Mistrz świata WBC wagi bridger Łukasz Różański (15-0, 14 KO) był gościem programu "Koloseum" w Polsacie Sport. Jednym z poruszonych tematów była potencjalna walka rzeszowianina z Adamem Kownackim (20-3, 15 KO).
Różański zapytany o pojedynek z 34-latkiem mieszkającym od dłuższego czasu w USA zadeklarował, że wygrałby takie starcie. Podobną opinię wyraził Przemysław Saleta.
- Łukasz wygrałby z dzisiejszym Kownackim, ponieważ Adamowi po dwóch porażkach przed czasem brakuje pewności, że każde uderzenie może przyjąć, a za każdy przyjęty cios, może oddać swoje trzy - ocenił Saleta.
- Kiedy pojawiają się wątpliwości, to robią się dziury, a Kownackiego łatwiej trafić. Ostatnie dwie walki pokazały, że najlepsze lata są już za Kownackim. Z drugiej strony Łukasz ma też czym uderzyć - dodał były czempion Europy wagi ciężkiej.
Potencjalna walka Różańskiego w kategorii ciężkiej nie oznacza jednak, że pięściarz z Podkarpacia zamierza zrezygnować z pasa mistrzowskiego World Boxing Council w limicie do 101,6 kg.
- Kiedy Oscar Rivas był mistrzem WBC wagi bridger, to otrzymał od federacji zgodę na walkę w wadze ciężkiej bez utraty tytułu. Nie widzę przeskód, żebym ja takiej zgody też nie otrzymał - powiedział Różański.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS