Wygląda na to, że David Benavidez (30-0, 24 KO) może nigdy nie doczekać się walki ze zunifikowanym mistrzem świata wagi super średniej Saulem Alvarezem (62-2-2, 39 KO). Amerykanin publicznie domaga się takiego pojedynku od kilku lat.
- Z jego wypowiedzi wynika, że on myśli o sobie, że jest supermanem. On kompletnie nie ma szacunku, nie tylko dla mnie, ale też dla innych - mówi "Canelo".
- Benavidez nic nie osiągnął. Nie jest nawet mistrzem. Nie jest nawet w mojej kategorii wagowej. Jest wiele rzeczy, które nie mają sensu, kiedy on mówi o walce ze mną - dodaje Meksykanin.
Alvarez wroci na ring 3 maja na gali w Rijadzie, gdzie zmierzy się w pojedynku unifikacyjnym z Williamem Scullem. Na wrzesień z kolei zaplanowana jest walka "Canelo" z Terencem Crawfordem. Benavidez po raz ostatni boksował w lutym.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS