Rafał Wołczecki (13-0, 9 KO) kończy przygotowania do pierwszego tegorocznego startu. 11 stycznia na gali
Knockout Boxing Night 38: Wilk & Maxliga Masters w Dzierżoniowie dojdzie do jego walki z Yanielem Evanderem Riverą (9-3-1, 4 KO).
Niepokonany pięściarz grupy KnockOut Promotions wróci tym występem na ring po raz pierwszy od widowiskowej wygranej z Przemysławem Zyśkiem. Wołczecki zdobył dzięki temu zwycięstwu tytuł mistrza Polski wagi średniej.
- To mój pierwszy pas na zawodowych ringach, cieszę się, doceniam to, ale nie przywiązuję się do niego, bo wiem, że stać mnie na więcej. Mój promotor Andrzej Wasilewski pogratulował mi zdobytego pasa i powiedział, że teraz zaczynamy przygodę - mówi wrocławianin.
- Nie chcę deklarować, że na pewno będę mistrzem świata, ale myślę, że stać mnie co najmniej na walkę o mistrzostwo Europy. Wiem, że grupa KnockOut Promotions ma możliwości i umiejętności, aby wypracować dla mnie właściwą ścieżkę kariery i zawalczyć o dobre pojedynki - dodaje Wołczecki.
Główną atrakcją zbliżającej się gali w Dzierżonowie będzie bardzo ciekawie zapowiadające się starcie w wadze super średniej pomiędzy niepokonanym na zawodowych ringach Kamilem Bednarkiem i Janem Czerklewiczem. Kibice zobaczą także kolejny występ Huberta Kwapisza oraz pojedynki amatorskie w ramach Maxliga Warriors. Transmisja w TVP Sport.
KUP BILETY NA GALĘ W DZIERŻONIOWIE >>
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS