierpniu.

ZYŚK WRACA 19 PAŹDZIERNIKA W DUBAJU