Kilka tygodni temu pojawiły się infromacje, że na pocżątku przyszłego roku mogłoby dojść do ciekawej walki w polskiej wadze ciężkiej z udzialem Kacpra Meyny (16-1, 10 KO) i Łukasza Różańskiego (15-1, 14 KO). Po wczorajszej wygranej Meyny nad Maciejem Smokowskim promotor zawodnika ze Stężycy Krystian Każyszka zdradził, że rzeszowianin otrzymał konkretną ofertę, jednak póki co nie została ona zaakceptowana.
- Wszystko lezy po stronie Łukasza. Jeżeli będą chcieli przystąpić do rozmów, zawalczyć u nas na gali czy też wystąpić u siebie, my bardzo chętnie. W jedną i drugą konfigurację wchodzimy - powiedział szef grupy Rocky Boxing Promotion.
- My zaproponowaliśmy Łukaszowi bardzo duże pieniądze, więcej niż otrzymał u nas Adam Kownacki czyli solidne pieniądze jak na polski boks. Łukasz rozważa, rozmyśla. Myślę, że czas ucieka, a my za chwilę możemu zmienić swoje plany, bo też nie będziemy czekać w nieskończoność - dodał Każyszka.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS

