Piotr Łącz (14-0-1, 10 KO) zremisował w ćwierćfinale turnieju WBC wagi ciężkiej z Kevinem Ramirezem (10-0-2, 4 KO), jednak odpadał z zawodów decyzją panelu pomocniczych sędziów WBC (w rekordzie Polaka zapisany zostanie remis).
Pojedynek miał bardzo wyrównany przebieg, choć ton rywalizacji nadawał Łącz. Podopieczny Łukasza Brudnego spychał na liny lżejszego oponenta i tam próbował go upolować (z różnym skutkiem) mocnymi uderzeniami. Ramirez był jednak sprytny w zwarciu, dużo klinczował, czasem uderzał głową i parę razy czytelnie i mocno skontrował ciosem podbródkowym.
Ostatecznie po sześciu zaciętych odsłonach sędziowie punktowali 58-56 dla Ramireza, 58-56 dla Łącza i 57-57. Ponieważ półfinalista musiał zostać wyłoniony, sięgnięto po kolejną punktację "rezerwową", jednak ta również nie rozstrzygnęła losów rywalizacji. Ostatecznie, w kolejnym kroku, sędziowie WBC jako uczestnika kolejnej rundy wskazali Argentyńczyka i to on zaboksuje w półfinale zawodów. Piotr Łącz udział w Grand Prix WBC kończy zatem z remisem i dwoma cennymi zwycięstwami, nad Michaelem Pirottonem i Marko Milunem.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS