Wt, Lut 11, 2025

SOCZYŃSKI: TEN POWRÓT ZNACZYŁ DLA MNIE BARDZO DUŻO

Na gali w Newark startujący w wadze cruiser Michał Soczyński (9-0, 6 KO) udanie powrócił na ring po 14-miesięcznej przerwie, stopując w pierwszej rundzie Demetriusa Banksa (13-16, 6 KO).

W sobotę na gali w Newark po ponad rocznej przerwie na ring wrócił Michał Soczyński (9-0, 6 KO). Boksujący w kategorii junior ciężkiej pięściarz znokautował już w pierwszej rundzie Amerykanina Demetriusa Banksa.

- Było we mnie mnóstwo pozytywnej energii, ponieważ w końcu mogłem wrócić na ring. Niesamowicie czułem się móc ponownie toczyć walkę. Dobrze wszedłem w pojedynek, moje ciosy zaczęły się fajnie rozkręcać, ale przeciwnik niestety szybko stracił ochotę na walkę - powiedział 26-latek.

Dla Soczyńskiego był to jednocześnie pierwszy występ po podpisaniu kontraktu z grupą KnockOut Promotions. Zawodnik z Lublina po raz pierwszy wystąpił przed amerykańską publicznością, dając próbkę swojego talentu i możliwości.

- Jestem zadowolony ze swojego występu, ale już kiedy na rozgrzewce założyłem rękawice i zrobiłem tarcze z trenerem, to wiedziałem, że będzie dobrze i będzie boleć. Dla mnie ten powrót bardzo dużo znaczył - dodał "Soczek", który chciałby być w najbliższych miesiącach aktywny.

- Chcę stoczyć kolejną walkę jak najszybciej. Jak tylko pojawi się informacja, to lecę do Hiszpanii do trenera Gabriela Sarmiento i szlifuję formę. Ten trener to mój złoty środek, bardzo go szanuję i nie mogę się doczekać kolejnego wspólnego okresu treningowego - podsumował niepokonany na zawodowych ringach pięściarz.

BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS

Powiązane artykuły