- To będzie konkretna walka! - zapowiada Artur Górski (8-1, 4 KO) przed sobotnią walką o pas WBC Francophone wagi bridger z Adamem Balskim (18-2, 10 KO).
Artykuły z kategorii
Redakcja Artur Górski
Redakcja Artur Górski
Gdy kilkanaście dni temu odebrał niespodziewany telefon z propozycją walki z Adamem Balskim (18-2, 10 KO), długo się nie zastanawiał. Tym bardziej, że był w treningu, bo przygotowywał się do innej walki. Zamiast w Dębicy, Artur Górski (8-1, 4 KO) wystąpi na gali KnockOut Boxing Night 32 w Kaliszu i stanie przed szansą wywalczenia pasa WBC Francophone wagi bridger. - Grzechem byłoby odmówić - powiedział w rozmowie z tvpsport.pl tarnowianin, który treningi łączy ze służbą w wojsku. Transmisja gali w TVP Sport.
Jego pierwszą miłością wcale nie był boks, tylko judo, które trenował od dziecka. W tej dyscyplinie stoczył około 300 pojedynków, jeździł po największych krajowych turniejach, z których przywoził medale. Matę na bokserski ring postanowił zamienić 7 lat temu.
Zanim związał się kontraktem z KP znał już zawodników, bo wiele razy z nimi sparował. Ćwiczył z całą czołówką - Krzysztofem Włodarczykiem, Krzysztofem Głowackim i Michał Cieślakiem. Ponadto, pomagał także Mateuszowi Masternakowi. Sparował również z Balskim.
- Kilka tych sparingów było. Pamiętam, że na samym początku, gdy zaczynałem karierę, to właśnie w sparingu z Adamem byłem testowany, czy się w ogóle nadaję do boksu. Wiadomo, że sparing to nie walka, ale wydaje mi się, że mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać. Jakieś założenia już mam - mówi Górski, który łączy treningi ze służbą w wojsku. Od dwóch lat jest żołnierzem zawodowym 21. Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.
- Jest możliwość pogodzenia sportu z wojskiem. Wiadomo, moja dyscyplina nie jest olimpijską, bo to boks zawodowy, dlatego nie mam takich możliwości przygotowań, jak zawodnicy, którzy walczą o igrzyska. Ale moi przełożeni idą mi bardzo na rękę i umożliwiają przygotowania - podkreśla.
Pełna treść artykułu w tvpsport.pl >>
źródło: tvpsport.pl Artur Górski
Artur Górski (8-1, 4 KO) jest bardzo zmotywowany przed walką z Adamem Balskim (18-2, 10 KO) o pas WBC Francophone wagi bridger. Pojedynek będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night: Kalisz organizowanej 27 stycznia w Arenie Kalisz.
- Ta propozycja spadła jak grom z jasnego nieba, ale bardzo się cieszę. Mam przed sobą mocne wyzwanie o najwyższą możliwą stawkę i jestem w pełni na tym skupiony - zapowiada Górski w rozmowie z Karolem Garncarzem.
Balski zajmuje aktualnie drugie miejsce w rankingu World Boxing Council. Mistrzem świata WBC w tej dywizji jest Łukasz Różański, a zwycięzca walki wieczoru w Kaliszu ustawi się w kolejce do pojedynku o mistrzowski tytuł.
- Ta walka jest przepustką do walki o pełnoprawne mistrzostwo świata, więc stawka jest napawdę ogromne. Trzeba wejść i bić się na zabicie. W tej walce dam z siebie wszystko. Niezmiernie cieszę się z takiej wielkiej szansy - dodaje pięściarz z Tarnowa.
- Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tej ofercie, to trochę niedowierzałem. Od razu sie zgodziłem, bo takich walk się nie odmawia. Adam to wojownik, ale to jest boks, wszystko się może wydarzyć - podsumowuje Górski.
24-latek w ubiegłym roku odniósł trzy zwycięstwa, pokonując m.in. niepokonanego Kubańczyka Cristiana Lopeza. Pojedynek w Kaliszu będzie jego największym wyzwaniem na zawodowych ringach.
Podczas gali KBN: Kalisz kibice zobaczą także m.in. powrót na ring notowanego w czołówce światowych rankingów wagi średniej Fiodora Czerkaszyna, najlepszego polskiego pięściarza wagi półciężkiej Pawła Stępnia oraz kaliszanina Miłosza Grabowskiego, który po raz pierwszy w profesjonalnej karierze zaprezentuje swoje umiejętności w rodzinnym mieście. Transmisja wydarzenia w TVP Sport
KUP BILETY NA KNOCKOUT BOXING NIGHT: KALISZ >>
Redakcja Artur Górski
Artur Górski (8-1, 4 KO) wygrał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie z Pawłem Strykowskim (3-25-1, 0 KO) w pojedynku otwierającym galę Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night w Zakopanem.
Do momentu przerwania rywalizacji Górski prowadził pewnie na punkty. 24-latek odniósł w ten sposób trzecie tegoroczne zwycięstwo.
Remisem zakończył się z kolei pojedynek pomiędzy Miłoszem Grabowskim (6-0-1, 3 KO) i Maciejem Drozdowskim (2-1-1, 0 KO). Po czterech rundach sędziowie punktowali 38-38, 38-37 dla Drozdowskiego i 38-37 dla Grabowskiego. W drugim starciu wracający na ring po rocznej przerwie Grabowski był liczony.
Redakcja Artur Górski
Kamil Urbański (3-1, 2 KO) przegrał niejednogłośnie na punkty z Yanielem Riverą (8-2-1, 3 KO) na gali Knockout Boxing Night 29 w Mrągowie. Po sześciu rundach dwóch sędziów punktowało 58-56 dla Kubańczyka, zaś trzeci wskazał na remis 57-57.
Początek walki należał do Rivery, który trzymał rywala na dystans, punktował ciosami prostymi i nie pozwalał Polakowi podejść zbyt blisko. Od trzeciej rundy pojedynek wyrównał się, a Urbański sporadycznie przełamywał defensywę przeciwnika.
W piątym starciu Kubańczyk ponownie zaczął osiągać przewagę. Urbański przyjmował sporo ciosów na tułów i chociaż cały czas próbował naciskać, to jego ofensywne akcje nie były skuteczne. W ostatnich minutach obaj pięściarze wyglądali na mocno zmęczonych, ale to Rivera był bardziej efektywny. Po finałowym gongu sędziowie wypunktowali wygraną Kubańczyka. Dla Urbańskiego była to pierwsza zawodowa porażka.
W pojedynku poprzedzającym walkę wieczoru gali KBN 29 w Mrągowie, Artur Górski (7-1, 3 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Cristianem Lopezem (3-1, 1 KO). Po sześciu rundach wszyscy sędziowie punktowali 58-56 dla Polaka.
Od pierwszego gongu Polak wywierał presję i spychał przeciwnika do obrony. Kubańczyk starał się przepuszczać ataki rywala oraz kontrować, jednak w jego boksie brakowało aktywności. Górski bił mocniej i często trafiał na tułów. Większość rund miało wyrównany przebieg, ale to Polak narzucał ton rywalizacji.
Pod koniec piątej rundy Górski trafił mocnym lewym sierpowym i zachwiał rywalem. W szóstym starciu Polak dalej wywierał presję na zmęczonego rywala, ale sam też już wyglądał na zmęczonego rywalizacją. Sędziowie wypunktowali jednomyślną wygraną Polaka, który odniósł największy sukces na zawodowych ringach.
Redakcja Artur Górski
Kubańczyk Cristian Norges Lopez (3-0, 1 KO) będzie przeciwnikiem Artura Górskiego (6-1, 3 KO) podczas gali Knockout Boxing Night 29, która odbędzie się 15 lipca w Amfiteatrze w Mrągowie nad jeziorem Czos.
Dla pięściarza z Kuby, który w ostatnim występie wygrał na punkty z Kajetanem Kalinowskim, będzie to powrót na ring po ponad rocznej przerwie. Górski ostatni profesjonalny pojedynek stoczył w styczniu, wygrywając z Jirim Svaciną.
Główną atrakcją gali w Mrągowie będzie walka w kategorii półciężkiej pomiędzy Janem Czerklewiczem (10-1, 3 KO) i Łukaszem Pławeckim (6-0-2, 4 KO). Podczas gali KBN 29 dojdzie także m.in. do ciekawie zapowiadającej się walki pomiędzy Kamilem Urbańskim (3-0, 2 KO) i Yanielem Evanderem Riverą (7-2-1, 3 KO).
KUP BILET NA GALĘ KBN 29 W MRĄGOWIE >>
Redakcja Artur Górski
Dziś na gali KnockOut Boxing Night w Nowym Sączu boksujący w wadze junior ciężkiej Artur Górski (5-1, 2 KO) zmierzy się z Jirim Svaciną (15-56, 4 KO).
Redakcja Artur Górski
- Marzę o poważnej karierze bokserskiej, dlatego chcę i muszę wygrać w sobotę po dobrej walce, a potem krok po kroku do celu – mówi Artur Górski (5-1, 2 KO), który spotka się z doświadczonym Czechem Jirzim Svaciną (15-56, 4 KO) 28 stycznia na Knockout Boxing Night 26 w Nowym Sączu. Transmisja w TVP Sport.
Tarnowianin z największej polskiej grupy KnockOut Promotions boksuje w wadze junior ciężkiej, a pojedynek ze Svaciną został zakontraktowany na 6 rund. Wcześniej Artur Górski miał okazję sparować z najlepszymi krajowymi pięściarzami kategorii cruiser. - Swego czas dobrze wypadłem na sparingach z zawodnikami tej klasy co Mateusz Masternak, Krzysztof Głowacki, Krzysztof Włodaczyk, Michał Cieślak, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że mogę coś znaczącego osiągnąć w boksie zawodowym. Nie wszyscy kibice pamiętają, ale przygodę z profesjonalnym pięściarstwem zacząłem od wygranej w… Pakistanie. Niestety ta walka nie jest wpisana do mojego rekordu - powiedział 23-letni Artur Górski.
Do sobotniej gali przygotowywał się sparując głównie z Łukaszem Pławeckim i Pawłem Augustynikiem, ale też z zawodnikami z Krakowa. W walkach wieczoru Adam Balski (17-2, 10 KO) spotka się w wadze junior ciężkiej ze Słowakiem Michalem Plesnikem (9-5, 7 KO) oraz nowosądeczanin Łukasz “Boom Boom” Pławecki (5-0-2, 3 KO) w półciężkiej z Kameruńczykiem Emmanuelem Feuzeu (10-12-2, 4 KO). - Bardzo się cieszę, że stoczę walkę w nieodległym Nowym Sączu. Na galę wybiera się sporo moich kibiców, znajomych i osoby z bliskiej rodziny. Fajnie, że jest dla kogo i komu się pokazać. Wierzę, że jestem w stanie efektownie zwyciężyć, chociaż nie zamierzam lekceważyć Jirziego Svacinę. Ma swoje lata, ale też niemal dwie dekady na profesjonalnym ringu. Niedawno nie dało się znokautować Kajetanowi Kalinowskiemu - stwierdził Artur Górski.
Początkowo uprawiał judo w Pałacu Młodzieży Tarnów, a potem przerzucił się na boks. W 2017 roku w Nowej Dębie został brązowy medalistą Mistrzostw Polski Juniorów kat. 91 kg. W półfinale nieznacznie przegrał 2:3. - Łączę boks ze służbą w 21 Batalionie Dowodzenia w Rzeszowie. Jako żołnierz zawodowy mam możliwość rozwijania sportowej pasji. Do każdej walki szykuję się jakbym miał walczyć z gwiazdą boksu. Jeśli nie uda się wygrać przed czasem, to chciałbym w dobrym stylu powalczyć 6 rund. Jestem młodym zawodnikiem, wiem, że tylko konsekwentną pracą mogę do czegoś dojść. I też nie mogę się spieszyć – uważa podopieczny trenera Adama Wójcika.
Jedyną porażkę Artur Górski poniósł w starciu z Oskarem Wierzejewskim. - To był wypadek przy pracy. Chcę rewanżu, ale Oskar pisze głupoty w internecie, zachowuje się jakby nie miał szacunku do mnie, czyli innego sportowca. Zobaczymy, jeśli nie dojdzie do rewanżu, wtedy chętnie zmierzę się z kimś, kto go pokona. I wtedy moglibyśmy się porównywać - wyjaśnił Artur Górski.
Informacja prasowa Artur Górski
Boksujący w kategorii junior ciężkiej Artur Górski (5-1, 2 KO) przygotowuje się do pierwszego tegorocznego startu. 23-latek wystąpi 28 stycznia na gali Knockout Boxing Night 26 w Nowym Sączu.
Dla Górskiego będzie to drugi występ od czasu ubiegłorocznej porażki z Oskarem Wierzejskim. W czasie przygotowań do najbliższego występu, pięściarz z Tarnowa miał okazję sparować m.in. z Pawłem Augustynikiem oraz Łukaszem Pławeckim (5-0-2, 3 KO), który także wystąpi na KBN 26.
- Przygotowania trwają w najlepsze, kilka mocnych rundek w doborowym towarzystwie - zakomunikował w mediach społecznościowych Górski.
Główną atrakcją gali w Nowym Sączu będzie walka z udziałem Adama Balskiego (17-2, 10 KO), niedawnego pretendenta do pasa WBC Silver w wadze bridger. Kibice zobaczą także w akcji niepokonanego zawodnika wagi średniej Rafała Wołczeckiego (7-0, 4 KO), utalentowanego Mateusza Wojtasińskiego (3-0, 1 KO), a zawodowy debiut zaliczy Adrianna Jędrzejczyk.
KUP BILET NA GALĘ KBN 26 W NOWYM SĄCZU >>
Redakcja Artur Górski