Freddie Roach twierdzi, że Jermell Charlo (35-1-1, 19 KO) sprawi w najbliższą sobotę niespodziankę i zastopuje faworyzowanego Saula Alvareza (59-2-2, 39 KO) w walce o cztery pasy kategorii superśredniej.
- Dzisiejsza wersja Canelo nie poradzi sobie z Charlo! - przekonuje słynny Roach. - Charlo nie da się wystraszyć, ma mocną szczękę, nie przejmuje się przyjmowanymi ciosami, w ringu jest po prostu wściekły!
- Według mnie siła ognia Charlo będzie za duża dla Canelo, zwłaszcza w wyższej wadze. Canelo powinien się trzymać z dala od lewego sierpa Charlo, ale pytanie brzmi: czy da radę? Ja uważam, że nie i dlatego stawiam że Charlo znokautuje Canelo - typuje słynny szkoleniowiec.
25 listopada dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy Katie Taylor (22-1, 6 KO) i Chantelle Cameron (18-0, 8 KO). Pięściarki spotkały się na konferencji prasowej rozpoczynającej promocję tego wydarzenia. Drugi pojedynek, podobnie jak pierwsze starcie, odbędzie się na gali organizowanej w Dublinie. Stawką pierwszej walki były należące do Cameron mistrzowskie pasy wagi super lekkiej. Angielka wygrała niejednogłośnie na punkty, a Irlandka aktywowała klauzulę rewanżową.
Federacja WBC poinformowała, że zwycięzca walki pomiędzy Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO) i Jermellem Charlo (35-1-1, 19 KO) otrzyma specjalny pas WBC "Puebla". Pojedynek odbędzie się w sobotę na gali w T-Mobile Arena w Las Vegas.
Tytuł stworzony przez World Boxing Council będzie miał charakter symboliczny i nawiązuje do obchodzonego we wrześniu meksykańskiego święta niepodległości. Nie będzie to pas, którego zwycięzca będzie mógł w przyszłości bronić w ringu.
Realną stawką walki będą mistrzowskie pasy WBA, WBO, IBF i WBC wagi super średniej. Pięściarze będą rywalizować także o tytuł magazynu "The Ring". Gala będzie pokazywana w USA w systemie Pay-Per-View przez telewizję Showtime.
Stevi Levy (9-1, 0 KO) imponuje formą przed walką z mistrzynią Europy wagi super koguciej Laurą Grzyb (9-0, 3 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali Knockout Boxing Night 30 organizowanej 7 października w Jastrzębiu-Zdroju.
- Zbliża się czas wojny! - zakomunikowała Brytyjka w mediach społecznościowych, prezentując przy tym swoją sylwetkę.
Levy przygotowuje się do pojedynku w Polsce w Wielkiej Brytanii. Podczas gali KBN 30 będzie ją wspierać m.in. pięściarz wagi ciężkiej David Allen, który pełni rolę jej menadżera oraz trenera.
- Do walki pozostały niecałe dwa tygodnie, a Stevi już jest w niesamowitej dyspozycji. Będę w Polsce razem z nią, aby wspierać ją na ceremonii ważenia i samej walce. Pracujemy każdego dnia i jestem pełen podziwu dla niej, a także dla jej sztabu - mówi John Clarke, dietetyk zawodniczki z Wielkiej Brytanii.
Dla Levy będzie to pierwsza w karierze walka o mistrzostwo Europy. Polka z kolei po raz pierwszy będzie bronić tytułu wywalczonego w kwietniu.
Podczas gali KBN 30 kibice zobaczą także kolejny profesjonalny występ byłego mistrza świata IBF i WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (62-4-1, 42 KO). Na karcie walk znajdą się także m.in. ciekawie zapowiadające się starcia Piotra Łącza z Wołodymirem Katsukiem oraz Kamila Gardzielika z Evanderem Riverą.
84,99 dolarów będą musieli zapłacić kibice w Stanach Zjednoczonych za transmisję gali, która odbędzie się w sobotę w T-Mobile Arena w Las Vegas. W walce wieczoru niekwestionowany mistrz świata wagi super średniej Saul Alvarez (59-2-2, 39 KO) zmierzy się z niekwestionowanym mistrzem świata wagi super półśredniej Jermellem Charlo (35-1-1, 19 KO).
Prawa do transmisji wydarzenia na terenie USA posiada telewizja Showtime, która pokaże galę w systemie Pay-Per-View. W Polsce na razie żadna stacja telewizyjna nie poinformowała o nabyciu praw do walki.
Stawką walki wieczoru będą tytuły mistrza świata IBF, WBA, WBO i WBC w kategorii do 76 kilogramów. Charlo przystępując do tego pojedynku straci mistrzowski pas WBO w wadze super półśredniej, jednak na razie zachowa trzy pozostałe tytuły.
Joe Joyce (15-2, 14 KO) mimo porażki przez nokaut w rewanżowym pojedynku z Zhangiem Zhileiem i definitywnej utraty szans na mistrzowski pojedynek w najbliższym czasie nie traci motywacji do kolejnych startów.
- Czuję się dobrze, jest w porządku, ta przegrana to nie koniec świata - powiedział po sobotnim występie 38-letni Brytyjczyk. - Mogę się odbudować i wrócić. To nie była wcale wyczerpująca walka, miałem bardziej wymagające sparingi.
- Jestem świeży, mogę nawet zrobić kilka rund sparingowych. Czuję się OK, muszę teraz wylizać moje rany i wrócić silniejszy, ale pewnie obiorę teraz inną drogę - dodał "The Juggernaut".
9 grudnia na gali organizowanej w Las Vegas kolejny zawodowy pojedynek ma stoczyć mistrz świata trzech kategorii wagowych Gervonta Davis (29-0, 27 KO).
Według nieoficjalnych doniesień medialnych, jednym z potencjalnych rywali Davisa jest były czempion wagi półśredniej Keith Thurman, który nie boksował od lutego ubiegłego roku.
Walka miałaby się odbyć w umownym limciie wagowym. Davis w ostatnim ringowym występie wygrał przed czasem z Ryanem Garcią. Później Amerykanin odbył karę pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
W ostatnim czasie pojawiały się także informacje, że jednym z możliwych grudniowych rywali Davisa jest Isaak Cruz, z którym pięściarz z USA wygrał w przeszłości na punkty.
23 grudnia na gali organizowanej w Anglii ma dojść do walki pomiędzy Conorem Bennem (22-0, 14 KO) i Chrisem Eubankiem Jr (33-3, 24 KO) - zdradził Eddie Hearn. Rozmowy w tej sprawie trwają od kilku tygodni.
Walka synów dwóch legend brytyjskiego boksu miała się odbyć jesienią ubiegłego roku, jednak po dwóch wpadkach dopingowych Benna, wydarzenie zostało odwołane. Pojedynek ma odbyć się w limicie kategorii średniej.
Eubank niedawno wygrał przed czasem z Liamem Smithem, rewanżując się za porażkę ze stycznia. Benn w sobotę wrócił na ring po półtorarocznej przerwie i wygrał na punkty z Rodolfo Orozco.