W sobotę na gali Knockout Boxing Night 37 we Wrocławiu pierwszy zawodowy pojedynek stoczy Mateusz Bereźnicki. Pięściarz ze Szczecina, który reprezentował Polskę na letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu podpisał kontrakt z grupą KnockOut Promotions.
- Dużo przemyśleń w to weszło i zdecydowałem się zacząć karierę zawodową z grupą KnockoutOut Promotions. Jestem bardzo szczęśliwy i nie mogę się doczekać mojego debiutu w Wrocławiu - zapowiada Bereźnicki.
Mierzący aż 198 cm reprezentant Skorpiona Szczecin w swoim dorobku ma medale Igrzysk Europejskich i Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Jego zawodowy debiut nie oznacza jeszcze rezygnacji z marzenia o zdobyciu olimpijskiego medalu.
- Miałem moją pierwszą walkę w boksie Olimpijskim ponad 10 lat temu i nigdy nie powiedziałbym że w przyszłości stoczę ponad 150 walk amatorskich i będę zdobywał medale, uczestniczył w turniejach oraz mistrzostwach na najwyższym poziomie światowym. Teraz czekają mnie nowe wyzwania i nowa motywacja, ale chciałem powiedzieć że nie kończę z boksem Olimpijskim i dalej mam ten sam cel w Los Angeles 2028, jeżeli boks jednak zostanie jako sport w Igrzyskach Olimpijskich) - dodaje nowy zawodnik KnockOut Promotions.
Główną atrakcją sobotniej gali we Wrocławiu będzie pojedynek Mateusza Masternaka (48-6, 32 KO) z Australijczykiem Floydem Massonem (14-1, 8 KO). Kibice zobaczą także ciekawie zapowiadającą się walkę o mistrzostwo Polski wagi średniej pomiędzy Rafałem Wołczeckim i Przemysławem Zyśkiem oraz kolejny zawodowy występ dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka.