- Po kilku operacjach, wróciłem we właściwe miejsce - zapowiada Maciej Sulęcki (32-2, 12 KO), który 31 sierpnia na gali w Los Angeles zmierzy się z wysoko klasyfikowanym światowych rankingach wagi super średniej Diego Pacheco (21-0, 17 KO).
Polak nie jest faworytem tego pojedynku, chociaż posiada przewagę doświadczenia nad rywalem. "Striczu" zapowiada, że zamierza mocno przetestować Amerykanina.
- Zabiorę młodego Pacheco na głębokie wody. Od dłuższego czasu chcieliśmy takiej walki i wraz z moimi trenerami z Sosa Crew zamierzamy wrócić z Los Angeles ze zwycięstwem - mówi Sulęcki.
- Cieszę się, że ponownie będę miał okazję wystąpić w walce wieczoru na DAZN. To będzie polsko-meksykańska wojna - podsumowuje Polak.
Stawką pojedynku będą pasy USWBC i WBO International w limicie do 76 kilogramów. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS