- Dla mnie to drugi najmocniej bijący zawodnik wagi ciężkiej za Deontayem Wilderem i wygra przez nokaut - przekonuje Dev Sahni z Quennsberry Promotions, grupy promującej Daniela Dubois (19-1, 18 KO), który w najbliższą sobotę we Wrocławiu zaboksuje o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej z Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO).
Artykuły z kategorii
Redakcja Deontay Wilder
Redakcja Deontay Wilder
Federacja WBC poinformowała dziś o odwołaniu finałowego eliminatora wagi ciężkiej, w którym zmierzyć się mieli Deontay Wildera (43-2-1, 42 KO) i Andy Ruiz Jr (35-2, 22 KO).
Władze World Boxing zakomunikowały także, że decyzja w sprawie drogi wyłonienia kolejnego obowiązkowego challengera w królewskiej dywizji zostanie podjęta podczas federacyjnej konwencji w Uzbekistanie zaplanowanej na listopad.
Mistrzem WBC kategorii ciężkiej jest aktualnie Tyson Fury (33-0-1, 24 KO). Najwyższe trzy pozycje w rankingu pretendentów zajmują kolejno: Deontay Wilder, Andy Ruiz Jr i Anthony Joshua (aktualizacja dnia 10 sierpnia, czyli jeszcze przed walką Joshua - Helenius).
Redakcja Deontay Wilder
David Price przestrzega, by nie odbierać przedwcześnie szans Antony'emu Joshui (26-3, 23 KO) w ewentualnym pojedynku na szczycie wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (43-3-1, 42 KO).
- Joshuy na pewno nie można skreślać - przekonuje brązowy medalista olimpijski z 2008 roku. - On ma coś, czego nie ma Wilder czyli mocne uderzenie z bliska, od zwarcia do półdystansu. W tych aspektach zawsze będzie górował na Wilderem i chyba nad większością ciężkich, jeśli nie wszystkimi.
- Jego podbródek, lewy i prawy sierp zapewniły mu tyle dewastujących nokautów na początku kariery i mogą one zrobić też krzywdę Deontayowi Wilderowi - ocenia Price i dodaje: - Oczywiście, bazując na ostatnich występach należałoby faworyzować Wildera, ale on jednak ma za sobą trzy wyczerpujące walki z Furym, które mogły mu coś odebrać. Nie było tego widać z Helenisuem, bo walka skończył się w pierwszej rundzie, ale po 3,4 czy 6 rundach z AJ-em możemy zauważyć już jakieś symptomy, przekonamy się!
Pojedynek Deontaya Wildera z Anthonym Joshuą, który odbyć ma się w Arabii Saudyjskiej, negocjowany jest już od wielu miesięcy. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że ma do niego dojść w styczniu lub lutym 2024 roku.
Redakcja Deontay Wilder
Teddy Atlas w przeciwieństwie do wielu fachowców nie skreśla Anthony'ego Joshuy (26-3, 23 KO) w starciu z Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO). Słynny szkoleniowiec wciąż jednak jako faworyta hitowego pojedynku, do którego miałoby dojść na początki przyszłego roku, widzi Amerykanina.
- Wilder ruszy na Joshuę od początku. On może nie potrafi boksować, ale umie uderzyć i ma duże serce. Joshua także je ma - ocenił Atlas w swoim podcaście. - Wilder w poprzednich walkach już podnosił się desek, tak jak Joshua, ale zebrał potworne lanie w ostatnich dwóch pojedynkach od Fury'ego i nie wiem, co z niego jeszcze zostało.
- Według mnie Wilder mimo wszystko ma mocniejszą szczękę niż Joshua. To on jako pierwszy zada decydujący cios i to będzie koniec. Z drugiej strony może się też na coś nadziać, bo Joshua wie, jak skontrować. Jego styl to kontrowanie a nie agresja i może czymś złapać nacierającego Wildera. Albo to Wilder trafi Joshuę. To może pójść w dwie trony, ale ostatecznie postawiłbym na Wildera - dodał amerykański ekspert.
Redakcja Deontay Wilder
Malik Scott nie ma żadnych wątpliwości, że Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) łatwo znokautuje Anthony'ego Joshuę (26-3, 23 KO), jeśli zgodnie z planami na początku przyszłego roku dojdzie do hitowej walki.
- Wiem, że Joshua wytrzyma z Wilderem w ringu najwyżej trzy lub cztery rundy i zostanie znokautowany- stwierdził trener "Bronze Bombera" w wywiadzie dla kanału October Red. - AJ za dużo się zastanawia, czeka i gra swoją grę, a my na to nie pozwolimy.
- Deontay Wilder wyśle go w inny wymiar i takie będą jego intencje! Różnica między nimi to kwestia agresji. Deontay idzie na całość do przodu, dużo agresywniej i z dużo bardziej złowrogimi zamiarami niż AJ kiedykolwiek będzie szedł! - ocenił Malik Scott.
Redakcja Deontay Wilder
28 stycznia lub 4 lutego to według Eddiego Hearna dwa potencjalne terminy walki pomiędzy Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) i Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO). Pojedynek byłych mistrzów świata wagi ciężkiej ma odbyć się na gali organizowanej w Arabii Saudyjskiej.
- Mamy wszystko ustalone z obu stron. Joshua zgodził się na wszystko, Wilder zgodził się na wszystko. Do tej walki nie dojdzie tylko w sytuacji, w której Saudyjczycy nagle się rozmyślą i wycofają swoją ofertę finansową - powiedział szef Matchroom Boxing.
- Najbardziej prawdopodobną datą na dzisiaj wydaje się koniec stycznia, ale niewykluczone, że pojedynek zostanie przesunięty na początek lutego. Wszystko zależy od tego, czy Wilder jeszcze w tym roku zaboksuje - dodał Hearn.
Podczas gali organizowanej w Arabii Saudyjskiej ma także dojść do walki Oleksandra Usyka z Filipem Hrgovicem. Dla Ukraińca będzie to obowiązkowa obrona tytułu mistrza świata federacji IBF.
Redakcja Deontay Wilder
Choć Anthony Joshua (26-3, 23 KO) nie zachwycił w zwycięskim pojedynku z Robertem Heleniusem, jest przekonany, że z ewentualnej konfrontacji z Deontayem Wilderem (43-3-1, 42 KO) wyjdzie zwycięsko.
- To będzie partia szachów, a ja odbiorę Wilderowi jego największe atuty. Nie zamierzam stać w ringu z wystawioną szczęką, czekając, aż mnie trafi. Zniweluję jego atrybuty, to będzie dla niego na pewno duże wyzwanie - oświadczył AJ.
Według Eddiego Hearna rozmowy na temat organizacji pojedynku Joshua - Wilder przebiegają pomyślnie. Do walki dojść ma w styczniu w Arabii Saudyjskiej.
Redakcja Deontay Wilder
Trener Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO) Malik Scott zasugerował w rozmowie ze Sky Sports, że walka jego podopiecznego z Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) jest sprawą praktycznie pewna.
- Mamy zaklepany styczeń, zaklepany tak, jak tylko się da. W boksie co prawda nic nie jest przesądzone, dopóki się nie wydarzy, ale według mnie rozmowy na najwyższym szczeblu są już prawie sfinalizowane - powiedział Scott.
Joshua, by móc zmierzyć się z Wilderem, będzie musiał pokonać dziś jeszcze na gali w Londynie Roberta Heleniusa (32-4, 21 KO). Zadanie to nie powinno być jednak dla AJ-a problemem - bukmacherzy za wygraną Fina gotowi są płacić po kursie 12.0.
Redakcja Deontay Wilder
Eddie Hearn potwierdził w rozmowie z Boxing Social, że planowany pierwotnie na grudzień w Arabii Saudyjskiej pojedynek Anthony'ego Joshuy (25-3, 22 KO) z Deontayem Wilderem (43-2-1, 42 KO) może odbyć się nieco później.
- Myślę, że to będzie styczeń - powiedział szef Matchroom Boxing. - Nie jestem pewien, czy na tej samej gali dojdzie też do starcia Fury'ego z Usykiem. Nie sądzę, by pojedynek z Ngannou był dla Fury'ego tak trudny, by nie mógł być ponownie gotów na styczeń, choć będzie też potrzebował obozu treningowego, no i nie wiadomo, czy on naprawdę tej walki chce.
- Finalizacja pojedynku Joshuy z Wilderem została wstrzymana do czasu rozstrzygnięcie tego z Dillianem Whytem 12 sierpnia i to jest nasze wielkie ryzyko. Anthony nie chciał jednak żadnych lżejszych walk i teraz walka z Wilderem zależy od zwycięstwa 12 sierpnia - dodał Hearn.
Redakcja Deontay Wilder
Robert Garcia twierdzi, że pojedynek z Anthonym Joshuą (25-3, 22 KO) będzie dla Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO) nie lada wyzwaniem i dodaje, że siła ciosu niekoniecznie musi być elementem, w którym przewagę miał będzie Amerykanin.
- To będzie świetna walka - przewiduje były trener AJ-a. - Nie czułem nigdy ciosu Wildera, na pewno bije mocno, ale Joshua także. Ludzie sądzą, że siła Wildera jest szalona, że bije dużo mocniej niż Joshua. Nie jestem co do tego przekonany.
- Wildera siły nie znam, ale znam siłę Joshuy. Anthony ma bardzo ciężką rękę. Niesamowicie ciężką. Dla mnie to jest jedna z tych walk, w której kto trafi pierwszy i kto będzie bardziej chciał zwycięstwa, ten wygra - ocenia Robert Garcia.
Do konfrontacji Deontaya Wildera z Anthonym Joshuą dojść ma na przełomie grudnia i stycznia w Arabii Saudyjskiej. Brytyjczyka czeka jeszcze wcześniej, 12 sierpnia, rewanż z Dillianem Whytem (29-3, 19 KO).
Redakcja Deontay Wilder