Eddie Hearn poinformował, że rozmowy w sprawie organizacji walki pomiędzy Dillianem Whytem (28-2, 19 KO) i Tysonem Fury (30-0-1, 22 KO) przebiegają powoli. Prowadzenie negocjacji utrudnia brak decyzji federacji WBC o procentowym podziale pieniędzy za pojedynek.
- Ciężko rozmawiać, jeśli nie wiemy, jaki mamy punkt odniesienia. Dillian jest bardzo rozsądnym człowiekiem i jeśli przyjdzie ciekawa oferta, to nie będzie miał problemu z tym, żeby boksować na gali organizowanej przez innego promotora - mówi Hearn.
- Nie przewiduje, że nasze negocjacje będą zmierzać w kierunku łączonej transmisji czy łączonego Pay-Per-View. Oczywiście, my mamy kontrakt z DAZN, Fury ma umowę z ESPN, ale mam wrażenie, że wszyscy to szanują. My złożymy godną ofertę, ale nie będziemy zapierać się nogami przed walką na antenie innej telewizji - dodaje szef Matchroom Boxing.
Walka Fury - Whyte ma odbyć się wiosną na terenie Wysp Brytyjskich. Fury jest mistrzem świata WBC wagi ciężkiej, z kolei Whyte posiada tymczasową wersję tego samego tytułu.