Rafał Wołczecki nie przekreśla szans Kamila Szeremety (21-0, 5 KO) na wygraną w walce z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO). Utalentowany pięściarz z Wrocławia miał okazję sparować z Szeremetą w ostatnich tygodniach poprzedzających piątkową walkę z Kazachem.
- Kamil jest bardzo zmotywowany i co najważniejsze jest w super formie. Na sparingach narzucał bardzo mocne tempo. Wierzę, że sprawi niespodziankę - zapowiada Wołczecki.
- Na papierze faworyt jest tylko jeden. Wszyscy stawiają na Gołowkina, ale to jest boks. Niespodzianki się zdarzają, a Kamil nawet nie ma momentu zawahania. On bardzo mocno w siebie wierzy i nie dopuszcza myśli, że coś pójdzie nie tak. Wspierają go też bliscy i to daje mu pozytywnego kopa do działania - przekonuje zawodnik, którego obie zawodowe walki zakończyły się zwycięstwami przed czasem.
Stawką walki Szeremety z Gołowkinem będzie tytuł mistrza świata IBF wagi średniej. Polak przystępuje do tego pojedynku z pozycji oficjalnego pretendenta do pasa International Boxing Federation.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS