W pojedynku wieczoru gali grupy Queensberry Promotions w Londynie Derek Chisora (35-13, 23 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Joe Joyce'a (16-3, 15 KO).
Walka od pierwszego gongu przebiegała zgodnie z przewidywaniami - obaj zawodnicy postawili na totalną ofensywę i wzajemnie zasypywali się mocnymi uderzeniami. Górą w wymianach przeważnie był "Del Boy", który przeważał szybkością nad jak zwykle powoli rozkręcającym się rywalem.
Większość rund miała podobny scenariusz - na początku mocno atakował Chisora, jednak gdy tylko opadał z sił, Joyce odpowiadał mocnymi uderzeniami, po których "WAR" wydawał się być na skraju nokdaunu. Gdy w dziewiątym starciu można było odnieść wrażenie, że Joyce w końcu przełamie skrajnie wyczerpanego rodaka, ten huknął prawym sierpowym i "The Juggernaut" znalazł się na deskach.
Joyce co prawda szybko się podniósł i do końca dziesiątej rundy szukał nokautu, jednak czasu mu nie starczyło i sędziowie orzekli punktowe zwycięstwo Chisory 97-92, 96-94, 96-94.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS