7 grudnia w Kanadzie ma ostatecznie dojść do walki o pas WBC kategorii junior ciężkiej pomiędzy mistrzem Noelem Mikaelianem (27-2, 12 KO) i Ryanem Rozickim (20-1, 19 KO).
Pojedynek zorganizuje promująca Rozickiego grupa Three Lions Promotions, która by uniknąć przetargu na walkę, zawarła porozumienie z prowadzącym karierę Mikaelina Donem Kingiem.
Nick Ball (21-0-1, 12 KO) wygrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie z Ronnym Riosem (34-5, 17 KO) i obronił tytuł mistrza świata WBA wagi piórkowej. Pojedynek był główną atrakcją gali organizowanej w Liverpoolu.
Amerykanin padał na deski kilkukrotnie przed przerwaniem rywalizacji. Rios był liczony w trzeciej, siódmej i dziesiątej odsłonie. Ostatecznie narożnik poddał pięściarza z Kalifornii.
Ball po raz pierwszy obronił tytuł wywalczony w czerwcu. W kolejnym występie Brytyjczyk powinien skrzyżować rękawice ze Stephenem Fultonem, który jest oficjalnym pretendentem do pasa World Boxing Association.
Zaplanowany na wczoraj przetarg, który miał wyłonić organizatora walki Ryana Rozickiego (20-1, 19 KO) z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Noelem Mikaelianem (27-2, 12 KO) został odwołany. Promotorzy pięściarzy poinformowali World Boxing Council, że osiągnęli porozumienie.
Na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się walka. Pojedynek powinien odbyć się najpóźniej do końca grudnia, jednak niewykluczone, że porozumienie zakłada przeniesienie pojedynku na początek przyszłego roku.
Walka Rozicki - Mikaelian była już przekładana kilkukrotnie. Ostatnia zmiana terminu była wynikiem hospitalizacji Dona Kinga, który miał zorganizować ten pojedynek 28 września.
Mikaelian wywalczył pas WBC w listopadzie ubiegłego roku, wygrywając przed czasem z Ilungą Makabu. Kanadyjczyk przystąpi do tego pojedynku z pozycji oficjalnego pretendenta do pasa World Boxing Council. Rozicki w ostatnim występie znokautował w pierwszej rundzie Olanrewaju Durodolę.
75,99 PLN trzeba będzie zapłacić za dostęp do gali, która odbędzie się 12 października w Arabii Saudyjskiej. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN w usłudze Pay-Per-View.
Aby dokonać zakupu PPV trzeba być subskrybentem DAZN - nowi widzowie będą musieli zasubksrybować platformę w jednym z dostępnych wariantów (7-dniowy okres próbny z możliwością bezpłatnego anulowania lub subskrypcja roczna z jednym darmowym miesiącem, potem 22,99 za miesiąc).
W walce wieczoru gali organizowanej w Rijadzie, Dmitrij Biwoł (23-0, 12 KO) zaboksuje z Arturem Beterbijewem (20-0, 20 KO) o komplet mistrzowskich tytułów wagi półciężkiej. Zwycięzca będzie pierwszym w historii niekwestionowanym czempionem w kategorii do 79 kilogramów w erze czterech mistrzowskich pasów.
Podczas tej samej gali były mistrz Europy i pretendent do pasa IBF kategorii średniej Kamil Szeremeta (25-2-2, 8 KO) zmierzy się z jednym z najpopularniejszych brytyjskich pięściarzy Chrisem Eubankiem Jr (33-3, 24 KO). Stawką pojedynku będzie pas IBO.
Nick Ball (20-0-1, 11 KO) i Ronny Rios (34-4, 17 KO) zmieścili się w limicie wagi piórkowej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Liverpoolu. Stawką pojedynku będzie należący do Anglika tytuł mistrza świata federacji WBA.
Dla Balla będzie to pierwsza obrona pasa wywalczonego w czerwcu. Anglik stoczy trzeci tegoroczny pojedynek.
Rios w przeszłości boksował o mistrzostwo świata wagi super koguciej. Ostatni pojedynek Amerykanin stoczył w kwietniu. Podczas tej samej gali Henry Turner i Jack Rafferty zaboksują o pas WBC International Silver wagi super lekkiej.
Janibek Alimchanuly (16-0, 11 KO) wygrał przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie Andreiem Mikhailovichem (21-0, 13 KO) w walce wieczoru gali organizowanej w Sydney i obronił tytuł mistrza świata IBF wagi średniej.
Mikhailovich był liczony już w drugiej rundzie. Pięściarz z Kazachstanu szybko osiągnął wyraźną przewagę i wysoko prowadził na kartach punktowych w momencie przerwania rywalizacji.
Teraz Alimchanuly powinien przystąpić do obowiązkowej obrony pasa mistrzowskiego WBO z Hamzą Sheerazem, jednak z uwagi na nienajlepsze relacje pomiędzy Kazachem i World Boxing Organization, niewykluczone, że pięściarz zrezygnuje z tego tytułu.
Tymczasowy mistrz świata WBC wagi półciężkiej David Benavidez (29-0, 24 KO) wróci na ring kilka tygodni później niż planowano. W styczniu na gali Premier Boxing Champions w USA ma dojść do jego pojedynku z Davidem Morrellem (11-0, 9 KO).
Wcześniej informowano, że Benavidez w grudniu skrzyżuje rękawice z Jessem Hartem. 27-latek wyraził jednak mocne zainteresowanie walką z Morrellem, a Kubańczyk przyjął to wyzwanie.
Morrell posiada regularny pas WBA w kategorii do 79 kilogramów. Dla obu pięściarzy, którzy w tym roku stoczyli po jednej walce, będzie to największe wyzwanie na zawodowych ringach.
