W piątek na gali w Londynie kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał Michał Soczyński (8-0, 5 KO). Boksujący w kategorii junior ciężkiej zawodnik Queensberry Polska na ring powrócić ma w drugiej połowie roku.
- Teraz Michała czeka krótka przerwa związana ze sprawami osobistymi, ale plany mamy ambitne - zdradził ringpolska.pl promotor Mariusz Krawczyński. - Chcielibyśmy doprowadzić do walki "Soczka" z brytyjskim prospektem Cheavonem Clarkiem, z polskich nazwisk interesują nas na przykład Nikodem Jeżewski i Krzysztof Twardowski.
Poproszony o ocenę piątkowego występu swojego podopiecznego Krawczyński odparł: - Moim zdaniem widać u Michała progres, dobrze pracuje lewy prosty, rozwija się. Myślę, że Michał zaczyna już wchodzić na nowy poziom i wysyłać w świat jakiś sygnał. Efekty wygranych widać też na Boxrec - 38. pozycja to już coś!
Michał Soczyński w ciągu ostatnich 14 miesięcy stoczył 5 zwycięskich pojedynków. 3 z nich rozstrzygnął przed czasem.
Nikodem Jeżewski (22-2-1, 10 KO) nie może się doczekać kolejnej walki. Pięściarz z Kościerzyny najwyraźniej stracił cierpliwość i o plany wobec swojej osoby zapytał promotorów za pośrednictwem Twittera.
- Hej, Polsat Boxing Promotions, kiedy gala, kiedy jakieś info, kiedy zawalczę, kiedy otrzymam jakieś informacje?! - napisał Jeżewski, dodając później: - Nie mam żadnych info... cisza i brak decyzji i informacji nie pomaga tu. Chcę wiedzieć, co dalej? Jako sportowiec i człowiek.
Boksujący w kategorii junior ciężkiej kościerzynianin po raz ostatni wychodził do ringu we wrześniu Na luty planowany był jego pojedynek z Lucą D'Ortenzi (17-2, 4 KO) o pas WBA Intercontinental, który jednak został odwołany.
Nikodem Jeżewski (22-2-1, 10 KO) poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jego planowana na 4 lutego walka z Lucą D'Ortenzim (17-2, 4 KO) została przełożona na inny termin.
Pojedynek miał być główną atrakcją gali Polsat Boxing Promotions, która miała się odbyć 4 lutego. Stawką polsko-włoskiej konfrontacji miał być pas WBA Intercontinental wagi junior ciężkiej.
Nowy termin walki Jeżewski - D'Ortenzi jeszcze nie jest znany. Polak ostatni zawodowy pojedynek stoczył we wrześniu.
Czołowy polski pięściarz wagi junior ciężkiej, Nikodem Jeżewski, powróci na ring już drugiego września na gali Polsat Boxing Promotions 9 w Częstochowie. Były pretendent do mistrzostwa świata nie rezygnuje z marzeń o zdobyciu tytułu, a pojedynek z wysoko notowanym Niemcem ma być dla Polaka środkiem do celu. W serwisie Biletyna.pl można już kupować bilety na galę Polsat Boxing Promotions 9 w Częstochowie.
Nikodem Jeżewski od 2021 regularnie boksuje na ringu Polsat Boxing Promotions. W tym czasie pięściarz z Kościerzyny stoczył trzy pojedynki, w których tylko raz musiał uznać wyższość rywala. Był nim reprezentujący Niemcy Artur Mann, a stawkę pojedynku stanowił pas interkontynentalny dający w perspektywie szansę boju o jeszcze ważniejsze trofea. Jeżewski nie zamierza jednak rezygnować z marzeń o walkach na najwyższym poziomie i na swój najbliższy cel wybrał pięściarza o przydomku…. "Bawarski Snajper".
2 września w hali Polonia w Częstochowie Nikodem Jeżewski skrzyżuje rękawice z Serge’em Michelem. Mający na koncie 13 zwycięstw i 2 porażki zawodnik to aktualny numer dziewięć niemieckiej wagi junior ciężkiej. Dla porównania Jeżewski to piąty pięściarz tej kategorii w naszym kraju. Takie zestawienie gwarantuje ogromne emocje, których dodatkowym paliwem jest sportowa złość jaka tli się w Jeżewskim za wspomnianą lutową porażkę z rodakiem Michela. Doświadczenie przemawia na korzyść 31-letniego Polaka, podobnie jak fakt że jego najbliższy rywal jest o dwa lata starszy. Serge Michel boksował głównie w Niemczech, ale ma też na koncie trzy występy na Wyspach Brytyjskich. To z kolei wyróżnia go na tle Jeżewskiego, który na przestrzeni 24 pojedynków tylko raz walczył poza ojczyzną. Była to pamiętna konfrontacja z jednym z obecnych dominatorów światowej wagi junior ciężkiej, niepokonanym Brytyjczykiem Lawrence’em Okolie’em.
Gala Polsat Boxing Promotions 9 to powrót tej organizacji na Śląsk. Na początku roku PBP gościła w Będzinie. Wtedy, podobnie jak i teraz, w walce wieczoru wystąpił Marcin Siwy. Tym razem pięściarz zajmujący trzecie miejsce w rankingu polskiej wagi ciężkiej wystąpi w swoim rodzinnym mieście, a jego rywalem będzie także pochodzący z Częstochowy Kamil Sokołowski. Na gali Polsat Boxing Promotions 9 fani zgromadzeni w częstochowskiej hali Polonia obejrzą łącznie aż jedenaście pojedynków, w tym cztery w formule boksu olimpijskiego. W jednym z nich wystąpi syn byłego Mistrza Europy Grzegorza Proksy, Artur.
Nikodem Jeżewski (20-2, 9 KO) poznał rywala, z którym zmierzy się na Polsat Boxing Promotions 7. Przeciwnikiem pięściarza z Kościerzyny będzie Arturs Gorłows (9-1-1, 8 KO) z Łotwy. Gala odbędzie się 27 maja w Lublinie.
Dla Jeżewskiego będzie to powrót do ringu po porażce z Arturem Mannem na Polsat Boxing Promotions 5. Jeden z najlepszych polskich zawodników kategorii cruiser przegrał z Niemcem jednogłośną decyzją sędziów. To była druga porażka 30-latka na zawodowym ringu
W walce wieczoru niepokonany Kubańczyk Osleys Iglesias stanie do walki z bardziej doświadczonym Isaakiem Chilembą.
27 maja na gali Polsat Boxing Promotions w Lublinie na ring wróci Nikodem Jeżewski (20-2-1, 9 KO). Dla boksującego w kateorii junior ciężkiej pięściarza z Kościerzyny będzie to pierwszy występ od niedawnej porażki z Arturem Mannem.
W Lublinie kolejny zawodowy pojedynek stoczy także Konrad Kaczmarkiewicz (5-1, 1 KO). 22-latek w ostatnim występie wygrał na punkty z Przemysławem Gorgoniem.
Główną atrakcją tej imprezy ma być walka byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Isaaka Chilemby (26-8-3, 10 KO) z Kubańczykiem Osleysem Iglesiasem (5-0, 5 KO).
- Jest mi na pewno bardzo przykro. Dla niektórych to tylko sport, dla mnie aż sport - mówił po przegranej Arturem Mannem (18-2, 9 KO) w walce o pas WBO Inter-Continental Nikodem Jeżewski (20-2-1, 9 KO).