ZOBACZ WALKĘ FURY - USYK NA DAZN >>
Już w sobotę w Rijadzie wielki rewanż Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym. Stawką pojedynku będę trzy mistrzowskie pasy królewskiej wagi ciężkiej należące do Ukraińca. - Rewanż zapowiada się jeszcze ciekawiej niż ich pierwsza walka - powiedział "Super Expressowi" Mateusz Masternak.
Masternak przed pierwszą batalią stawiał na Usyka i choć teraz też mu bliżej do Ukraińca, to wygrana Fury'ego nie będzie dla niego żadnym zaskoczeniem.
- W maju za sprawą Tysona Usyk po raz pierwszy w karierze w niektórych rundach boksował jak nie on, gubił się, skakał przed rywalem i tak naprawdę nie wiedział, co zrobić. Fury złapał go też kilka razy w tempo, a Usyk już po walce zdradził, że po jednym z ciosów musiał spojrzeć w dół, by zobaczyć czy stoi, czy leży. Dlatego teraz Usyk wyjdzie do ringu ze świadomością, że może zostać trafiony naprawdę czymś bardzo mocnym i to sprawia, że ten rewanż zapowiada się jeszcze ciekawiej niż premierowa odsłona ich rywalizacji - zaznaczył Masternak.
- Drażni mnie to, że Usyk tyle osiągnął, a w kontekście pierwszej walki jak i teraz przed rewanżem mówi się głównie o tym, że niby Fury go zlekceważył i jak teraz podejdzie skoncentrowany na 100 procent, to wygra bez problemu. Dla mnie Usyk jest jednym z najwybitniejszych pięściarzy w historii i ja stawiam go na równi z Muhammadem Alim. Przyjmował każde wyzwanie, jechał na teren rywala i wygrywał. Psuł w ten sposób biznesplan promotorom i może dlatego go tak nie doceniają. Pewnie sam Fury wyszedł w maju do ringu z nastawieniem, że dobry duży wygra z dobrym małym. Ale przeliczył się - dodał Masternak.
Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>
ZOBACZ WALKĘ FURY - USYK NA DAZN >>
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS