Wkrótce zostanie potwierdzone nazwisko nowego rywala dla Fiodora Czerkaszyna (15-0, 10 KO), który stoczy swoją kolejną walkę 7 marca na gali KnockOut Boxing Night 10 w Łomży. Niepokonany 24-latek miał skrzyżować tam rękawice z byłym mistrzem świata wagi średniej Samem Solimanem jednak Australijczyk nabawił się kontuzji.
Czerkaszyn ma za sobą udany 2019 rok, w którym wygrał niemal wszystkie walki przed czasem. Znalazienie rywala dla utalentowego pięściarza grupy KnockOut Promotions staje się coraz trudniejszym zadaniem.
- Rozmowy w tej sprawie prowadzi Jacek Szelągowski i z tego co słyszę, chcąc sprowadzić rywala na poziomie przy naszym budżecie na organizację gali, trzeba się sporo nagimnastykować. Jacek miał wcześniej kilka alternatyw za Solimana i jak tylko doszły głosy, że Australijczyk nie przyleci do Polski, to rozpoczął w tej sprawie rozmowy - mówił Fiodor Łapin, trener Czerkaszyna podczas wizyty w magazynie Ring TVP Sport.
- Wiemy, że pierwsza dwudziestka tej wagi jest poza naszym zasięgiem. Ale na kolejnych miejscach jest wielu pięściarzy, którzy nawet nie pytając o pieniądze odmawiają przyjazdu na walkę z Czerkaszynem. Jest młody, niepokonany i taki pojedynek nic im nie daje. Pytaliśmy jednego młodego Meksykanina, to rzucił kwotę dla nas niedostępną. Sporo zawodników w tej wadze boksowało już na dużych galach w USA, zderzyli się z dużymi pieniędzmi i teraz się szanują - tłumaczy główny szkoleniowiec grupy KnockOut Promotions.
Główną atrakcją tej imprezy będzie powrót do wagi junior ciężkiej Artura Szpilki. Pięściarz z Wieliczki skrzyżuje rękawice z twardym i nieprzewidywalnym Sergiejem Radczenko. W Łożmy kibice zobaczą w akcji także m.in. Kamila Bednarka, Pawła Stępnia oraz Przemysława Zyśka.
Kup bilety na galę Knockout Boxing Night 10 >>
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS