Russ Anber, ceniony na świecie trener i cutman skrytykował Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) za rezygnację z unifikacyjnego pojedynku z Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) na rzecz walki z byłym czempionem UFC Francisem Ngannou (0-0, 0 KO).
- Ja już nie rozumiem boksu - stwierdził rozczarowany szkoleniowiec w rozmowie z SecondsOut. - Mistrz świata wagi ciężkiej może zachować swój pas i bić się z Ngannou, można zrobić walkę dwóch ludzi, którzy nawet nie są pięściarzami i bilety się będą na to dobrze sprzedawać. Mówię tu o mistrzu, który odmówił walki z Usykiem i wybrał inną drogę, by go uniknąć.
- Fury walczy z gościem, który ma zero zawodowych walk. Jaki to ma sens? To szaleństwo, że on się na to godzi. Robimy sobie kpiny z boksu. Nasi ludzie w tym sporcie, mistrz wagi ciężkiej, komisje sportowe - robimy sobie żarty z boksu! - dodał Russ Anber.
Pojedynek Tysona Fury'ego z Francisem Ngannou zaplanowany jest na 28 października w Arabii Saudyjskiej. Walka ma być zakontraktowana na 10 rund, jej stawką nie będzie tytuł WBC należący do Brytyjczyka.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS