Eddie Hearn zapowiedział, że w pierwszej połowie przyszłego roku dojdzie do rewanżu pomiędzy Cheavonem Clarkem (10-1, 7 KO) i Leonardo Mosqueą (16-0, 9 KO). Do pierwszej walki doszło w sobotę podczas gali w Monako.

Faworyzowany Clarke niespodziewanie poniósł pierwszą porażkę na zawodowych ringach po niejednogłośnej decyzji sędziów. Stawką pojedynku był tytuł mistrza Europy wagi junior ciężkiej.

Szef Matchroom Boxing wyjawił, że druga walka ma odbyć się na Wyspach Brytyjskich. Clarke jest bardzo wysoko klasyfikowany w światowych rankingach kategorii cruiser.

Remisem zakończyła się walka wieczoru gali Golden Boy Promotions w Ontario pomiędzy Alexisem Rochą (25-2-1, 16 KO) i Raulem Curielem (15-0-1, 13 KO). Po dwunastu rundach dwóch sędziów punktowało 114-114, zaś trzeci 116-112 dla Rochy.

Stawką pojedynku były pasy mistrzowskie NABF i WBO NABO wagi półśredniej. Dla wysoko notowanego w światowych rankingach Rochy był to trzeci tegoroczny występ.

Podczas tej samej gali Marlen Esparza wygrała z Arely Mucino, zaś Victor Morales pokonał przed czasem Jose Ortiza.

Ryan Garcia (24-1, 20 KO) doznał kontuzji nadgarstka i nie przystąpi do walki pokazowej z Rukiyą Anpo (27-8-1, 14 KO). Pojedynek miał odbyć się 30 grudnia na gali organizowanej w Japonii.

Wydarzenie oficjalnie zostało przełożone, a nie definitywnie odwołane, jednak nowego terminu nie podano. Kilka tygodni temu informowano, że pojedynek został zakontraktowany na osiem dwuminutowych rund w umownym limicie wagowym do 153 funtów.

Amerykanin do kwietnia pozostaje zawieszony po wpadce dopingowej z walki z Devinem Haneyem. Do tego czasu 26-latek nie może toczyć oficjalnych pojedynków, które będą sankcjonowane przez komisję w jakimkolwiek kraju.

Były mistrz świata wagi super półśredniej Jaime Munguia (44-2, 35 KO) niespodziewanie przegrał przez nokaut w szóstej rundzie z Bruno Surace (26-0-2, 5 KO) w walce wieczoru gali organizowanej w Tijuanie.

Francuz w drugiej rundzie był liczony po lewym sierpowym, a początek rywalizacji przebiegał pod dyktando Meksykanina. Surace potrzebował kilku rund, żeby przystosować się do tempa walki rywala. W szóstym starciu Francuz trafił prawym sierpowym, po którym Munguia padł na deski i nie był w stanie kontynuować pojedynku.

Meksykanin niedawno został wyznaczony do walki o tymczasowe mistrzostwo świata WBC, jednak po tej porażce stracił prawa pretendenta. Munguia po raz pierwszy w karierze przegrał przed czasem. Surace, który wcześniej był mistrzem EBU Silver w wadze średniej, odniósł największy sukces na zawodowych ringach.

Leonardo Mosquea (16-0, 9 KO) wygrał niejednogłośnie na punkty z Cheavonm Clarkem (10-1, 7 KO) podczas gali w Monako, zdobywając wakujący pas EBU wagi junior ciężkiej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 115-112 i 116-112 dla reprezentanta Francji oraz 117-113 dla Brytyjczyka.

Clarke był liczony w pierwszej rundzie oraz oddał kilka początkowych odsłon. Później tempo walki spadło, jednak Brytyjczyk nie zdołał odrobić strat. Mosquea tym samym wszedł w posiadanie pasa EBU, który wcześniej posiadał Michał Cieślak.

Podczas tej samej gali Beatriz Ferreira (6-0, 2 KO) wygrała jednogłośnie na puntky z Licia Boudersą (23-3-2, 4 KO) i obroniła tytuł mistrzyni świata IBF wagi lekkiej. Po dziesięciu rundach wszyscy sędziowie punktowali 100-90 dla Brazylijki.

Natasha Jonas (16-2-1, 9 KO) wygrała jednogłośnie na punkty z Ivaną Habazin (23-6, 7 KO) w walce wieczoru gali w Liverpoolu, unifikując mistrzowskie pasy WBC i IBF wagi półśredniej. Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 98-92, 99-91 i 100-90 dla Brytyjki.

40-letnia Jonas od pierwszego gongu narzuciła swoje warunki, wyprzedzała próbującą atakować Chorwatkę i punktowała szybkimi kombinacjami. W czwartym starciu Brytyjka była bliska posłania Habazin na deski po mocnym prawym sierpowym.

Podczas tej samej gali Lauren Price (8-0, 2 KO) znokautowała w trzeciej rundzie Bexcy Mateus (7-1, 6 KO) i obroniła tytuł mitrzyni świata WBA wagi półśredniej. Kolumbijka padała na deski trzykrotnie po uderzeniach z lewej ręki. W pierwszej połowie przyszłego roku dojdzie do unifikacji pomiędzy Jonas i Price, która posiada również pas magazynu "The Ring".

Huseyinem Cinkara (22-0, 18 KO) doznał kontuzji kostki i nie przystąpi do zaplanowanej na 8 stycznia walki z mistrzem świata IBF wagi junior ciężkiej Jaiem Opetaią (26-0, 20 KO). Walka miała być główną atrakcją gali w Gold Coast.

Wydarzenie według organizatorów odbędzie się w tym terminie, a Cinkarę zastąpi inny pięściarz z czołówki rankingu IBF, w którym klasyfikowani są m.in. Michał Cieślak i Mateusz Masternak. Obaj Polacy w ostatnich tygodniach toczyli zawodowe pojedynki.

Opetaia w styczniu stoczy pierwszą walkę przed własną publicznością od ponad dwóch lat. W tym roku 29-latek wygrywał z Mairisem Briedisem i Jackiem Masseyem.

Na 24 stycznia została przełożona walka pomiędzy niekwestionowanym mistrzem świata wagi super koguciej Naoyą Inoue (28-0, 25 KO) i Samem Goodmanem (19-0, 8 KO). Australijczyk doznał rozcięcia łuku brwiowego na jednym ze sparingów i będzie musiał odpocząć kilka dni od sali treningowej.

Dotychczas walka była planowana na 24 grudnia. Bez zmian pozostaje miejsce gali, która odbędzie się w Tokio. W tym roku Japończyk zaliczył dwie wygrane, a po raz ostatni boksował na początku września, zwyciężając przed czasem z TJ Dohenym.

Goodman po raz ostatni boksował w lipcu i będzie to jego pierwszy w karierze pojedynek o mistrzostwo świata. Inoue w przypadku wygranej, kolejną zawodową walkę ma stoczyć w kwietniu w USA.