Cz, Maj 1, 2025

PIĘŚCIARZE KNOCKOUT PROMOTIONS HARUJĄ W HISZPANII PRZED WIELKIMI WALKAMI

PIĘŚCIARZE KNOCKOUT PROMOTIONS HARUJĄ W HISZPANII PRZED WIELKIMI WALKAMI

Pięściarze grupy KnockOut Promotions przebywają obecnie na zgrupowaniu w Hiszpanii, gdzie przygotowują się do ważnych walk, które czekają ich w maju i w czerwcu. Pech sprawił, że podczas ich pobytu doszło do największej w historii kraju awarii prądu, a niemal cały Półwysep Iberyjski pogrążył się w ciemnościach. Krzysztof Włodarczyk, Michał Cieślak, Jan Czerklewicz i Kamil Gardzielik oraz ich trener Andrzej Liczik nie ukrywają, że hiszpański blackout totalnie ich zaskoczył, ale jednocześnie zapewniają, że nie zakłócił treningów.

- Pierwszy raz w ogóle słyszałem o czymś takim. Jak w Polsce były tego typu sytuacje, to były awarie na jednym, czy drugim osiedlu, a nie na cały kraj! - tłumaczy Krzysztof Włodarczyk (65-4-1, 44 KO), który 25 maja w Kaliszu zmierzy się z Adamem Balskim (20-2, 12 KO), a stawką pojedynku będzie tytuł tymczasowego mistrza świata WBC w wadze bridger. - Trochę było dziwnie, bo nie mogliśmy się z nikim skontaktować, gdziekolwiek zadzwonić, nic. W jednym momencie zerwało się dosłownie wszystko - podsumowuje "Diablo".

KUP BILETY NA WALKĘ DIABLO - BALSKI O PAS WBC >>

Mimo niemożliwych do przewidzenia problemów, wydaje się, że pięściarze grupy KnockOut Promotions przywiozą do Polski bardzo dobre wspomnienia:

- Ciężko tu harujemy, ale wszyscy mamy na horyzoncie ważne walki i to nas napędza. Zmiana otoczenia powoduje, że głowa zaczyna trochę inaczej pracować, jest inne nastawienie, łapiemy taki dystans. Te treningi są ciężkie, zmęczenie zaczyna się trochę nakładać, bo codziennie tu zasuwamy, ale mamy świadomość, że robimy dobrą robotę. To moje pierwsze przygotowania w Hiszpanii, ale myślę, że nie ostatnie, bo jest zacnie! - nie ukrywał zachwytu Michał Cieślak.

- Jestem tutaj pierwszy raz i mega mi się podoba. Klimat, okolica, widoki, wszystko przepiękne. Na pewno kiedyś przyjadę tutaj na wypoczynek - zapewnia Kamil Gardzielik, któremu wtóruje Jan Czerklewicz: - Mamy tu wszystko, czego nam potrzeba do dobrego treningu. Nic, tylko zasuwać, a w takich okolicznościach przyrody to czysta przyjemność!

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >>

BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS

Powiązane artykuły