6 maja na gali organizowanej na Estadio Akron w Guadalajarze dojdzie do walki Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO). Wydarzenie na żywo będzie mogło obejrzeć ponad 50 tysięcy kibiców. Stawką pojedynku będą należące do Alvareza pasy IBF, WBO, WBA i WBC wagi super średniej. W Polsce transmisja tylko na DAZN.
Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO) potwierdził ostatnio, że jeśli pokona 6 maja Johna Rydera (32-5, 18 KO), to będzie chciał zrewanżować się we wrześniu Dimitrojowi Biwołowi (21-0, 11 KO). Jak się jednak okazuje, Rosjanin ma swoje warunki.
Menadżer Biwoła Wadim Korniłow w wywiadzie opublikowanym na kanale Little Giant Boxing oświadczył, że jego zawodnik zgodzi się na drugie starcie z "Canelo" tylko, jeśli ten położy na szali pojedynku wszystkie swoje mistrzowskie pasy kategorii superśredniej.
Stawką pierwszej potyczki Biwoła z Alvarezem był należący do rosyjskiego pięściarza tytuł WBA wagi półciężkiej. Walka zakończyła się punktowym zwycięstwem Biwoła.
6 maja na gali organizowanej na Estadio Akron w Guadalajarze dojdzie do walki Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO). Wydarzenie na żywo będzie mogło obejrzeć ponad 50 tysięcy kibiców. Stawką pojedynku będą należące do Alvareza pasy IBF, WBO, WBA i WBC wagi super średniej. Meksykanin wziął udział w otwartym treningu na kilka tygodni przed tym wydarzeniem.
Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO) potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że walką pierwszego wyboru na wrzesień jest dla niego rewanż z Dimitrim Biwołem (21-0, 11 KO).
Meksykanin dodał jednak, że jeśli z jakichś przyczyn starcie z Biwołem nie mogłoby dojść do skutku, rozważy pojedynek z obowiązkowym challengerem do pasa WBC wagi superśredniej Davidem Benavidezem (27-0, 23 KO).
Wcześniej "Canelo" zaboksuje jeszcze w maju, krzyżując rękawice na gali w rodzinnym Meksyku z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO).
Wygląda na to, że kibice nie zobaczą w 2023 roku świetnie zapowiadającej się walki w wadze superśredniej pomiędzy Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO) i Davidem Benavidezem (27-0, 23 KO).
Benavidez co prawda zapewnił sobie sobotnim zwycięstwem nad Calebem Plantem pojedynek o mistrzowski pas WBC, ale "Canelo" póki co ma podobno inne plany niż obowiązkowa obrona z "Meksykańskim Potworem".
Jak zdradził w rozmowie z IFL TV Eddie Hearn, ekipa Alvareza zwróciła się już do niego z prośbą o zorganizowanie we wrześniu rewanżu z Dimitrim Biwołem (21-0, 11 KO). Wcześniej, 6 maja, Alvareza czeka jeszcze pojedynek z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO), zaś Biwoł 17 czerwca zaliczyć ma walkę z challengerem wybranym z 15-tki rankingu WBA kategorii półciężkiej.
W minioną sobotę David Benavídez (27-0, 23 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Caleba Planta, zostając (póki co jeszcze nieoficjalnie) obowiązkowym pretendentem do pasa WBC wagi superśredniej należącego do Salua Alvareza (58-2-2, 39 KO). Pojedynek z "Canelo" to jednak nie jedyna opcja, jaką obecnie ma "stole" tymczasowy czempion World Boxing Council.
W gronie pięściarzy współpracujących z projektem Premier Boxing Champions jest co najmniej trzech, którzy zestawieni z "Meksykańskim Potworem" mogliby stworzyć dobre widowisko.
Pierwszą alternatywą dla Alvareza jest "zwykły" mistrz WBA David Morrell (8-0, 7 KO) - pojedynek Kubańczyka z Benavidezem jako ostateczny eliminator do Alvareza zaproponował wczoraj szef World Boxing Association Gilberto Mendzoza. Dwóch innych potencjalnych oponentów Benaviza to Demetrius Andrade (32-0, 19 KO) i Jeramll Charlo (32-0, 22 KO).
Były mistrz świata wagi półciężkiej Oleksander Gwozdyk (18-1, 14 KO) zmierzy się z Ricardsem Bolotniksem (19-6-1, 8 KO) podczas gali organizowanej 6 maja w Guadalajarze.
Bolotniks miał w kwietniu skrzyżować rękawice z Craigiem Richardsem, ale Brytyjczyk doznał kontuzji. Dla Gwozdyka będzie to drugi występ po powrocie na ring po ponad trzyletniej przerwie.
W Meksyku dojdzie także do walki mistrza świata WBC wagi muszej Julio Cesara Martineza (19-2, 14 KO) z McWilliamsem Arroyo (21-4, 16 KO). Przymiarki do tego pojedynku czynione były już kilkukrotnie. Kibice mają także zobaczyć walkę pomiędzy Gabrielem Valenzuelą (26-3-1, 16 KO) i Stevem Sparkem (16-2, 14 KO).
Główną atrakcją majowej gali będzie walka o pasy IBF, WBA, WBO i WBC wagi super średniej pomiędzy Saulem Alvarezem i Johnem Ryderem. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN. W niektórych krajach transmisja będzie dostępna w systemie Pay-Per-View.
Mistrz świata WBC wagi muszej Julio Cesar Martinez (19-2, 14 KO) stoczy swój kolejny pojedynek na gali organizowanej 6 maja w Guadalajarze. Nazwisko rywala 28-letniego Meksykanina nie jest jeszcze znane.
Podczas imprezy organizowanej na Estadio Akron na ring ma wrócić także były mistrz świata wagi półciężkiej Oleksandr Gwozdyk (18-1, 14 KO), który niedawno stoczył pierwszy od ponad trzech lat pojedynek. Kibice mają także zobaczyć walkę pomiędzy Gabrielem Valenzuelą (26-3-1, 16 KO) i Stevem Sparkem (16-2, 14 KO).
Główną atrakcją majowej gali będzie walka o pasy IBF, WBA, WBO i WBC wagi super średniej pomiędzy Saulem Alvarezem i Johnem Ryderem. Wydarzenie pokaże serwis streamingowy DAZN. W niektórych krajach transmisja będzie dostępna w systemie Pay-Per-View.
Oficjalnie potwierdzono, że 6 maja na gali organizowanej na Estadio Akron w Guadalajarze dojdzie do walki Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) z Johnem Ryderem (32-5, 18 KO). Wydarzenie na żywo będzie mogło obejrzeć ponad 50 tysięcy kibiców.
Wcześniej sugerowano, że pojedynek może odbyć się w Londynie lub Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie "Canelo" postanowił stoczyć pierwszą od ponad dekady walkę przed własną publicznością.
Stawką pojedynku będą należące do Alvareza pasy IBF, WBO, WBA i WBC wagi super średniej. Ryder, który w ostatnim występie wygrał z Zakiem Parkerem, jest tymczasowym mistrzem World Boxing Organization i przystąpi do pojedynku z Alvarezem z pozycji oficjalnego pretendenta do pełnoprawnego tytułu federacji WBO.
Wydarzenie w USA zostanie pokazane przez DAZN w systemie Pay-Per-View. W tym roku "Canelo" ma stoczyć dwie zawodowe walki. We wrześniu pięściarz z Meksyku ma przystąpić do rewanżu z Dmitrijem Biwołem.