Gdy Eddie Hearn podpisywał w 2017 roku kontrakt z Lawrencem Okolie (16-0, 13 KO), obiecał mu, że dodatkową nagrodą za wywalczenie tytułu mistrza świata będzie zegarek marzeń. Szef Matchroom Boxing dotrzymał słowa i w weekend wręczył czempionowi WBO wagi junior ciężkiej Rolexa Sky-Dwellera za około 25 tysięcy euro.

Mairis Briedis zapowiedział, że tylko pojedynek unifikacyjny z Lawrencem Okoliem jest w stanie zatrzymać go w kategorii junior ciężkiej. Łotysz od kilku miesięcy nosi się z zamiarem przejścia do wagi ciężkiej, gdzie mógłby zadebiutować już w maju.

Jednym z rywali, którzy są poważnie przymierzani do walki z Briedisem jest Mariusz Wach. Rozmowy w tej sprawie rozpoczęły się już na początku roku. Łotysz deklaruje, że chętnie jednak wysłucha propozycji z obozu Okolego.

- Myślę, że nie mam już nic do udowodnienia w kategorii junior ciężkiej. Walczyłem o wszystkie pasy, wygrałem turniej World Boxing Super Series. Jeśli jednak promotorzy Okolego przedstawią mi ofertę, która sprawi, że zostanę w junior ciężkiej na jeszcze jedną walkę, to jestem otwarty. Eddie Hearn zna numer do Kalle Sauerlanda - powiedział Briedis.

Pięściarz z Łotwy w ostatnim występie wygrał niejednogłośnie na punkty z Yunielem Dorticosem. Stawką potencjalnej walki z Lawrencem Okoliem byłyby mistrzowskie pasy federacji IBF i WBO w kategorii do 90,7 kg.

Lawrence Okolie (16-0, 13 KO) zapowiedział, że zamierza zdobyć mistrzowskie pasy w trzech kategoriach wagowych. W sobotę na gali w Londynie Anglik znokautował Krzysztofa Głowackiego, sięgając po mistrzowski pas WBO w wadze junior ciężkiej.

Promujący brytyjskiego pięściarza Eddie Hearn od dawna zapowiada, że Okolie w przyszłości przejdzie do kategorii ciężkiej. 28-latek zapowiedział, że zanim przeniesie się do "królewskiej" dywizji, będzie chciał zdobyć tytuł mistrza świata w wadze bridger.

- Chcę być uznawany za numer jeden w wadze junior ciężkiej. Potem przejdę do wagi bridger i tam zdobędę tytuł, a dopiero wtedy przeniosę się do kategorii ciężkiej. Chcę być mistrzem świata w trzech kategoriach - powiedział Okolie.

Na razie walki w limicie wagi bridger (do 101,6 kg) zamierza sankcjonować jedynie federacja WBC. Mistrzowski pas w tej dywizji jest aktualnie wakujący, a wysoko w rankingu tej organizacji są Artur Szpilka oraz Łukasz Różański.

Ekipa czempiona IBF wagi junior ciężkiej Mairisa Briedisa (27-1, 19 KO) jest otwarta na organizację unifikacyjnej walki Łotysza ze świeżo upieczonym czempionem WBO Lawrencem Okolie (16-0, 13 KO).

Na twitterowym koncie braci Sauerland, promujących Briedisa, po zwycięskim boju Brytyjczyka z Krzysztofem Głowackim ukazał się następujący wpis: "Drogi Lawrencie Okolie, gratulujemy spełnienia marzeń. Briedis? Kompletnie inny poziom! Eddie Hearn, zróbmy to! Briedis - Okolie."

Jeszcze niedawno spekulowało się, że Mairis Briedis powróci na ring 29 maja, krzyżując rękawice z Mariuszem Wachem. Niewykluczone jednak, że perspektywa unifikacji za duże pieniądze skłoni go do zmiany planów.

Lawrence Okolie (16-0, 13 KO) awansował na trzecie miejsce w światowym rankingu wagi junior ciężkiej portalu statystycznego Boxrec.com. W sobotę Brytyjczyk wygrał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie z Krzysztofem Głowackim (31-3, 19 KO), zdobywając wakujący tytuł mistrza świata federacji WBO.

Anglika w zestawieniu wyprzedzają jedynie Mairis Briedis, który jest mistrzem świata federacji IBF oraz Ilunga Makabu, który posiada pas mistrzowski federacji WBC. Głowacki po sobotniej porażce spadł na ósmą pozycję.

Ranking wagi junior ciężkiej Boxrec.com: 1. Mairis Briedis, 2. Ilunga Makabu, 3. Lawrence Okolie, 4. Yuniel Dorticos, 5. Thabiso Mchunu, 6. Arsen Goulamirian, 7. Michał Cieślak, 8. Krzysztof Głowacki, 9. Ryad Merhy, 10. Aleksei Papin, 11. Matuesz Masternak, 12. Krzysztof Włodarczyk.

Na oficjalnym profilu Facebook Krzysztofa Głowackiego (31-3, 19 KO) pojawił się komentarz po wczorajszej przegranej walce z Lawrencem Okolie (16-0, 13 KO). Treść wpisu poniżej.

"Kochani zacznę od tego, że jestem Wam ogromnie wdzięczny za to, że trzymaliście kciuki, za to ze choć przegrałem ten pojedynek, nadal przy mnie jesteście i wysyłacie tak wiele ciepłych słów. Życie jest przewrotne i nie zawsze dzieje się tak jak byśmy chcieli, ale pamiętajmy, że nawet po najciemniejszej nocy przychodzi dzień, przynosząc nowe możliwości. Istnieją dwa rodzaje bólu, ten który nas osłabia i taki, który nas zmienia na lepsze, ja nie zamierzam się poddawać wierzę, że będę miał jeszcze szanse stanąć na szczycie. Teraz jednak czas odpocząć, wrócić do domu do mojej kochanej Ani i dzieci. Wysyłam moc pozytywnej energii. Trzymajcie się ciepło."