Rafał Wołczecki (14-0, 10 KO) będzie jednym ze sparingpartnerów mistrza świata IBF wagi super średniej Williama Sculla (23-0, 9 KO) przed zaplanowanym na 3 maja pojedynkiem z czempionem WBA, WBO i WBC Saulem Alvarezem (62-2-2, 39 KO).
Co ciekawe, Kubańczyk skorzysta także z pomocy innego Polaka - Kamila Szeremety (25-3-2, 8 KO), który podobnie jak i Wołczecki pracował z nim przed inną walką mistrzowską.
Rafał Wołczecki ma za sobą udany okres (14-0, 10 KO). W ciągu ostatnich tygodni odniósł dwa cenne zwycięstwa przed czasem oraz zadebiutował w rankingu federacji WBC. Wrocławianin wydaje się gotowy na coraz poważniejsze ringowe wyzwania.
Pięściarz grupy KnockOut Promotions pod koniec ubiegłego roku szybko znokautował Przemysława Zyśka, zdobywając pas mistrza Polski wagi średniej, a w minioną sobotę wygrał przed czasem z Kubańczykiem Yanielem Riverą. W ubiegłym roku Wołczecki zmienił sztab szkoleniowy, rozpoczynając współpracę z duetem Piotr Wilczewski i Marek Matyja. 28-latek jest zadowolony ze swojego sportowego progresu.
- Czuję, że cały czas się rozwijam i wszystko zmierza w dobrą stronę. Jestem zadowolony z treningów oraz ze sparingów, bo przed każdą walką mam okazję posparować z naprawdę niezłymi zawodnikami. Podobnie było przed ostatnim występem. Czuję, że nie stoję w miejscu tylko idę do przodu - powiedział po ostatnim występie Wołczecki.
- Cieszę się z kolejnych zwycięstw i czekam na kolejne wyzwania. Ja jestem wojownikiem, pracuję ciężko na sali, a prowadzeniem kariery zajmują się promotorzy. Oni wyznaczają mi cele, a ja wierzę, że razem idziemy we właściwym kierunku. Z każdym rywalem zawsze wyjdę z wiarą w zwycięstwo - dodaje wrocławianin.
Wołczecki na zawodowych ringach boksuje od czterech lat. W ostatnim rankingu federacji World Boxing Council pięściarz największej polskiej grupy promotorskiej pojawił się na 32. miejscu w rankingu wagi średniej.
Rafał Wołczecki (14-0, 10 KO) i Kamil Bednarek (16-0, 9 KO) zaliczyli awanse w rankingu Boxrec.com po zwycięstwach na sobotniej gali KnockOut Boxing Night 38 w Dzierżoniowie. Wołczecki awansował w światowym rankingu wagi średniej na 33. pozycję, zaś Bednarek jest aktualnie 46. w globalnym zestawieniu kategorii super średniej.
Wołczecki znokautował w trzeciej rundzie Yaniela Evandera Riverę. Wrocławianin, który posiada tytuł mistrza Polski, posyłał Kubańczyka na deski pięciokrotnie przed przerwaniem rywalizacji.
Bednarek wygrał na punkty z Janem Czerklewiczem, który był dwukrotnie liczony na przestrzeni dziesięciu rund. Zawodnik z Dzierżoniowa zdobył przy okazji tytuł mistrza Polski wagi super średniej.
Rafał Wołczecki (14-0, 10 KO) wygrał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie z Yanielem Evanderem Riverą (9-3-1, 4 KO) w co-main evencie gali KnockOut Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie. Kubańczyk padał na deski pięciokrotnie przed przerwaniem rywalizacji.
Rivera był liczony już w pierwszej rundzie. Wołczecki najpierw trafił mocnym prawym, a następnie ponowił atak kombinacją ciosów przy linach. W drugim starciu Kubańczyk przyklęknął po kilku czystych ciosach na tułów.
W trzeciej rundzie Rivera trzy razy padał na deski. Najpierw po uderzeniu z prawej ręki, następnie po lewym sierpowym, a na końcu po kombinacji z obu rąk. Rivera nie dał się wyliczyć, jednak walka była na tyle jednostronna, że sędzia przerwał rywalizację. Wołczecki, który pod koniec listopada wywalczył tytuł mistrza Polski wagi średniej zaliczył drugie zwycięstwo na przestrzeni dwóch miesięcy.
Yaniel Evander Rivera (9-3-1, 4 KO) będzie przeciwnikiem mistrza Polski wagi średniej Rafała Wołczeckiego (13-0, 9 KO) podczas sobotniej gali Knockout Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie.
Przymiarki do zestawienia tych pięściarzy trwają już od kilku miesięcy. Wołczecki po efektownej wygranej przez nokaut z Przemysławem Zyśkiem, skrzyżuje rękawice z kolejnym rywalem, który większość zawodowych walk stoczył na galach organizowanych w Polsce.
Rivera po raz ostatni boksował w październiku, wygrywając z Zoltanem Turaiem. W przeszłości Kubańczyk wygrywał m.in. z Kamilem Urbańskim i Danielem Rutkowskim.
Główną atrakcją styczniowej gali w Dzierżonowie będzie bardzo ciekawie zapowiadające się starcie w wadze super średniej pomiędzy niepokonanym na zawodowych ringach Kamilem Bednarkiem i Janem Czerklewiczem.
Rafał Wołczecki (13-0, 9 KO) jest zadowolony z przebiegu przygotowań do walki z Yanielem Evanderem Riverą (9-3-1, 4 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji sobotniej gali Knockout Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie.
- Forma bardzo dobra, sparingi bez kontuzji z mocnymi zawodnikami. Razem z moim teamem jedziemy po kolejne zwycięstwo - zapowiada pięściarz grupy KnockOut Promotions, który przygotowywał się do występu Dzierżoniowie z Piotrem Wilczewskim i Markiem Matyją.
W sparingach Wołczeckiemu pomagali m.in. Yoann Kongolo, Maciej Drozdowski, Dmytro Bohdanov i Hubert Kwapisz, który również wystąpi podczas sobotniej gali. Dla 28-latka będzie to drugi występ na przestrzeni dwóch miesięcy. Wołczecki w ostatnim zawodowym występie znokautował już w pierwszej rundzie Przemysława Zyśka.
Przymiarki do walki Wołczecki - Rivera trwają od kilku miesięcy. Taki pojedynek mógł odbyć się już wiosną ubiegłego roku, ale ostatecznie pięściarze skrzyżują ze sobą na pierwszej tegorocznej gali KBN.
Główną atrakcją sobotniej gali w Dzierżonowie będzie bardzo ciekawie zapowiadające się starcie w wadze super średniej pomiędzy niepokonanym na zawodowych ringach Kamilem Bednarkiem i Janem Czerklewiczem. Kibice zobaczą również powrót na ring Aleksandra Bereżewskiego oraz pojedynki amatorskie w ramach Maxliga Warriors. Transmisja w TVP Sport.
Rafał Wołczecki (13-0, 9 KO) kończy przygotowania do pierwszego tegorocznego startu. 11 stycznia na gali Knockout Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie dojdzie do jego walki z Yanielem Evanderem Riverą (9-3-1, 4 KO).
Niepokonany pięściarz grupy KnockOut Promotions wróci tym występem na ring po raz pierwszy od widowiskowej wygranej z Przemysławem Zyśkiem. Wołczecki zdobył dzięki temu zwycięstwu tytuł mistrza Polski wagi średniej.
- To mój pierwszy pas na zawodowych ringach, cieszę się, doceniam to, ale nie przywiązuję się do niego, bo wiem, że stać mnie na więcej. Mój promotor Andrzej Wasilewski pogratulował mi zdobytego pasa i powiedział, że teraz zaczynamy przygodę - mówi wrocławianin.
- Nie chcę deklarować, że na pewno będę mistrzem świata, ale myślę, że stać mnie co najmniej na walkę o mistrzostwo Europy. Wiem, że grupa KnockOut Promotions ma możliwości i umiejętności, aby wypracować dla mnie właściwą ścieżkę kariery i zawalczyć o dobre pojedynki - dodaje Wołczecki.
Główną atrakcją zbliżającej się gali w Dzierżonowie będzie bardzo ciekawie zapowiadające się starcie w wadze super średniej pomiędzy niepokonanym na zawodowych ringach Kamilem Bednarkiem i Janem Czerklewiczem. Kibice zobaczą także kolejny występ Huberta Kwapisza oraz pojedynki amatorskie w ramach Maxliga Warriors. Transmisja w TVP Sport.
Federacja WBC opublikowała oficjalne zaktualizowane rankingi po niedawnym kongresie, który odbył się w Hamburgu. Podczas zjazdu World Boxing Council w Niemczech, kilku polskich pięściarzy zaliczyło znaczące awanse w rankingu.
Do pierwszej dziesiątki w swoich przedziałach wagowych awansowali Mateusz Masternak, Fiodor Czerkaszyn i Ihosvany Rafael Garcia. W rankingu WBC zadebiutował Rafał Wołczecki, który niedawno zdobył pas mistrza Polski wagi średniej.
Wysokie trzecie miejsce w kategorii junior ciężkiej zajmuje Michał Cieślak, który wróci na ring w sobotę podczas gali Nosalowy Dwór KnockOut Boxing Night w Zakopanem. Podczas tej samej gali zaboksuje również Ihosvany Garcia, który awansował na czternaste miejsce w wadze super średniej. W kobiecym rankingu WBC jedyną Polką jest Laura Grzyb, która klasyfikowana jest na piątym miejscu w wadze super koguciej.
Polacy w rankingu WBC: ciężka - 36. Kacper Meyna; bridger - 1. Adam Balski, 7. Krzysztof Włodarczyk, 8. Łukasz Różański; junior ciężka - 3. Michał Cieślak, 7. Mateusz Masternak, półciężka - 9. Paweł Stępień, 35. Kajetan Kalinowski, 39. Robert Parzęczewski; super średnia - 10. Ihosvany Rafael Garcia, 20. Maciej Sulęcki; średnia - 9. Fiodor Czerkaszyn, 32. Rafał Wołczecki; półśrednia - 31. Mateusz Polski.
Rafał Wołczecki (13-0, 9 KO) zakończył kilkudniowy pobyt w Islandii i rozpoczyna polski etap przygotowań do walki z Yanielem Riverą (9-3-1, 4 KO). Pojedynek będzie co-main eventem gali Knockout Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie, która odbędzie się 11 stycznia.
- Ostatni czas pełen pracy 4 dni aktywnie spędzone na Islandii, gdzie prowadziłem seminarium bokserskie - relacjonuje Wołczecki, który w Islandii dbał także o budowanie swojej sportowej formy.
- Wróciłem już do Polski i zaczynamy razem z teamem ciężko pracować do następnej walki - dodaje niepokonany na zawodowych ringach pięściarz grupy KnockOut Promotions.
Wołczecki po niedawnej efektownej wygranej przez nokaut z Przemysławem Zyśkiem, skrzyżuje rękawice z kolejnym rywalem, który większość zawodowych walk stoczył na galach organizowanych w Polsce. W starciu z Zyśkiem pięściarz z Wrocławia zdobył tytuł mistrza Polski wagi średniej.
Rivera po raz ostatni boksował w październiku, wygrywając z Zoltanem Turaiem. W przeszłości Kubańczyk wygrywał m.in. z Kamilem Urbańskim i Danielem Rutkowskim.
Główną atrakcją styczniowej gali w Dzierżonowie będzie bardzo ciekawie zapowiadające się starcie w wadze super średniej pomiędzy niepokonanym Kamilem Bednarkiem i Janem Czerklewiczem.