W sobotę Chris Billam-Smith (18-1, 12 KO) pokonał Lawrence'a Okolego, zdobywając tytuł mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej. Pięściarz z Bornemouth już planuje swoją przyszłość i obrony mistrzowskiego pasa.

- Spełniłem marzenie o walce na stadionie w swoim mieście. Moim kolejnym marzeniem jest Las Vegas, chociaż w Stanach Zjednoczonych nie ma aktualnie żadnego liczącego się zawodnika w tej kategorii wagowej - mówi Anglik.

- Jakiś czas temu Canelo mówił, że chce spróbować swoich sił w wadze junior ciężkiej. Nasza walka w Vegas miałaby dużo sensu i przyciągnełaby mnóstwo kibiców. To byłoby spełnienie kolejnego marzenia - dodaje czempion World Boxing Organization.

Na razie Billama-Smitha czeka jednak rewanż z Okoliem, który zagwarantował sobie taką możliwość w kontrakcie na pierwszy pojedynek. Do drugiej walki dojdzie jesienią.

- Nasz rewanż na pewno ma sens, pierwsza walka była chaotyczna, momentami brzydka, ale ekscytująca. Spodziewałem się, że będzie chciał doprowadzić do rewanżu - podsumowuje Billam-Smith.

Sampson Lewkowicz zdradził, że trwają rozmowy w sprawie zakontraktowania walki pomiędzy Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO) i Davidem Benzavidezem (27-0, 23 KO). Do walki mogłoby dojść 16 września na terenie Stanów Zjednoczonych.

W miniony weekend przedstawiciele pięściarzy spotkali się, aby wstępnie przedyskutować warunki finansowe. W ciągu kilku dni spodziewane są kolejne rozmowy, a "Canelo" chciałby sfinalizować sprawę kolejnego rywala w przyszłym miesiącu.

Niezmiennie priorytetem dla Alvareza w kontekście wrześniowego występu jest rewanż z Dmitrijem Biwołem, ale na razie nie ma w tej sprawie porozumienia. Biwoł chciałby, żeby stawką drugiej walki były należące do Meksykanina pasy mistrzowskie wagi super średniej, z kolei "Canelo" oczekuje tych samych warunków, co w pierwszym pojedynku i konfrontacji w dywizji półciężkiej.

16 września kolejny zawodowy pojedynek stoczy Saul Alvarez (59-2-2, 39 KO). Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rewanż "Canelo" z Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO), jednak na razie nie ma porozumienia w kwestii kategorii wagowej, w której miałaby zostać zorganizowana walka.

W mediach pojawiły się spekulacje, że Meksykanin może w tej sytuacji wrócić do pomysłu stoczenia walki o tytuł mistrza świata WBC w wadze junior ciężkiej, który od lutego należy do Badou Jacka (28-3-3, 17 KO). Alvarez już wcześniej uzyskał zgodę od federacji WBC na występ w dywizji cruiser i przystąpienie do walki mistrzowskiej.

W ubiegłym roku "Canelo" przymierzał się do pojedynku z Ilungą Makabu, jednak walka ostatecznie nie odbyła się. Alvarez dotychczas zdobywał mistrzowskie pasy w czterech kategoriach wagowych. Aktualnie pięściarz z Meksyku posiada cztery tytuły w kategorii do 76 kilogramów.

Eddie Hearn zapowiedział, że jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie rewanżowej walki pomiędzy Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO) i Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO), Meksykanin we wrześniu skrzyżuje rękawice z Davidem Benavidezem (27-0, 23 KO).

Posiadający cztery mistrzowskie pasy wagi super średniej "Canelo" kolejny zawodowy pojedynek stoczy 16 września. Warunki tego występu mają zostać ustalone do końca czerwca.

Alvarez chce przystąpić do rewanżu z Biwołem z kategorii półciężkiej, jednak Biwoł preferuje stoczenie drugiego pojedynku w limicie do 76 kilogramów. Benavidez jest tymczasowym czempionem WBC w wadze super średniej, a w ostatnim występie wygrał z Calebem Plantem.

Na 16 września planowany jest wstępnie rewanż Saula Alvareza (59-2-2, 39 KO) z Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO). Póki co jednak wcale nie jest pewne, czy Rosjanin da "Canelo" szansę na powetowanie porażki sprzed roku. 

Biwoł, przynajmniej na razie, nie jest zainteresowany walką z Meksykaninem w kategorii półciężkiej, bo - jak twierdzi - woli bić się o należące do Alvareza pasy wagi superredniej.

- Walczyłem z Canelo w półciężkiej i go tam pobiłem, więc teraz chcę zaryzykować i zmierzyć się z nim w superśredniej - to byłaby dla mnie motywacja, zawalczyć o wszystkie tytuły w superśredniej. Dlaczego miałbym mu dawać rewanż z półciężkiej? Co to byłaby dla mnie za motywacja? Już raz go pokonałem - powiedział ESPN Dimitri Biwoł. 

16 września ma dojść do rewanżowej walki pomiędzy Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO) i Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO). Stawką pojedynku ma być należący do Biwoła tytuł mistrza świata WBA wagi półciężkiej.

"Canelo" po sobotniej wygranej z Johnem Ryderem potwierdził, że w połowie września dojdzie do rewanżu za pojedynek z ubiegłego roku. W pierwszej walce Biwoł wygrał jednogłośnie na punkty. Dla "Canelo" była to pierwsza porażka od blisko dekady.

Spekulowano, że druga walka może odbyć się w limicie wagi super średniej, jednak ostatecznie Meksykanin zdecydował, że rewanż zostanie rozegrany na tych samych warunkach, co pierwszy pojedynek. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN.