Fiodor Czerkaszyn (22-1, 14 KO) przegrał niejednogłośnie na punkty z Anuelem Ngamissengue (13-0, 8 KO) podczas gali we Wrocławiu. Po ośmiu rundach, jeden sędzia wypunktował remis, zaś dwóch pozostałych wskazało na przewagę pięściarza urodzonego w Kongo.
Pierwsze dwie rundy były wyrównane. Czerkaszyn punktował szybkimi ciosami z dystansu, zaś jego rywal próbował wywierać presję i szukał okazji na mocne trafienie. W trzecim starciu Czerkaszyn dwukrotnie był liczony. Najpierw dał się zaskoczyć dwoma ciosami sierpowymi przy linach, a następnie dał się trafić serią ciosów, po których stracił równowagę.
W drugiej połowie rywalizacji, Czerkaszyn starał się uspokoić tempo walki i trzymać przeciwnika na dystans, jednak Ngamissengue łatwo przechodził do półdystansu, szukając siłowych rozwiązań. 27-latek spychał Czerkaszyna na liny, trafiał mocnymi uderzeniami z prawej ręki, wykorzystując luki w obronie rywala oraz jego znacznie wolniejsze niż zwykle nogi.
Po finałowym gongu sędziowie wypunktowali niejednogłośną wygraną Ngamissengue. Dla Czerkaszyna była to pierwsza zawodowa porażka.
Podczas tej samej gali Daniel Łapin (8-0, 2 KO) pokonał przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Aro Schwartza (20-7-1, 13 KO), zdobywając pas IBO Continental wagi półciężkiej, zaś Hamzah Sheeraz (18-0, 14 KO) zastopował w drugiej rundzie Dmytro Mytrofanova (13-1-1, 6 KO), broniąc pasa WBC Silver wagi średniej.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS