Bernd Bönte, były menadżer braci Kliczko, który skomentuje dla niemieckiego DAZN rewanżowy pojedynek Oleksandra Usyka (23-0, 14 KO) z Danielem Dubois (22-2, 21 KO) o cztery pasy wagi ciężkiej, przewiduje, że Ukrainiec podobnie opuści ring jako zwycięzca, ale na wygraną będzie musiał mocno zapracować.
Witold Szmagaj: Kto wygra rewanż Usyk - Dubois?
Bernd Bönte: Faworytem jest dla mnie oczywiście Usyk, tak jak poprzednio. Natomiast ten pojedynek będzie o wiele trudniejszy dla Usyka. Dubois zanotował teraz ważne i wyraźnie zwycięstwa przeciwko Millerowi, Hergovicowi i Joshui. To daje mu na pewno dużo pewności siebie i świadomość, że może pokonywać dobrych pięściarzy. Oczywiście nie można ich porównać z Usykiem, ale niestety minusem Usyka jest teraz jego wiek - on już ma 38 lat. I tak naprawdę nie wiadomo, ile kosztowały go te pojedynki w wadze ciężkiej, czy to nie będzie teraz widoczne, mam na myśli szczególnie dwa pojedynki przeciwko Fury'emu. Były bardzo ciężkie i na pewno kosztowały go dużo zdrowia. Fury to duży silny facet i nie było to łatwe fizycznie dla Usyka i mówię tu nie tylko o samej walce, ale też o obozach przygotowawczych i sparringach. Wiek Usyka i to w jakiej jest formie jest dla mnie dużym znakiem zapytania.
ZOBACZ NA ŻYWO WALKĘ USYK - DUBOIS >>
Dubois w ostatnim czasie rozwinął sie dość mocno...
Tak, dokładnie, bardzo się rozwinął. Tak jak mówiłem, ostatnie trzy pojedynki świetnie rozegrał, dodatkowo dużym plusem jest zmiana trenera na Dona Charlsa, to bardzo dobry i doświadczony trener, który nauczył go dużo nowych rzeczy. Jego jab jest teraz o wiele lepszy, jego defensywa stała się lepsza. Porusza więcej głową i tułowiem, robi balans, poprawił też pracę nóg. Oczywiście nie można tego porównać z Usykiem, ale nie można zapominać o tym, że Fury i Joshua byli tylko 2-3 lata młodsi od Usyka, Dubois jest 11 lat młodszy! I to jest już duża różnica. Natomiast dla mnie faworytem nadal jest Usyk.
Czy ma to jakieś znaczenie, że tym razem pojedynek odbędzie sie w Wielkiej Brytanii?
Nie to nie ma zupełnie znaczenia. Na pewno dla Usyka to nie ma znaczenia. Usyk wszystkie wielkie pojedynki boksował na wyjeździe, czy to przeciwko Joshui w Wielkiej Brytanii i Arabii Saudyjskiej, czy przeciwko Głowackiemu w Polsce, czy przeciwko Briedisowi na Łotwie. Ale największym wyzwaniem było boksowanie w Rosji przeciwko Gasijewowi. Przecież to było krótko po aneksji Krymu. Wtedy Usyk pokazał, jak potrafi zachować zimną krew i świetnie radzić sobie ze stresem. Usyk zawsze mówi, że ring to kwadrat, a to co jest ja zewnątrz nie ma znaczenia.
A czy jeśli ich pierwszy pojedynek odbyłby się np w Wielkiej Brytanii to czy ten cios, który był poniżej pasa mógł, byłby zaliczony jako knockdwon?
To jest decyzja ringowego, o tym decyduje sędzia ringowy a nie publika. Sędziowie będą z poza Ukrainy i z poza Anglii, będzie wszystko obiektywne. Myślę,że to nie miało wpływu gdzie ich pierwszy pojedynek się odbył. Szanse są 60-40 dla Usyka. Dubois musi od pierwszego gongu ruszyć i być aktywny i nie może dać wejść w rytm Usykowi. Jeśli Usyk wejdzie w swój rytm, to już będzie bardzo ciężko Dubois to zmienić. Duża szansą dla Dubois mogą być też ciosy na tułów, to jest chyba jedyna "słabość" Usyka. Dubois musi po prostu wcisnąć gaz i podjąć ryzyko. Musi jak w trzech ostatnich pojedynkach iść na całość i wcisnąć gaz. Usyk o tym wie i te pierwsze rudny zapewne zostanie w dystansie i będzie się dużo poruszał. Przeczeka atak Dubois i w drugiej części pojedynku podkręci tempo, bo Usyk ma zawsze świetna kondycję i może sobie na to pozwolić. Wtedy postara się być zakończyć walkę przed czasem
ZOBACZ NA ŻYWO WALKĘ USYK - DUBOIS >>
Czy trzeci pojedynek Usyka z Furym ma jakikolwiek sens?
Nie widzę w tym sensie. Trylogia ma sens jeśli poprzednie walki były wyrównane, tutaj wyraźnie wygrał Usyk i był po prostu lepszy. Myślę, że bardziej interesujące byłoby starcie z Parkerem, albo tutaj w Niemczech z Agitem Kabayel, który jest posiadaczem pasa WBC Interim. To byłaby świetna sprawa szczególnie tu w Niemczech gdzie mieszka bardzo dużo ludzi z Ukrainy po wybuchu wojny. Arena byłaby na pewno wypełniona po brzegi do ostatniego miejsca jak kiedyś podczas pojedynków braci Kliczko.