Były mistrz świata wagi bridger Łukasz Różański (15-1, 14 KO) odniósł się w magazynie "Ring" w TVP Sport do propozycji walki z Damianem Knybą (15-0, 9 KO). Rzeszowianin po raz kolejny podkreślił, że taki pojedynek nie jest wykluczony.
- Aktualnie skupiam się na swoim powrocie, chcę wrócić na zwycięską ścieżkę, bo jestem po porażce i kontuzji. Przyszła wiadomość z obozu Damiana Knyby, taka wiadomość z ofertą, ale na razie to wszystko odbiega od moich oczekiwań. Myślę, że gdyby grupa Top Rank zaangażowała się w organizację tego pojedynku, to wszystko jest do zrobienia - powiedział były czempion federacji WBC.
Różański swoją karierę będzie prawdopodobnie kontynuował w kategorii ciężkiej. Pięściarz z Podkarpacia wierzy w swoje możliwości w starciach z większymi fizycznie zawodnikami.
- Damian na pewno ma dobre warunki fizyczne i zrobił postęp, od kiedy regularnie boksuje w USA. Trzeba jednak pamiętać, że nie boksował jeszcze z kimś, kto mu się postawi. Nie wiemy jak wtedy by zareagował. Bardzo cieszę się, że Damian wygrywa kolejne walki, dla mnie taki występ w USA też byłby spełnieniem marzeń. Możemy o tym rozmawiać, ale muszą pojawić się konkrety i poważne rozmowy - dodaje były mistrz świata w limicie do 101 kilogramów.
Różański po raz ostatni boksował w maju ubiegłego roku z Lawrencem Okoliem. Rzeszowianin poniósł pierwszą porażkę na zawodowych ringach i stracił pas federacji WBC. Knyba w ostatnim ringowym występie wygrał przed czasem z Andrzejem Wawrzykiem.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS