Saul Alvarez (61-2-2, 39 KO) przy okazji wczorajszej konferencji prasowej promującej jego wrześniową walkę z Edgarem Berlangą (22-0, 17 KO) skomentował deklarację Turkiego Alalshikha, który wcześniej oznajmił, że porzuca plany organizacji pojedynku "Canelo" z Terencem Crawfordem (41-0, 31 KO).
- Ja o tę walkę nie zabiegam, myślę, że Teofimo Lopez bardziej na nią zasługuje niż ja - powiedział Meksykanin.
- Moja odpowiedź brzmi tak: wczoraj dostałem od nich SMS-a, że chcą ze mną porozmawiać o pojedynku z Crawfordem w lutym. Odpisałem, że nie rozmawiam teraz o żadnej innej walce, bo w 100 procentach skupiam się na Berlandze. Szanuję Turkiego, ale jeśli chce ze mną pracować, to na moich warunkach - oznajmił Alvarez.