- Nareszcie mamy dużo czasu na przygotowania. Mariusz będzie gotowy na sto procent - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Piotr Wilczewski, trener byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) o zaplanowanej na 4 listopada walce z Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Pięściare mają spotkać się na gali organizowanej w Kazaniu.
- Zadanie jest trudne, ale jeśli wygramy, będziemy blisko walki z Wilderem. Sądzę, że Powietkina trzeba przycisnąć od razu, nie można dać mu się rozkręcić. Uczulę Mariusza na obszerny prawy nad lewą ręką, będący wizytówką Powietkina - analizuje Wilczewski.
- Sasza jest tylko człowiekiem, nie maszyną. Polecimy do Rosji po zwycięstwo - kończy trener Wacha, który wygrywał już w tym roku z Gbengą Oluokunem i Konstantinem Airichem.
O boksie przeczytasz także w "Przeglądzie Sportowym" >>
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS