Robert Parzęczewski (25-2, 16 KO) zapowiada, że sobotnia porażka przez nokaut z rąk Szerzoda Chusanowa (22-1-1, 0 KO) nie podcięła mu skrzydeł.
- Ambicje i cel się nie zmieniły - chcę tytułu mistrza świata - mówi popularny "Arab" w wywiadzie dla TVP Sport. - Droga się wydłużyła, zdaję sobie z tego sprawę, ale jestem twardym skurczysynem i nie poprzestanę, póki tego nie osiągnę.
Parzęczewski, który przegrał po raz drugi w karierze, nie chce jednak sięgać po wyświechtany slogan "wrócę silniejszy".
- Mówienie, że wróci się silniejszym, to jest pieprzenie. Wrócę, ale mądrzejszy, ostrożniejszy i lepszy technicznie. Akurat siły i szybkości to mi nie zabrakło, zabrakło właśnie ostrożności i tej techniki w obronie - tłumaczy zawodnik grupy Tymex Boxing Promotions.
Cała rozmowa Rafała Mandesa z Robertem Parzęczewskim na sport.tvp.pl >>