Były mistrz świata wagi ciężkiej Joseph Parker (34-3, 23 KO) nie zwalnia tempa. Nowozelandczyk kolejny zawodowy pojedynek ma stoczyć 8 marca podczas gali organizowanej w Rijadzie.

Jeśli Parker faktycznie wejdzie między liny w marcu, będzie to jego piąty profesjonalny występ na przestrzeni czternastu miesięcy. W ubiegłym roku 31-latek stoczył cztery walki.

Były czempion WBO zdradził, że otrzymał nazwiska dwóch potencjalnych rywali na marcowy występ i obie propozycje zaakceptował. Parker w ostatnim pojedynku wygrał wysoko na punkty z Deontayem Wilderem.

Główną atrakcją marcowej gali będzie walka pomiędzy Anthonym Joshuą i Francisem Ngannou. W Rijadzie ma także wystąpić tymczasowy mistrz świata WBO Zhilei Zhang.

W sobotę na gali organizowanej w Kanadzie, podczas której dojdzie do walki o mistrzostwo świata WBC, IBF i WBO wagi półciężkiej pomiędzy Arturem Beterbijewem (19-0, 19 KO) i Callumem Smithem (29-1, 21 KO). Wydarzenie pokaże na żywo Canal+ Sport.

Mistrz świata WBO wagi super półśredniej Tim Tszu (24-0, 17 KO) i Vergil Ortiz (20-0, 20 KO) wyrazili w mediach społecznościowych chęć do skrzyżowania rękawic w bezpośredniej walce.

Amerykanin w sobotę na gali w Las Vegas zadebiutował w limicie do 69 kilogramów, stopując już w pierwszej rundzie doświadczonego Fredericka Lawsona. Ortiz wrócił w ten sposób na ring po półotorarocznej przerwie.

- Chętnie wezmę udział w walce, która stanie się współczesnym klasykiem. Witamy w naszej wadze - napisał w mediach społecznościowych Tszyu.

Australijczyk w ubiegłym roku wywalczył pas World Boxing Organization. W ostatnim zawodowym występie 29-latek wygrał z Brianem Mendozą.

17 lutego na gali organizowanej w Rijadzie dojdzie do walki mistrza świata IBF wagi super piórkowej Joe Cordiny (17-0, 9 KO) z Anthonym Cacace (21-1, 7 KO).

34-letni Cacace po raz pierwszy na zawodowych ringach zaboksuje o mistrzostwo świata. Cordina po raz drugi przystąpi do obrony tytułu wywalczonego w czerwcu.

Główną atrakcją lutowej gali będzie pojedynek Tysona Fury'ego z Oleksandrem Usykiem o mistrzowskie pasy IBF, WBA, WBO i WBC wagi ciężkiej.

W pojedynku wieczoru sobotniej gali Golden Boy Promotions w Las Vegas Vergil Ortiz Jr (20-0, 20 KO) zastopował w pierwszej rundzie Fredricka Lawsona (30-4, 22 KO), udanie debiutując w wadze superpółredniej.

Naoya Inoue (26-0, 23 KO) został uznany najlepszym pięściarzem roku przez magazyn "The Ring". W minionych dwunastu miesiącach Japończyk wygrywał ze Stephenem Fultonem i Marolnem Tapalesem, zostając niekwestionowanym mistrzem świata wagi super koguciej.

"Potwór" jest pierwszym japońskim pięściarzem, który został w ten sposób uhonorowany. 30-letni Inoue został uznany pięściarzem 2023 roku także przez ESPN. 

Japończyk na ring ma powrócić w maju na gali organizowanej w Tokio, gdzie jego rywalem będzie Luis Nery. Meksykanin jest oficjalnym pretendentem do pasa mistrzowskiego federacji WBC.

Ryan Garcia (24-1, 20 KO) poinformował, że zmienił zdanie i chce w kolejnym zawodowym występie zmierzyć się z z mistrzem świata WBA wagi super lekkiej Rolando Romero (15-1, 13 KO).

Do niedawna wydawało się Garcia w kolejnym profesjonalnym pojedynku skrzyżuje rękawice z Devinem Haney'em. Wygląda jednak na to, że na ostatniej prostej rozmowy w tej sprawie poszły w niewłaściwym kierunku.

Na początku grudnia Garcia wrócił na ring po pierwszej zawodowej porażce, wygrywając przed czasem z Oscarem Duarte. Pojedynek odbył się w umownym limicie do 143 funtów.

Romero wywalczył pas World Boxing Association w maju po zwycięstwie z Ismaelem Barroso. Wcześniej 28-latek był tymczasowym mistrzem w dywizji super lekkiej.

W pojedynku wieczoru sobotniej gali Golden Boy Promotions w Las Vegas Vergil Ortiz Jr (20-0, 20 KO) zastopował w pierwszej rundzie Fredricka Lawsona (30-4, 22 KO), udanie debiutując w wadze superpółredniej.

Walka została przerwana po niespełna trzech minutach, gdy Ortiz zasypał przy linach rywala serią uderzeń. Decyzja o zastopowaniu boju podjęta przez ringowego Tony'ego Weeksa wydawała się jednak przedwczesna.

Podczas tej samej imprezy Ismael Barroso (25-4-2, 23 KO) pokonał w pierwszej odsłonie Oharę Daviesa (25-3, 18 KO), zdobywając pas WBA Interim kategorii superlekkiej.

Wygląda na to, że latem może dojść do walki o wakujący tytuł mistrza świata IBF wagi ciężkiej pomiędzy Filipem Hrgovicem (17-0, 14 KO) i Josephem Parkerem (34-3, 23 KO).

Aktualnie pas International Boxing Federation należy do Oleksandra Usyka, który 17 lutego przystąpi do walki unifikacyjnej z Tysonem Furym. Bez względu na rezultat, pięściarze zobowiązali się do stoczenia rewanżu w drugiej połowie roku.

To oznacza, że zwycięzca nie będzie mógł przystąpić do obowiązkowej obrony tytułu IBF z Hrgovicem, który jest oficjalnym pretendentem. W tej sytuacji federacja odbierze tytuł zunifikowanemu mistrzowi, a wakujące trofeum będzie stawką walki Hrgovica z najwyżej klasyfikowanym dostępnym rywalem, którym prawdopodobnie będzie Parker.