Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) potwierdził w rozmowie z TMZ, że zamierza jeszcze powrócić na ring i że cały czas otrzymuje oferty walk. "Bronze Bomber" zapytany o ewentualną konfrontację z Francisem Ngannou (0-2, 0 KO), na temat której spekulowało się jakiś czas temu, odparł, że jest na nią otwarty.
Amerykanin zakomunikował ponadto, że w listopadzie ubiegłego roku doznał złamania ręki, które dopiero niedawno potwierdziło prześwietlenie. Wcześniej miał odczuwać dolegliwości bólowe, jednak je zbagatelizował.
Gdyby teoria Wildera była prawdziwa, musiałoby to oznaczać, że z Josephem Parkerem i Zhangiem Zhileiem boksował on z poważną kontuzją (olbrzym z Alabamy oba pojedynki przegrał).