Mateusz Masternak (44-5, 29 KO) i Artur Górski (2-0, 0 KO) pomagają sobie w przygotowaniach do zaplanowanej na 28 sierpnia gali KnockOut Boxing Night w Mrągowie.

Dla 22-letniego Górskiego, który po raz ostatni boksował na gali Szpilka - Różański, treningowe walki są doskonałą okazją do podnoszenia swoich umiejętności. - To dla mnie cenne doświadczenie, miałem już do tej pory okazję sparować z prawie wszystkimi zawodnikami polskiej czołówki. To doskonała nauka i mam nadzieję, że przełoży się to moją formę startową - mówi pięściarz z Tarnowa. 

Nazwisko rywala Artura Górskiego zostanie ogłoszone już niebawem. Mateusz Masternak w Mrągowie skrzyżuje rękawice z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO). Transmisja z imprezy w TVP Sport.

Kup bilety na galę KBN 17 w Amfiteatrze Mrągowo >> 

Paweł Stępień (15-0-1, 12 KO) jest zadowolony z przebiegu sparingów z Mateuszem Masternakiem (44-5, 29 KO), któremu pomaga przygotować się do zaplanowanej na 28 sierpnia walki z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO) na gali KnockOut Boxing Night w Mragowie.

- Takie sparingi dają mi sto razy więcej niż sparingi, które miałem czasem przed swoimi walkami, gdy przyjeżdżało do mnie dwóch chłopaków, którzy po prostu chcieli zarobić, a nie potrafili mnie w żaden sposób zmotywować do mocnej pracy - przyznaje niepokonany szczecinianin. 

- Ja podczas sparingu muszę czuć zagrożenie ze strony rywala i wiedzieć, że za każdy błąd mogę zapłacić. Tak jest właśnie z Mateuszem - zdradza podopieczny Jurija Wachtierowa.

Stępień w maju zdobył pas IBF International, dzięki czemu zadebiutował się w rankingu federacji IBF. Polskiego pięściarza sklasyfikowano jednak omyłkowo w wadze junior ciężkiej a nie w półciężkiej, w której startuje od początku zawodowej kariery.

-  Mnie ta sytuacja wcale nie bawi, bo jeśli ktoś zobaczy moje nazwisko w rankingu, potem sprawdzi je na Boxrec i przekona się, że boksuję w innej wadze, to uzna mój ranking IBF za pomyłkę. Dlatego liczę, że ten błąd zostanie naprawiony jak najszybciej - mówi bokser KnockOut Promotions, który na ring powinien powrócić jesienią: - Mam nadzieję, że w kolejnym tygodniu uda się dopiąć spotkanie z Andrzejem Wasilewskim i ustalimy, co dalej.

Trzech polskich pięściarzy zostało sklasyfikowanych w zaktualizowanych dziś rankingach pretendentów federacji IBF. 

Najwyżej stoją akcje Michała Cieślaka (21-1, 15 KO). Radomianin, który czeka aktualnie na walkę o mistrzowski pas z Mairisem Briedisem (27-1, 19 KO), okupuje drugą pozycję w wadze junior ciężkiej. W tej samej kategorii wagowej na szóstym miejscu plasuje się Mateusz Masternak (44-5, 29 KO), którego 28 sierpnia czeka starcie z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO). 

Trzecim  z Polaków na listach International Boxing Federation jest Paweł Stępień (15-0-1, 12 KO). Podopiecznego Jurija Wachtierowa omyłkowo również umieszczono w limicie 91 kg, na lokacie trzynastej.

Mateusz Masternak (44-5, 29 KO) rozpoczyna ostatni tydzień sparingów przed pojedynkiem z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO). Pojedynek pięściarzy będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 17, która odbędzie się 28 sierpnia w Amfiteatrze Mrągowo.

"Master", który w ostatnim zawodowym występie wywalczył pas IBF International wagi junior ciężkiej, przygotowuje się do najbliższego pojedynku po raz kolejny pod skrzydłami Piotra Wilczewskiego. 34-latek jednocześnie tworzy własną salę treningową we Wrocławiu, co regularnie relacjonuje w mediach społecznościowych.

Sierpniowy występ będzie dla Masternaka czwartym na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy, kiedy to pięściarz z Wrocławia wrócił do zawodowego boksu. Aktywność pięściarza grupy KnockOut Promotions jest doceniana przez światowe organizacje. Wkrótce "Master" może pojawić się m.in. na wysokiej pozycji w rankingu federacji WBC.

Podczas gali w Mrągowie na ring wróci również Adam Balski (15-1, 9 KO). Pięściarz z Kalisza skrzyżuje rękawice z mieszkającym na co dzień w Hiszpanii Felipe Nsue (4-1, 3 KO). Kibice zobaczą także w akcji walki z udziałem Kamila Bednarka (8-0, 5 KO), Artura Górskiego (2-0, 0 KO), Mateusza Wojtasińskiego (1-0, 1 KO), Macieja Marchela i Lidii Fidury. Transmisja gali KBN 17 w Telewizji Polskiej.

Kup bilety na galę KBN 17 w Amfiteatrze Mrągowo >> 

28 sierpnia w Amfiteatrze Mrągowo odbędzie się gala Knockout Boxing Night 17. W walce wieczoru były mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (44-5, 29 KO) zmierzy się z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO).

31-letni pięściarz z Iranu noszący przydomek "Ogier", wszystkie zawodowe zwycięstwa odniósł przed czasem. Bayat po raz ostatni boksował w marcu, wygrywając przed czasem z Mussą Ajibu.

Dla Masternaka, który jest klasyfikowany wysoko m.in. w rankingu federacji IBF, będzie to drugi tegoroczny występ. "Master" ostatnią walkę stoczył w maju, kiedy to wywalczył tytuł IBF Inter-Continental.

Podczas gali w Mrągowie na ring wróci również Adam Balski (15-1, 9 KO). Pięściarz z Kalisza skrzyżuje rękawice z mieszkającym na co dzień w Hiszpanii Felipe Nsue (4-1, 3 KO).

Kibice zobaczą także w akcji walki z udziałem Kamila Bednarka (8-0, 5 KO), Artura Górskiego (2-0, 0 KO), Mateusza Wojtasińskiego (1-0, 1 KO), Macieja Marchela i Lidii Fidury. Transmisja gali KBN 17 w Telewizji Polskiej.

Sporo się działo ostatnio w kategorii junior ciężkiej, a nadchodzące miesiące zapowiadają kolejne roszady na szczycie - możliwe, że na przejście do wyższej wagi zdecydują się niebawem Mairis Briedis i Lawrence Okolie, władze WBC rozważają obniżenie limitu wagowego i niewykluczone, że niebawem mistrzowską szansę otrzyma nie tylko Michał Cieślak, ale i Mateusz Masternak (44-5, 29 KO), który w maju w Rzeszowie pokonał Adama Balskiego w boju o pas IBF Inter-Continental.

- Czekamy teraz, co wydarzy się w różnych federacjach. Sądzę, że Mateusz wróci zaraz do rankingu WBC - mówi Andrzej Wasilewski, promotor "Mastera", który został usunięty z listy challengerów World Boxing Council, gdy wystartował w eliminacjach do turnieju olimpijskiego. 

- Myślę, że w dobie pandemii fajnie poprowadziliśmy karierę Mateusza, bo stoczył trzy walki. Niedługo powinien być wysoko w większości rankingów i wtedy będziemy świadomie wybierać kierunek - dodaje szef KnockOut Promotions. 

Nazwiska dwóch polskich pięściarzy znalazły się w najnowszych rankingach federacji World Boxing Organization. Obaj polscy pięściarze klasyfikowani są w wadze junior ciężkiej - Michał Cieślak jest czwarty, zaś Mateusz Masternak siódmy.

Cieślak po raz ostatni boksował w połowie maja, wygrywając już w pierwszej rundzie z Jurim Kaszinskim. Masternak również ostatni pojedynek stoczył w ubiegłym miesiącu i pokonał jednogłośnie na punkty Adama Balskiego. Obaj pięściarze po tych wygranych awansowali o trzy pozycje względem poprzedniego wydania rankingu.

Od marca pas mistrzowski WBO w limicie do 90 kilogramów dzierży Lawrence Okolie. Brytyjczyk na ring wróci prawdopodobnie 28 sierpnia na gali organizowanej w Los Angeles, gdzie jego rywalem ma być Dilan Prasovic.

Doskonały odbiór niedzielnej walki Mateusza Masternaka (44-5, 29 KO) z Adamem Balskim (15-1, 9 KO) sprawił, że promujący obu pięściarzy Andrzej Wasilewski zaczął zastanawiać się nad organizacją w najbliższym czasie kolejnych ciekawych polsko-polskich pojedynków. Jednym z pomysłów jest zestawienie "Mastera" z Krzysztofem Głowackim (31-3, 19 KO).

- Nie jest to przemyślane i z nikim przedyskutowane, ale co to idei takich walk, to zawodnicy po 30-tce, dojrzali... oni nie muszą już kalkulować. My takich zawodników mamy i chyba możemy to robić - powiedział szef KnockOut Promotions.

- Krzysiek Głowacki nie ma teraz nic do stracenia. Jeśli jest propozycja walki z kimś z Polski i będzie miał czas na przygotowania, to wie, w jakim jest miejscu i wie, co ma zrobić - dodał Wasilewski. 

Mateusz Masternak, pokonując Adama Balskiego, zdobył pas IBF Inter-Continental kategorii junior ciężkiej. Krzysztof Głowacki, który w marcu przegrał przed czasem bój o tytuł WBO z Lawrencem Okoliem, między liny powrócić ma w lipcu.