Były mistrz Europy wagi półśredniej Rafał Jackiewicz (50-23-2, 22 KO) przegrał na punkty z Dannym Dignumem (11-0, 5 KO). Pojedynek był główną atrakcją kameralnej gali organizowanej w Brentwood.

Po ośmiu rundach sędzia Lee Every wypunktował przewagę Anglika 79-75. Walka odbyła się w limicie kategorii średniej.

Dla Jackiewicza, który deklaruje, że będzie to jego ostatni rok zawodowych startów, był drugi tegoroczny występ. W marcu Polak przegrał na punkty z Mohemmedem Rabiim, przystępując do walki w ostatniej chwili.

11 maja podczas gali organizowanej w Brentwood kolejny zawodowy pojedynek stoczy były mistrz Europy wagi półśredniej Rafał Jackiewicz (50-22-2, 22 KO). Przeciwnikiem 42-letniego Polaka będzie Danny Dignum (10-0, 5 KO).

Dla Jackiewicza, który deklaruje, że będzie to jego ostatni rok zawodowych startów, będzie to drugi tegoroczny występ. W marcu Polak przegrał na punkty z Mohemmedem Rabiim, przystępując do walki w ostatniej chwili.

27-letni Dignum zawodowo boksuje od ponad dwóch lat. Ostatnią walkę stoczył w marcu, a Jackiewicz będzie jego zdecydowanie najtrudniejszym rywalem na profesjonalnych ringach.

28 kwietnia na gali organizowanej przez Marcina Najmana w Starachowicach boksujący w kategorii półśredniej Jakub Dobrzyński (2-2, 1 KO) zmierzy się z Konradem Dąbrowskim (9-2, 1 KO). 

Dobrzyński, szykując się do zbliżającego się starcia, sparował m.in. z Rafałem Jackiewiczem i Przemysławem Runowskim, którego 20 kwietnia czeka trudna konfrontacja wyjazdowa z niepokonanym Joshem Kellym.

Tymczasem Dąbrowski formę na Dobrzyńskiego szykuje w Nowym Jorku, gdzie korzysta z pomocy miejscowych sparingpartnerów.

Agit Kabayel (19-0, 13 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andrija Rudenkę (32-4, 20 KO) i obronił tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Pojedynek był główną atrakcją gali w Magdeburgu.

Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 119-108, 117-110, 116-111 dla Kabayela, który pas EBU obronił po raz trzeci. W trakcie walki Rudenko był liczony po ciosie na korpus.

Podczas tej samej gali kolejną zawodową porażkę poniósł Rafał Jackiewicz (50-22-2, 22 KO). 42-letni Polak przegrał na punkty z Mohammedem Rabiim (9-0, 5 KO). Po ośmiu rundach wszyscy sędziowie punktowali 80-72 dla Marokańczyka.

Jutro na gali w Magdeburgu kolejny zawodowy pojedynek stoczy były mistrz Europy wagi półśredniej Rafał Jackiewicz (50-21-2, 22 KO). Rywalem 42-letniego Polaka będzie Mohmmed Rabii (8-0, 5 KO).

O pojedynku z brązowym medalistą olimpijskim Jackiewicz dowiedział się dopiero w czwartek. Ostatni raz pięściarz z Mińska Mazowieckiego boksował w grudniu. Jackiewicz przegrał wtedy z Troyem Williamsonem.

Sobotnia walka została zakontraktowana na osiem rund. Główną atrakcją tej imprezy będzie pojedynek o mistrzostwo Europy wagi ciężkiej pomiędzy Agitem Kabayelem i Andrijem Rudenką.

27 kwietnia na gali organizowanej w Starachowicach na ring wróci Kamil Łaszczyk (24-0, 8 KO). Rywal boksującego w kategorii piórkowej pięściarza nie jest jeszcze znany.

Dla Łaszczyka będzie to pierwszy występ od października 2017 roku. 28-latek przymierzany był także do występu na grudniowej gali w Gdańsku, którą ostatecznie przesunięto na inny termin, który jednak nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.

Podczas imprezy w Starachowicach kibice zobaczą w ringu także Norberta Dąbrowskiego, który w ubiegłym roku wygrał z Robertem Talarkiem. Między linami kibice zobaczą także m.in. Konrada Dąbrowskiego, Andrzeja Sołdrę i byłego mistrza Europy Rafała Jackiewicza, dla którego ten rok ma być ostatnim na zawodowych ringach.

W sobotę na gali w Manchesterze kolejny zawodowy pojedynek stoczy Rafał Jackiewicz (50-20-2, 22 KO). 41-letni Polak skrzyżuje rękawice z Troyem Williamsonem (7-0-1, 5 KO).

Dla Jackiewicza będzie to czwarty ringowy występ w tym roku. Ostatni raz "Wojownik" z Mińska Mazowieckiego boksował we wrześniu, kiedy to po raz drugi w ostatnich miesiącach przegrał z Robertem Świerzbińskim.

Główną atrakcją gali w Manchesterze będzie walka o pas IBF wagi piórkowej pomiędzy Carlem Framptonem i Joshem Warringtonem. Transmisja w TVP Sport.

Robert Świerzbiński (21-7-2, 3 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Rafała Jackiewicza (50-20-2, 22 KO) podczas gali w Białymstoku. Po dziesięciu rundach dwóch sędziów wskazało na przewagę Świerzbińskiego (96-94 i 99-92), zaś trzeci wypunktował minimalną wygraną Jackiewicza (96-94).

To druga wygrana białostoczanina nad byłym mistrzem Europy wagi półśredniej. Pięściarze po raz pierwszy zmierzyli się w maju. Wtedy Świerzbiński także niejednogłośnie wypunktował doświadczonego "Wojownika".

W Białymstoku udanie na ring po ponad trzyletniej przerwie powrócił Krzysztof Cieślak (23-6, 7 KO). "Skorpion" wygrał jednogłośnie na punkty z Andreiem Sudasem. Zwycięstwa odnieśli także Piotr Gudel (8-2-1, 1 KO) oraz Timu Kuzachmedow (6-0-2, 2 KO), zaś niespodziewaną i przy okazji niezasłużoną porażkę poniósł Przemysław Gorgoń.

14 września na gali organizowanej w Białymstoku dojdzie do rewanżowej walki Roberta Świerzbińskiego (20-7-3, 3 KO) z Rafałem Jackiewiczem (50-19-2, 22 KO). Pięściarze po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w maju, kiedy nieoczekiwanie wygrał na punkty Świerzbiński.

Przed walką wieczoru do ringu wyjdą z kolei Jordan Kuliński oraz Przemysław Gorgoń. Wcześniej Kuliński wystąpi jeszcze pod koniec sierpnia na imprezie organizowanej w Kałuszynie.

W Białymstoku kibice zobaczą w akcji także m.in. Piotra Gudela, który skrzyżuje rękawice z Jurim Chumakiem oraz Timura Kuzachmedowa, którego przeciwnikiem będzie Yaughen Aleinik.