Dziś na gali w Koszalinie pojedynkiem z Adamem Koralikiem (6-5, 6 KO) w kateegrii bridger zadebiutuje Nikodem Jeżewski (23-2-1, 10 KO). Zawodnik z Kościerzyny, który do dzisiejszego pojedynku szykował się, sparując Adamem Kownackim, przyznaje, że zmienił swój typ na pojdynek "Babyface'a" z Kacprem Meyną.
Artykuły z kategorii
Redakcja Kacper Meyna
Redakcja Kacper Meyna
Redakcja Kacper Meyna
Gdybym rok temu powiedział panu, że będzie pan pierwszym, któremu uda się ściągnąć Adama Kownackiego do Polski, uwierzyłby pan? W końcu już kilku promotorów próbowało.
Krystian Każyszka, Rocky Boxing Promotions: Uwierzyłbym. Duże walki i duże gale były moim celem 6 lat temu, kiedy zaczynaliśmy. Zakładaliśmy, że dojdziemy do takich momentów, jak ten i głęboko wierzymy, że to dopiero początek większych gal.
Trudno było namówić Kownackiego na występ w Polsce?
Nie, nie było żadnego problemu. Negocjacje przebiegły pomyślnie, Adaś to bardzo fajny człowiek i podszedł do tego bardzo pozytywnie. Szybko się dogadaliśmy.
Kiedy w ogóle powstał ten pomysł na walkę Meyny z Kownackim?
Po tym, jak Kacper zdobył pas WBC Francophone (Meyna wywalczył te trofeum w czerwcu 2023 roku na gali w Żukowie, gdzie wygrał przez TKO w 9. rundzie z Krzysztofem Twardowskim – red.). Szukałem dla niego solidnego wyzwania i postanowiłem odezwać się do Adama Kownackiego. Wiadomo, to bardzo doświadczony zawodnik, Kacper jeszcze nie walczył z takim rywalem. Wiemy, na co się piszmy, ale weszliśmy w to, bo wierzymy w sukces. Widziałem, że zarówno dla bukmacherów, jak i większej części środowiska bokserskiego nie jesteśmy faworytami, ale to nie jest problem, bo lubimy startować z pozycji underdoga. Nie tylko w ringu, ale też jako organizacja lubimy wyzwania i rywalizację.
Pełna treść artykułu w TVP Sport >>
źródło: tvpsport.pl Kacper Meyna
Leszek Jankowiak poprowadzi w ringu sobotnią walkę o tytuł mistrza Polski kategorii ciężkiej pomiędzy Adamem Kownackim (20-4, 15 KO) i Kcprem Meyną (11-1, 7 KO).
Na punkty pojedynek oceniać będą: Arkadiusz Małek, Przemysła Moszumański i Robert Gorta. Supervisorem z ramiwenia PUB będzie Włodzimierz Kromka.
Źródło: Twitter @KrolJagiello Kacper Meyna
Adam Kownacki (20-4, 15 KO) jest zdaniem bukmachrów nieznacznym faworytem w walce o tytuł mistrza Polski kategorii ciężkiej z Kacprem Meyną (11-1, 7 KO).
Średni kurs na wygraną "Babyface'a" wynosi aktualnie 1,73. Zwycięstwo 24-lentego Meyny obstawiać można przy przeliczniku 2,5.
Starcie Kownackiego z Meyną będzie główną atrakcją gali Rocky Boxing Night zaplanowanej na 2 marca w Koszalinie. Podczas tej samej imprezy dojdzie do pojedynku o pas WBC Francophone wagi półciężkieej pomiędzy Kajetanem Kalinowskim (7-1, 4 KO) i Łukaszem Staniochem (9-1-1, 1 KO). Tu kursy są także dośc równe i wynoszą odpowienio 2,3 i 1,8 (Stanioch lekkim faworytem).
Redakcja Kacper Meyna
Adam Kownacki (20-4, 15 KO) zdradził podczas instagramowego live'e, że na kilka dni przed walką o pas mistrza Polski kategorii ciężkiej z Kacprem Meyną (11-1, 7 KO) waży 115 kg.
- Przyleciałem do Polski z taką wagą i ona się trzyma. Nic nie zbijałem, jest dynamika, będzie dobrrze - zapewnił "Babyface", dodając później: - Będą fajerwerki, nokaut i powrót do wielkieego boksu!
Starcie Kownackiego z Meyną będzie główną atrakcją sobotniej gali Rocky Boxing Promotion w Koszalinie, którą pokażą na żywo kanały telwizji Polsat.
Redakcja Kacper Meyna
Już w najbliższą sobotę na gali w Koszalinie Kacper Meyna (11-1, 7 KO) zmierzy się z Adamem Kownackim (20-4, 15 KO) w boju o pas mistrza Polski wagi ciężkiej. 24-latek do swojej walki życie szykował się sparując m.in. z Bryanem Jenningsem. Były challenger do tytułu czempiona globu chwalił umiejętności młodego Polaka.
- Kacper to wschodzący talent, ma 24 lata i jest zawodnikiem z dużym potencjałem, nic złego nie mogę o nim powiedzieć. Miło było dzielić z nim ring i myslę, że jemu również - powiedział "By-By" w rozmowie z Polsatem Sport.
- Wydaje mi się, że Kacper idzie po zwycięstwo, jest silny, młody, dynamiczny. Uważam, że ma narzędzia, by wygrać ten pojedynek. Ma też do tego serce i wiem, że tego dokona - dodał Jennings.
Redakcja Kacper Meyna
Już 2 marca Adam Kownacki (20-4, 15 KO) spełni marzenia o występie w Polsce. "Babyface" na gali Rocky Boxing Night w Koszalinie stoczy pojedynek z Kacprem Meyną (11-1, 7 KO), a stawką będzie pas zawodowego mistrza Polski w wadze ciężkiej. – Dawno nie odczuwałem takich emocji przed walką – powiedział TVP Sport Kownacki.
Ostatnia prosta przed walką. Jak się czujesz i jak przebiegają przygotowania?
Adam Kownacki: Czuję się naprawdę dobrze, forma jest. W środę toczyłem ostatnie sparingi i już nie mogę doczekać się walki.
Jak wyglądają twoje przygotowania? Po raz pierwszy w karierze przygotowujesz się do walki w ojczyźnie.
Super! Pomagają mi trenerzy Jakub Tarczewski i Rafał Kałużny. Do tego, nad siłą pracuję z trenerem Mirkiem Babiarzem. To naprawdę fajny skład. Miałem też okazję sparować z Arturem Bizewskim (8-0, 4 KO) i Nikodemem Jeżewskim (23-2-1, 10 KO), to super sparingpartnerzy. Przygotowania przebiegają naprawdę dobrze, od lat nie czułem się tak świetnie.
Odczuwasz inne emocje, niż przed poprzednimi pojedynkami? W końcu wiele razy podkreślałeś, że marzyłeś o występie w Polsce.
Czuję wielki głód, nie mogę się doczekać! Jeszcze taka stawka. Pas zawodowego mistrza Polski wiele dla mnie znaczy, fajnie będzie go zdobyć i móc pokazać dzieciom. Bardzo się cieszę na myśl o tej walce, o fightweeku, dawno nie odczuwałem takich emocji przed walką. Czegoś takiego, że chcę kogoś zniszczyć, naprawdę chcę spuścić łomot. Na sparingach każdy mówi mi, że to czuć, że non stop idę do przodu, nacieram. Dawno tego nie czułem. Cieszę się, że znów wejdę do ringu.
Pełna treść artykułu w TVP Sport >>
źródło: tvpsport.pl Kacper Meyna