- Jeśli miałbym postawić na kogoś pieniądze, to na pewno na Usyka - mówi Nikodem Jeżewski, który był jednym z uczestników obozu sparingowego mistrza świata WBO Oleksandra Usyka (12-0, 10 KO), który jutro na gali w Berlinie zmierzy się z Marco Huckiem (40-4-1, 27 KO).
Był pan na sparingach u Oleksandra Usyka przed jego sobotnią walką w Marco Huckiem. Jak one wyglądały? Co pan zyskał?
Nikodem Jeżewski: Był to mój trzeci wyjazd do mistrzów świata na sparingi. Wcześniej byłem u Krzysztofa Włodarczyka, dwa razy byłem u Mairisa Briedisa, a teraz u Oleksandra Usyka. Powiem szczerze, że z całej tej trójki mistrzów świata najbardziej owocny był ten wyjazd ze względu na naukę, na doświadczenia, na możliwość podpatrzenia pracy Usyka, jego trenera czy całej otoczki jak to wszystko wygląda w obozie mistrza świata. Było również wiele pozaringowych spraw, które można było zobaczyć, całe te jego przygotowania. Oczywiście nie pokazali nam wszystkiego, ale wszystko to można obserwować i później wykorzystać samemu jako zawodnik. Wydaje mi się, że doświadczenie które tam zdobyłem zostanie przełożone na występy w ringu po odwieszeniu mnie 10 grudnia.
Jak będzie przebiegać walka Usyk – Huck? Usyk zdominuje Hucka? Wszyscy przewidują, że to wielki mistrz, a z Hucka nic nie zostało.
Wszyscy właśnie bawią się w przewidywania. Ja natomiast zawsze mówię, że jak ktoś jest taki pewny to niech idzie do zakładu bukmacherskiego, postawi swój dobytek życiowy, wszystkie pieniądze, które ma w skarpecie czy na koncie. Nie będę się tutaj bawił w eksperta, bo nigdy nie miałem przyjemności konfrontacji – nawet sparingowej – z Marco Huckiem. Mogę powiedzieć tylko tyle, że na pewno Usyk będzie przygotowany perfekcyjnie, bo tego doświadczyłem na własnej skórze. Miałem okazję sparować z mistrzami świata, ale nie spotkałem takiego człowieka o takim zachowaniu ringowym jakie prezentuje Usyk. Dlatego myślę, że jeżeli miałbym stawiać jakieś pieniądze to postawiłbym na pewno na Oleksandra Usyka.
Jak widzi pan szanse Krzysztofa Włodarczyka w walce z Muratem Gasijewem – mistrzem IBF i pozostałymi mistrzami jeśli przejdzie dalej?
Jeśli chodzi o turniej WBSS to mamy śmietankę zawodników i godzinami możemy o nich rozmawiać. Powiem tylko tyle, że dla mnie czarnym koniem będzie niedoceniany Yunier Doriticos. Uważam, że Dmitrij Kudriaszow będzie miał strasznie ciężką walkę z Kubańczykiem. Jeżeli Dorticos wygra z Kudriaszowem stawiam, że to on będzie finalistą. Odpowiadając jednak na pańskie pytanie moim zdaniem Krzysztof Włodarczyk wylosował najlepiej jak mógł – czyli surowego technicznie zawodnika, ale strasznego siłacza Gasijewa. Pamiętajmy, że Gasijew ma dopiero 23 lata i nie jest tak doświadczony jak Włodarczyk. Pamiętajmy też o tym i ci wszyscy którzy skreślają Włodarczyka, że on w walkach stojąc pod ścianą i czekając na ścięcie głowy był najbardziej niebezpieczny i dużo ludzi się myliło, czy to Czakijew czy to Green czy inni, którzy pękali po tym magicznym lewym sierpie Diablo.
Pełna treść artykułu na Ringblog.pl >>
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS