6 lipca na gali Knockout Boxing Night 7 w Rzeszowie drugi tegoroczny pojedynek stoczy utalentowany Fiodor Czerkaszyn (12-0, 8 KO). Rywalem boksującego w wadze średniej 23-latka będzie Australijczyk Wes Capper (20-2-1, 12 KO). Czerkaszyn kończy sparingi przed tym występem.
30-letni Capper będzie największym wyzwaniem w zawodowej karierze pięściarza grupy KnockOut Promotions. Pięściarz z Perth ma na koncie m.in. remis z byłym mistrzem świata wagi średniej Samem Solimanem. W ostatnim występie Capper wygrał na punkty z Arnelem Tinampayem.
- Trener Fiodor Łapin i promotor Andrzej Wasilewski wiedzą jak prowadzić moją karierę. Wierzą we mnie, za co im dziękuję i nie mogę ich rozczarować. Widzę, że poprzeczka tym razem została zawieszona dużo wyżej, ale cieszę się, bo będę mógł pokazać w ringu jeszce więcej - mówi Czerkaszyna.
- Mam swoje ambicje i wiem, do czego chcę dojść. Jeśli wygram tę walkę, to pójdę w górę w rankingach. Następna walka albo jeszcze kolejna, to może być już coś poważniejszego. Z każdymi przygotowaniami czuję się mocniejszy, nawet jeśli walki kończę szybko. Często jestem pytany o to, z kim sparowałem. Nie chcę już o tym mówić. Chcę, żeby wkrótce ktoś się chwalił tym, że to ze mną sparował - przekonuje 23-latek.
Czerkaszyn w ostatnim zawodowym występie wygrał z byłym mistrzem świata Kassimem Oumą. Były czempion federacji IBF poddał się już w drugiej rundzie rywalizacji.
Główną atrakcją gali w Rzeszowie będzie ekscytująco zapowiadający się pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Izuagbe Ugonohem (18-1, 15 KO) i Łukaszem Różańskim (10-0, 9 KO). Impreza odbędzie się na stadionie Stali Rzeszów i będzie połączona z obchodami 75-lecia klubu ze stolicy Podkarpacia.
Kup bilet na galę KnockOut Boxing Night 7 w Rzeszowie >>
