Łukasz Różański (15-1, 14 KO) opublikował w mediach społecznościowych wideo, w którym podzielił się przemyśleniami po majowej walce o mistrzostwo świata z Lawrencem Okoliem (20-1, 14 KO).
- To była bolesna porażka, ale czasu nie cofnę. Przeciwnik był lepszy i na pewno nie był to mój dzień. Nie zaatakowałem tak jak zawsze, było trochę stresu w związku z walką u siebie. Ciężko mi cały czas o tym mówić. Oglądałem walkę tylko raz i na razie nie chcę tego robić ponownie - mówi Różański.
Rzeszowianin stracił tytuł World Boxing Council, przegrywając przed czasem z Brytyjczykiem. Pojedynek zakończył się już w pierwszej rundzie.
- Wiem jakie wnioski trzeba wyciągnąć do kolejnych walk, które pewnie mnie czekają, ale w najbliższym czasie chciałbym odpocząć z rodziną i podleczyć swoje kontuzje, które od jakiegoś czasu mi dokuczają - deklaruje były czempion WBC.
- Na razie odpoczywam i nie podjąłem jeszcze decyzji dotyczącej przyszłości. Nie wiem czy wrócę jesienią, czy trochę później. Zobaczymy co przyniosią najbliższe miesiące. Co ważne dla mnie, wszyscy którzy mnie wspierali przez całą karierę i we mnie wierzyli, dalej są ze mną i każde spotkanie z nimi utwierdza mnie w tym, że odnieśliśmy bardzo duży sukces w tak krótkiej karierze - podsumował Różański.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS