Pn, Mar 31, 2025

Artykuły z kategorii

POLACY UTRZYMALI WYSOKIE MIEJSCA W RANKINGU WBO

Fiodor Czerkaszyn utrzymał trzecie miejsce w rankingu wagi średniej federacji WBO. Pięściarza grupy KnockOut Promotions cały czas wyprzedzają jedynie Shane Mosley Jr i Denzel Bentley. 

28-latek ostatni raz boksował na początku lutego na gali w Newark, gdzie wygrał z Patrikiem Alloteyem. Na ring Czerkaszyn ma wrócić wiosną, jednak szczegóły tego występu nie zostały jeszcze potwierdzone.

W najnowszym rankingu WBO znalazły się także nazwiska dwóch innych Polaków. Michał Cieślak niezmiennie jest pierwszy w rankingu wagi junior ciężkiej, Mateusz Masternak zajmuje w tym samym przedziale wagowym ósme miejsce.

POLACY UTRZYMALI WYSOKIE MIEJSCA W RANKINGU WBO

CZERKASZYN I CIEŚLAK WYSOKO W RANKINGU WBO

Fiodor Czerkaszyn utrzymał trzecie miejsce w rankingu wagi średniej federacji WBO. Pięściarza grupy KnockOut Promotions wyprzedzają jedynie Shane Mosley Jr i Denzel Bentley. 

28-latek ostatni raz boksował kilka tygodni temu na gali w Newark, gdzie wygrał z Patrikiem Alloteyem. Na ring Czerkaszyn ma wrócić wiosną, jednak szczegóły tego występu nie zostały jeszcze potwierdzone.

W najnowszym rankingu WBO znalazły się także nazwiska dwóch innych Polaków. Michał Cieślak niezmiennie jest pierwszy w rankingu wagi junior ciężkiej, Mateusz Masternak zajmuje w tym samym przedziale wagowym ósme miejsce. 

Z zestawienia z powodów regulaminowych został usunięty Krzysztof Włodarczyk. "Diablo" wkrótce zaboksuje o tymczasowe mistrzostwo świata WBC w kategorii bridger.

CZERKASZYN I CIEŚLAK WYSOKO W RANKINGU WBO

CZERKASZYN AWANSUJE W RANKINGU WBC

Federacja WBC po raz pierwszy w tym roku zaktualizowała swoje rankingi. Do zestawienia World Boxing Council powrócił Piotr Łącz, który znajduje się w zestawieniu kategorii bridger, ale jednocześnie przygotowuje się do startu w turnieju WBC wagi ciężkiej.

Na ósme miejsce w wadze średniej awansował Fiodor Czerkaszyn, który na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy stoczył cztery walki, a w ostatnim występie wygrał z Patrikiem Alloteyem. Wysokie miejsca zajmują cały czas Adam Balski, który jest liderem rankingu dywizji bridger oraz Michał Cieślak, który jest trzeci w wadze junior ciężkiej. Miejsce w rankingu WBC stracił Robert Parzęczewski.

Polacy w rankingu WBC: ciężka - 35. Kacper Meyna; bridger - 1. Adam Balski, 9. Krzysztof Włodarczyk, 10. Łukasz Różański, 30. Piotr Łącz; junior ciężka - 3. Michał Cieślak, 7. Mateusz Masternak, półciężka - 19. Paweł Stępień, 40. Kajetan Kalinowski; super średnia - 11. Ihosvany Rafael Garcia, 20. Maciej Sulęcki; średnia - 8. Fiodor Czerkaszyn, 33. Rafał Wołczecki; półśrednia - 35. Mateusz Polski.

CZERKASZYN AWANSUJE W RANKINGU WBC

BOXREC: CZERKASZYN SIÓDMY W WADZE ŚREDNIEJ

Fiodor Czerkaszyn (26-1, 16 KO) awansował na siódme miejsce w światowym rankingu wagi średniej portalu statystycznego Boxrec.com. W sobotę na gali w Newark pięściarz grupy KnockOut Promotions wygrał przed czasem z Patrikiem Alloteyem.

Dla Czerkaszyna była to czwarta wygrana na przestrzeni dwunastu miesięcy. 29-latek zajmuje także wysokie miejsca w rankingach federacji IBF, WBO i WBC.

W walce wieczoru gali w Newark Damian Knyba wygrał przez techniczny nokaut z Andrzejem Wawrzykiem. Zwycięstwa zaliczyli również występujący w wadze junior ciężkiej Michał Soczyński oraz Mateusz Bereźnicki.

BOXREC: CZERKASZYN SIÓDMY W WADZE ŚREDNIEJ

CZERKASZYN: CHCĘ POKAZAĆ, ŻE STAĆ MNIE NA DUŻO

W walce wieczoru sobotniej gali w Newark Damian Knyba (14-0, 8 KO) zmierzy się z Andrzejem Wawrzykiem (34-4, 20 KO). Wcześniej w ringu pokaże się też m.in. urodzony na Ukrainie, a reprezentujący również Polskę Fiodor Czerkaszyn (25-1, 15 KO). Pięściarz zapowiada, że jest gotów do walk o najwyższe cele.

Ubiegły rok był dla "Magika" udany. Stoczył trzy pojedynki i wszystkie wygrał. Zdobył pas WBC International wagi średniej oraz awansował w rankingach. W zestawieniu IBF jest 13., w WBC dziewiąty, a według WBO trzeci na liście pretendentów do pasa.

– Nie mam dłuższych przerw, jestem w rytmie startowym, w każdym momencie mogę dostać dużą walkę. Każdy pojedynek jest bardzo ważny. Szczególnie jak jesteś wysoko w rankingach i blisko walki o mistrzostwo świata. Nie można sobie pozwolić na potknięcie – zaznacza Czerkaszyn, którego rywalem będzie były pretendent do pasa WBO, Patrick Allotey.

– Długie lata pracowałem na to, by być tak wysoko, mam wokół siebie znakomity sztab i promotorów, którzy dbają o moją karierę i chcą dla mnie jak najlepiej. Wiem, że nie mogę sobie pozwolić na wpadkę, bo nie chcę zawieść ich, kibiców oraz samego siebie. Sumiennie się do tej walki przygotowałem i chcę pokazać wszystkim, że stać mnie na bardzo dużo. Jestem gotowy! – dodaje zawodnik trenowany przez Andrzeja Liczika.

Pełna treść artykułu w "Fakcie" >>

CZERKASZYN: CHCĘ POKAZAĆ, ŻE STAĆ MNIE NA DUŻO

CZERKASZYN: CZUJĘ SIĘ DOBRZE, NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ WALKI

W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu w Newark w stanie New Jersey Fiodor Czerkaszyn (25-1, 15 KO) skrzyżuje rękawice z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Ghańczykiem Patrickiem Alloteyem (44-7, 34 KO). „Z trenerami wykonaliśmy świetną pracę na treningach i chcę pokazać to w ringu” – powiedział notowany w czołówkach światowych rankingów zawodnik grupy KnockOut Promotions. Transmisja gali w TVP Sport.

Fiodor Czerkaszyn przyleciał do Stanów Zjednoczonych w piątek – dokładnie na 8 dni przed walką. Trenuje w mieście Paterson (New Jersey) w klubie True Warriors Boxing, gdzie spotkał... wicemistrza olimpijskiego i byłego tymczasowego mistrza świata zawodowców WBO Zhileia Zhanga. Chiński pięściarz wagi ciężkiej po znokautowaniu Deontaya Wildera w czerwcu 2024 roku szykuje się do lutowej walki w Rijadzie z Agitem Kabayelem:

– Okazał się bardzo sympatycznym facetem, zamieniliśmy kilka słów i zrobiliśmy sobie zdjęcie. Życzył mi też powodzenia w sobotniej walce. Z trenerami wykonaliśmy świetną pracę na treningach i czuję, że jestem w dobrej formie. Do USA przyleciałem 8 dni przed walką, by nie mieć problemów z aklimatyzacją. Czuję się dobrze i nie mogę doczekać się pojedynku – tłumaczy Czerkaszyn, który jest wysoko w rankingach najbardziej prestiżowych federacji bokserskich (w WBC – na 9. miejscu, IBF – 13., WBO – 3.):

– Długie lata pracowałem na to, by być tak wysoko, mam wokół siebie znakomity sztab i promotorów, którzy dbają o moją karierę i chcą dla mnie jak najlepiej. Wiem, że nie mogę sobie pozwolić na wpadkę, bo nie chcę zawieść ich, kibiców oraz samego siebie. Sumiennie się do tej walki przygotowałem i chcę pokazać wszystkim, że stać mnie na bardzo dużo. Jestem gotowy – oznajmił zawodnik trenowany przez Andrzeja Liczika.

Pełna treść artykułu w Sportowy24.pl >>

CZERKASZYN: CZUJĘ SIĘ DOBRZE, NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ WALKI

CZERKASZYN: LICZĘ, ŻE TEN ROK BĘDZIE PRZEŁOMOWY

Już 1 lutego Fiodor Czerkaszyn (25-1, 15 KO) stoczy pierwszy pojedynek w tym roku i zarazem czwarty w Stanach Zjednoczonych. Pięściarz grupy KnockOut Promotions nie ukrywa, że wchodzi w 2025 rok z dużymi nadziejami i trudno się dziwić, biorąc pod uwagę jego wysokie miejsce w rankingach najbardziej prestiżowych federacji bokserskich. Rywalem Czerkaszyna w Newark będzie Ghańczyk Patrick Allotey (44-7, 34 KO), a transmisja gali w nocy z 1 na 2 lutego polskiego czasu w TVP Sport.

Ubiegły rok był dla Czerkaszyna wyjątkowo udany pod względem sportowym. Stoczył trzy pojedynki i wszystkie wygrał: w lutym w Białymstoku z Kolumbijczykiem Jairo Delgado (jednogłośnie na punkty), w maju w Rzeszowie z Meksykaninem Jorge Cotą (przez techniczni nokaut w 7. rundzie) i w październiku w Zakopanem z Argentyńczykiem Sebastianem Papeschim (jednogłośnie na punkty). Szczególnie ta ostatnia wygrana była bardzo cenna, bo dzięki niej Fiodor nie tylko wywalczył pas WBC International w wadze średniej, ale przede wszystkim zanotował olbrzymi awans w rankingach. W WBC – na 9. miejsce, w IBF – na 13., a w WBO – aż na 3. To oznacza, że propozycja walki o mistrzostwo świata może przyjść praktycznie w każdej chwili.

– To był owocny rok pod względem sportowym, a najbardziej cieszę się z tego, że mam okazję tak często boksować. Nie mam dłuższych przerw, jestem w rytmie startowym, dzięki czemu w każdym momencie mogę dostać dużą walkę. Ta 1 lutego jeszcze taka nie będzie, natomiast każda walka jest bardzo ważna. Szczególnie, jak jesteś wysoko w rankingach i blisko pojedynku o mistrzostwo świata. Nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie, musisz wygrywać wszystko po kolei i nadal piąć się w górę. Dlatego przygotowuję się najlepiej, jak potrafię – powiedział nam Czerkaszyn.

Pełna treść artykułu w Tvpsport.pl >>

CZERKASZYN: LICZĘ, ŻE TEN ROK BĘDZIE PRZEŁOMOWY