Boksujący w kategorii super średniej Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rozpoczyna obóz treningowy w Stanach Zjednoczonych.
- Miała być wiadomość i jest. Zaczynamy obóz w Stanach Zjednoczonych. Teraz trzeba pokombinować i na dniach myślę o dwóch fajnych informacjach - przekazał podopieczny trenera Piotra Wilczewskiego.
27-latek po raz ostatni boksował w kwietniu. Latem miało dojść do walki Bednarka z Janem Czerklewiczem, jednak pięściarz z Dzierżoniowa wycofał się z powodu problemów zdrowotnych.
Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) z powodu kontuzji musiał wycofać się z walki z Janem Czerklewiczem (8-1, 2 KO) planowanej na 5 sierpnia. Pięściarz z Dzierżoniowa nadal jest jednak otwarty na konfrontację z niedoszłym rywalem, w późniejszym terminie.
Jan Czerklewicz wygrał w Mrągowie swoją walkę. Pojedynek oglądali i skomentowali Kamil Bednarek (niedoszły i być może przyszły rywal) i Artur Szpilka (kibicował Czerklewiczowi).
Twardy Iago Kiziria (6-7, 4 KO) będzie ostatecznie przeciwnikiem Pawła Stępnia (17-0-1, 12 KO) podczas piątkowej gali Knockout Boxing Night 23 w Mrągowie. 31-letni Gruzin zastąpił kontuzjowanego Michała Łoniewskiego.
Kiziria w kwietniu boksował w Polsce, przegrywając niejednogłośnie na punkty z Kamilem Bednarkiem. Dla pięściarza z Gruzji będzie to już szósty tegoroczny występ.
Stępień po raz ostatni zawodowy pojedynek stoczył w marcu. Podczas gali KBN 23 kibice zobaczą w akcji także m.in. Kamila Gardzielika i Tobiasza Zarzecznego.
Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) z powodu kontuzji musiał wycofać się z walki z Janem Czerklewiczem (7-1, 2 KO) na gali Knockout Boxing Night 23, która odbędzie się 5 sierpnia w Mrągowie. Pięściarz z Dzierżoniowa skomentował sytuację.
- Niestety złamałem kość w dłoni, do pierwszego mocniejszego ciosu ból był "znośny", ale kiedy trafiłem w punkt od razu zorientowałem się że jest coś nie tak. Rentgen, USG i wyszło, że kość jednak złamana. Czekam na rezonans i będę wiedział kiedy mogę wrócić do uderzania - zdradza niepokonany zawodnik wagi super średniej.
Bednarek w tym roku stoczył jedną walkę, wygrywając na punkty z Iago Kizirią. Kolejny pojedynek 26-latek stoczy najwcześniej jesienią, ale zapowiada, że na KBN 23 pojawi się w roli kibica.
- Na gali w Amfiteatrze Mragowo pojawię się tak czy siak, bo chcć poczuć choć w małym stopniu, co mnie omija. Do zobaczenia na miejscu - dodaje Bednarek.
Nową walką wieczoru w Mrągowie ogłoszony został pojedynek najlepszego polskiego pięściarza wagi półciężkiej Pawła Stępnia (17-0-1, 12 KO) z Michałem Łoniewskim (4-3, 2 KO), który niedawno sprawił niespodziankę w Kanadzie, wygrywając przed czasem z Nickiem Fantauzzim.
- Będziesz mnie bombardował? Wyboksuję cię jak profesor! - odpowiada Janowi Czerklewiczowi (7-1, 2 KO) niepokonany Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) przed walką na gali KnockOut Boxing Night w Mrągowie.
- Zależy mi na zerze w rekordzie. To dla mnie motywujące, kiedy mogę powiedzieć, że jestem niepokonanym pięściarzem - mówi Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) przed walką z Janem Czerklewiczem (7-1, 2 KO). To będzie pojedynek wieczoru gali Knockout Boxing Night 23, która odbędzie się 5 sierpnia w Amfiteatrze Mrągowo. Transmisja w TVP Sport i tvpsport.pl.
Smaczku dodaje fakt, że obaj są zawodnikami największej polskiej grupy KnockOut Promotions, kierowanej przez Andrzeja Wasilewskiego i Jacka Szelągowskiego. - Walka z Jankiem Czerklewiczem jest jedną z wielu, choć wiem, że temu przeciwnikowi może zależeć na wygranej bardziej niż poprzednim. Z pewnością to kolejny schodek do przejścia w zawodowej karierze - powiedział pochodzący z Dzierżoniowa Kamil Bednarek.
Podopieczny trenera Piotra Wilczewskiego lubi i jest gotowy na ciekawe wyzwania sportowe, a takim jest starcie z Janem Czerklewiczem, który trzy pierwsza walki stoczył w Stanach Zjednoczonych, a od 2020 roku boksuje na polskich ringach. - Miałem schodzić do wagi średniej, a tymczasem trochę zostałem zaskoczony propozycję walki z Jankiem. Ale skoro jest wyzwanie, to trzeba je przyjąć. Rywalizujemy w umownym limicie. Pojawiają się inne fajne pomysły, będę musiał jednak kombinować z wagą, raz w górę, raz w dół - stwierdził Kamil Bednarek.
Po raz pierwszy będzie on boksował w walce wieczoru Knockout Boxing Night. - Jestem takim pięściarzem, że numer mojego pojedynku na danej gali nie robi większego wrażenia. Miło, że to główna walka, ale gdyby była 3 z kolei czy od końca, też byłbym odpowiednio skupiony I zdeterminowany, by wygrać - ocenił.
- Inna sprawa, że spodziewam się większej analizy mojego występu. Z pewnością będą jeszcze baczniej obserwowany, także dlatego, że to bój polsko-polski i wspomniana walka wieczoru. Ale nie odczuwam większej presji - dodał Kamil Bednarek.
Przewaga warunków fizycznych będzie po stronie Jana Czerklewicza, ale… - Nie są to jakieś duże różnice, poza tym sądzę, że w ringu wzrost czy waga nie będą miały takiego wielkiego znaczenia i przełożenia. Moje atuty to z pewnością doświadczenie, mam dużo więcej walk niż rywal i przede wszystkim trenuję boks połowę życia. Jest to mój chleb codzienny i szansa na lepszą przyszłość - podkreślił.
Niedawno szef KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski określił Kamila Bednarka mianem “Ringowego chuligana”. Co na to sam zainteresowany? - Może być, choć tak naprawdę staram się szachować i boksować mądrze. Lecz jak coś idzie nie po myśli, to czasem trzeba po prostu wdać się w męską bójkę. Kamil Bednarek miał już okazję walczyć podczas letnich gal swojej grupy, w 2020 roku w Augustowie z Bartłomiejem Grafką i w 2021 roku w Mrągowie z Javierem Francisco Macielem. - Walki na świeżym powietrzu mają to do siebie, że lubi powiać wiatr, deszcz popadać, sytuacja może się zmienić w przeciągu chwili. Ale jest walka i trzeba robić swoje, co by się nie działo - zakończył Kamil Bednarek.
Oprócz niego, 5 sierpnia na KBN 23w Amfiteatrze Mrągowo kolejne profesjonalne pojedynki stoczą m.in. Paweł Stępień (17-0-1, 12 KO), Kamil Gardzielik (14-0, 3 KO), Tobiasz Zarzeczny (1-0, 1 KO) i Kamil Urbański (1-0, 1 KO).
Kamil Bednarek (11-0, 6 KO) ma przed sobą jeszcze ponad dwa tygodnie przygotowań do walki z Janem Czerklewiczem (7-1, 2 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 23, która odbędzie się 5 sierpnia w Amfiteatrze Mrągowo.
Pięściarz z Dzierżoniowa odniósł się do wywiadu, którego Czerklewicz udzielił ringpolska.pl. 26-latek zapowiada, że plan jego rywala na walkę nie powiedzie się, a kibice zobaczą dobre widowisko.
- To walka dwóch światów. Janek bombardować może worek, ze mną nie będzie takiej opcji. Zobaczycie świetny pojedynek - ripostuje Bednarek, cytowany przez Piotra Jagiełłę z TVP Sport.
Niepokonany na zawodowych ringach Bednarek do swojego kolejnego zawodowego występu tradycyjnie przygotowuje się pod skrzydłami Piotra Wilczewskiego. Pojedynek z Mrągowie będzie jego drugim tegorocznym występem.
Podczas tej samej gali kibice zobaczą także w akcji m.in. najlepszego polskiego zawodnika wagi półciężkiej Pawła Stępnia, niepokonanego Kamila Gardzielika oraz rozpoczynających swoje zawodowe przygody Tobiasza Zarzecznego i Kamila Urbańskiego.
Cztery tygodnie pozostały do walki Kamila Bednarka (11-0, 6 KO) z Janem Czerklewiczem (7-1, 2 KO). Pojedynek zakontraktowany w umownej kategorii wagowej będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 23, która odbędzie się 5 sierpnia w Amfiteatrze Mrągowo.
- Uporządkowały się sprawy członkostwa Polskiej Unii Boksu w EBU, więc zamknął się pewien okres chaosu i bałaganu. To pozwala nam więcej rzeczy planować, więc podpisaliśmy kontrakty z większą liczbą zawodników i część z nich będziemy między sobą konfrontować - mówi Andrzej Wasilewski, szef grupy KnockOut Promotions.
Starcie Bednarka z Czerklewiczem to prawdopodobnie nie ostatnie polsko-polskie zestawienie, które kibice w najbliższych miesiącach będą mogli obejrzeć podczas pięściarskich wydarzeń organizowanych nad Wisłą. Podczas walki wieczoru w Mrągowie, faworytem według większości ekspertów jest bardziej doświadczony pięściarz z Dzierżoniowa.
- To zestawienie to dwa różne światy. Bednarek to w dobrym znaczeniu tego słowa "ringowy chuligan" o niezłej karierze amatorskiej. Z drugiej strony Janek Czerklewicz, który zdaje się, że przez długi czas uprawiał tenis, jest bardzo skromny i sympatyczny. Zobaczymy co będzie w ringu - dodaje Wasilewski.
Podczas tej samej gali kibice zobaczą także w akcji m.in. Pawła Stępnia oraz rozpoczynających swoje zawodowe przygody Tobiasza Zarzecznego i Kamila Urbańskiego.