Dave Allen, podobnie jak inny brytyjski ciężki Derek Chisora, jest zdania, że Deontay Wilder (43-3-1, 42 KO) nie podniesie się już po porażce z Josephem Parkerem.
- Fakt, że Wilder wrócił na 12-rundówkę z Parkerem po jednej rundzie stoczonej w ciągu dwóch lat, był świadectwem niefrasobliwości - uważa Allen. - Wilder oddał pierwszych sześć rund, bo wpadł w pułapkę wiary w swoją siłę i myślenia, że może wygrać w każdym momencie jednym ciosem.
- Dla mnie to jest już koniec Wildera, szczerze powiedziawszy, on jest skończony. Jeszcze ten wywiad po walce, że ma te miliony w banku... dla mnie jest skończony! - twierdzi Brytyjczyk.
Nazwisko Deontaya Wildera pojawiło się ostatnio w kontekście występu na gali Joshua - Ngannou zaplanowanej na 8 marca w Arabii Saudyjskiej. Pojawiły się też sugestie, że "Bronze Bomber" mógłby się tam zmierzyć z Zhangieem Zhileiem (26-1-1, 21 KO).
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS