Artykuły z kategorii
Wygląda na to, że były mistrz świata wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) zamierza skorzystać z wielu milionów dolarów, które w ostatnim czasie są wpompowywane w rynek bokserski w Stanach Zjednoczonych. Według nieoficjalnych informacji, Ukrainiec rozmawia z kilkoma telewizjami o swoim powrocie na ring.
Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się już kilka tygodni temu. Pewne jest, że były czempion wszechwag spotkał się z przedstawicielami platformy DAZN, dla której miałby stoczyć dwie walki. Za każdą z nich Kliczko miałby zarobić co najmniej 15 mln dolarów.
Teraz okazuje się, że Ukrainiec rozmawia także o możliwych występach na antenie telewizji FOX oraz ESPN. Na wszystkie projekty w ostatnim czasie przeznaczane są duże środki finansowe, jednak największym budżetem dysponuje DAZN.
Nazywana sportowym Netflixem platforma streamingowa podpisała już m.in. kontrakt z Saulem Alvarezem. Właściciele DAZN kuszą także wysokimi gażami m.in. Giennadija Gołowkina.
Redakcja Bracia Kliczko
Redakcja Bracia Kliczko
- Nie wiem nic o żadnej konkretnej decyzji, ale nie ma dymu bez ognia - mówi Aleksander Krasiuk z K2 Promotions, komentując spekulacje na temat powrotu na ring Władimira Kliczki (64-5, 53 KO). Dwa tygodnie temu w mediach pojawiły się doniesienia, że były król wagi ciężkiej miałby wrócić ze sportowej emerytury i 13 kwietnia na Wembley zmierzyć się z Dillianem Whytem. Kliczko szybko zdementował te informacje.
- Walka z Whytem nie miałaby żadnego sensu, bo Władimir go dobrze zna. Brytyjczyk był przez długi czas sparingpartnerem Kliczki - tłumaczy Krasiuk.
- Nie trzeba się specjalnie długo zastanawiać, by zdać sobie sprawę, jacy rywale interesowaliby Władimira. Dwa nazwiska wchodziłby w grę na pewno - Tyson Fury i Anthony Joshua - dodaje były współpracownik "Dr Stalowego Młota".
Warto przypomnieć, że właśnie pojedynki z Furym i Joshuą, plus jedna walka "na przetarcie", były zdaniem Mike'a Coppingera z magazynu "The Ring" tematem niedawnych rozmów Władimira Kliczki z właścicielem platformy streamingowej DAZN.
Redakcja, boxingscene.com Bracia Kliczko
Kilka dni temu bokserskie środowisko obiegła plotka, jakoby 42-letni Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) miał powrócić ze sportowej emerytury i 13 kwietnia zmierzyć się na Wembley z Dillianem Whytem (25-1, 18 KO). Ukraiński ex-czempion szybko zdementował doniesienia o kwietniowym pojedynku. Niedoszły rywal Kliczki jest jednak przekonany, że "Dr Stalowy Młot" jeszcze pojawi się między linami.
- Kliczko łamie, on na pewno wróci - stwierdził Whyte w wywiadzie dla Behind The Gloves. - Proponowaliśmy mu pojedynek, ale odparł, że przed takim starciem potrzebuje z dwóch walk na przetarcie, co było dla mnie komplementem. On na pewno wróci, to jest prawda. Wróci na 100 procent.
- Kliczko to naprawdę sprytny zawodnik. On wie, jak rozgrywać media. Robił to przez lata. Zanim zmierzył się z Joshuą, mówił, że nie ma szans, by wrócił. Aż tu nagle mamy walkę Joshua vs Kliczko - przypomniał "The Body Snatcher"
Według informacji Mike'a Coppingera z magazynu "The Ring" Kliczko miał rozmawiać z platformą DAZN na temat kontraktu na trzy pojedynki, w tym rewanże z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą.
Redakcja Bracia Kliczko
Były król wagi ciężkiej Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) prowadził rozmowy z platformową streamingową DAZN na temat swojego powrotu na ring - poinformował dziennikarz magazynu "The Ring" Mike Coppinger.
Kończący w marcu 43 lata Ukrainiec, według źródeł na które powołuje się Coppinger, miałby być zainteresowany kontraktem na trzy walki - najpierw z rywalem średniej klasy, a następnie z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) i Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).
Władimir Kliczko po raz ostatni boksował w kwietniu 2017 roku, przegrywając przez techniczny nokaut z Joshuą. 17 miesięcy wcześniej "Dr Stalowy Młot" uległ na punkty Fury'emu, tracąc na jego rzecz trzy mistrzowskie pasy. Dla ukraińskiego czempiona była to pierwsza porażka od ponad 11 lat.
Kliczko kilka dni temu dementował doniesienia na temat swojego rzekomego powrotu, jednak de facto jego dementi dotyczyło jedynie informacji o możliwym pojedynku z Dillianem Whytem 13 kwietnia.
Redakcja Bracia Kliczko
Były król wagi ciężkiej Władimir Kliczko skomentował oficjalnie za pośrednictwem Twittera doniesienia na temat swojego rzekomego powrotu na ring.
Przedwczoraj brytyjski dziennikarz zajmujący się boksem Steve Bunce poinformował, że 42-letni Ukrainiec może przerwać sportową emeryturę i zaboksować 13 kwietnia na Wembley z Dillianem Whytem.
"Podejmowanie wyzwań to sens mojego życia i nadal wierzę, że "wciąż to mam". Ostatnio wielu z was kontaktowało się ze mną, chcąc zobaczyć mnie w kwietniu w ringu. Jestem wam za to wdzięczny, jednak te spekulacje muszę nazwać przedwczesnym żartem primaaprilisowym." - napisał 42-letni Kliczko, który zakończył karierę po porażce z Anthonym Joshuą w 2017 roku.
Redakcja Bracia Kliczko
Redakcja Bracia Kliczko
Były król wagi ciężkiej Władimir Kliczko skomentował doniesienia o swoim rzekomym powrocie na ring. Wczoraj Steve Bunce poinformował, że 42-letni Ukrainiec może przerwać sportową emeryturę i zaboksować 13 kwietnia na Wembley z Dillianem Whytem.
Jak napisał na Twitterze Chris Mannix ,"Dr Stalowy Młot" poproszony przez "Sports Illustrated" o odniesienie się do plotek o swoim powrocie wysłał wiadomość o treści "fake news" [fałszywa informacja].
Władimir Kliczko, który przez blisko dekadę bronił tytułów mistrzowskich królewskiej dywizji, po raz ostatni boksował w kwietniu 2017 roku, przegrywając przez techniczny nokaut z Anthonym Joshuą. Wcześniej Ukrainiec uległ na punkty Tysonowi Fury'emu. Po porażce z Joshuą Kliczko ogłosił zakończenie kariery.
Redakcja Bracia Kliczko
Dillian Whyte (25-1, 18 KO) przekonuje, że gdyby doszło do jego walki z Władimirem Kliczką (64-5, 53 KO), to pokonałby utytułowanego Ukraińca przed czasem. O możliwym powrocie Ukraińca i jego ewentualnym pojedynku z "The Body Snatcherem" napisał znany brytyjski dziennikarz bokserski Steve Bunce.
- Wiedziałbym, co zrobić z Kliczką - twierdzi Whyte. - Trenowałem z nim, sparowałem przez lata i dobrze go znam, znokautowałbym go!
- Kliczko to świetny pięściarz, dał Joshule kawał walki, ale ja po prostu wierzę, że teraz nadszedł mówi czas i wiem, co mam robić. Wiem, jak musiałbym z nim boksować. Oczywiście on mógłby mnie przewrócić, bo jest bardzo doświadczony, ale ja w siebie wierzę. On nie lubi ciosów na korpus. Wiem, bo sparowałem z nim - zapewnia notowany na szczycie rankingowych list wagi ciężkiej Brytyjczyk.
Redakcja Bracia Kliczko