Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Andre Ward (32-0, 16 KO) zadeklarował, że byłby w stanie przerwać sportową emeryturę wyłącznie na walkę z dwukrotnym mistrzem świata wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO).
Amerykanin pozostaje nieaktywny od czerwca 2017 roku, kiedy to po raz drugi wygrał z Sergiejem Kowaliowem. Ward po zakończeniu kariery pracował jako komentator gal bokserskich.
- Ja i Joshua na stadionie Wembley. To walka, którą chętnie stoczę. Nie tęsknie za boksem, ponieważ jestem zadowolony ze swojej kariery, ale widzę siebie w takim pojedynku - powiedział emerytowany pięściarz.
- To niebezpieczna walka, pod każdym względem, ale to jedyna walka, która zmusi mnie do powrotu na salę treningową i sprawi, że będę skupiony na przygotowaniach. Wiem, że on teraz szykuje się do walki z Jakem Paulem, ale ja mówię tutaj o prawdziwej walce - dodał Ward.
Joshua po raz ostatni boksował we wrześniu ubiegłego roku, a na ring ma wrócić w grudniu. W gronie jego potencjalnych rywali wymieniany jest m.in. Jake Paul.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS