Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z niepokonanym Fiodorem Czerkaszynem (14-0, 9 KO), który 30 listopada w Zakopanem zmierzy się z Mathiasem Eklundem (11-2-2, 4 KO).
Artykuły z kategorii
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
Fiodor Czerkaszyn widzi Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO) w roli faworyta w sobotniej walce o pas WBC wagi ciężkiej z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO). Transmisja pojedynku w TVP Sport.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO) przygotowuje się do kolejnego zawodowego występu. 23-latek stoczy czwartą tegoroczną walkę 30 listopada podczas gali Knockout Boxing Night 9 w ekskluzywnym ośrodku Nosalowy Dwór w Zakopanem.
Kilka tygodni temu podopieczny trenera Fiodora Łapina nabawił się kontuzji prawej dłoni i jego występ w stolicy Tatr był zagrożony. Czerkaszyn dostał jednak zielone światło od lekarzy, a jego uraz coraz mniej mu dokucza.
- Z ręką jest dużo lepiej. Stosujemy zastrzyki z osocza i to naprawdę mi pomogło. Zostało jeszcze trochę czasu do walki, więc jestem dobrej myśli - mówi Czerkaszyn.
- Na kolejną walkę mógłbym czekać dopiero do przyszłego roku. Nie chciałem robić sobie tak długiej przerwy i doszliśmy z trenerem do wniosku, że warto wystąpić w Zakopanem. Chcę być aktywny i nabierać doświadczenia - dodaje niepokonany pięściarz wagi średniej.
W ostatnim występie pięściarz grupy KnockOut Promotions znokautował już w pierwszej rundzie doświadczonego Argentyńczyka Guido Nicolasa Pitto. Był to największy sukces Czerkaszyna na zawodowych ringach.
Główną atrakcją tej imprezy będzie pojedynek dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (57-4-1, 39 KO) z Taylorem Mabiką (19-4-1, 10 KO). "Diablo" w przypadku wygranej może zapewnić sobie prawo do walki o wakujący tytuł mistrzowski federacji WBC.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO) wystąpi na gali Knockout Boxing Night 9, która zostanie zorganizowana w eksluzywnym kompleksie Nosalowy Dwór w Zakopanem. 23-letni pięściarz grupy KnockOut Promotions stoczy kolejny pojedynek 30 listopada, pomimo urazu prawej dłoni.
Czerkaszyn nabawił się kontuzji w trakcie przygotowań do październikowej gali w Sosnowcu. Przez kilka tygodni podopieczny Fiodora Łapina podczas treningów musiał oszczędzać prawą rękę, jednak nie przeszkodziło mu to w przygotowaniu świetnej formy.
W ostatnim występie 23-latek znokautował już w pierwszej rundzie doświadczonego Argentyńczyka Guido Nicolasa Pitto. Był to największy sukces Czerkaszyna na zawodowych ringach. Nazwisko jego kolejnego rywala zostanie oficjalnie potwierdzone niebawem.
Główną atrakcją tej imprezy będzie pojedynek dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka (57-4-1, 39 KO) z Taylorem Mabiką (19-4-1, 10 KO). "Diablo" w przypadku wygranej może zapewnić sobie prawo do walki o wakujący tytuł mistrzowski federacji WBC.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
- Dla mnie Sergiej już wygrał, bo dostał taką walkę - mówi Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO) o dzisiejszym pojedynku mistrza świata WBO wagi półciężkiej Sergieja Kowaliowa (34-3-1, 39 KO) z najlepiej zarabiającym pięściarzem świata Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO). Walka będzie główną atrakcją gali organizowanej w Las Vegas.
- Kowaliow to bardzo ciekawy człowiek, oglądam o nim dokumenty po rosyjsku i jest to bardzo wesoły człowiek. Dla niego samo przystąpienie do takiej walki już jest zwycięstwem - tłumaczy pięściarz grupy KnockOut Promotions.
Czerkaszyn przewiduje, że w Las Vegas górą będzie "Canelo". Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to pięściarz z Meksyku sięgnie po tytuł mistrza świata w czwartej kategorii wagowej.
- Myślę, że Kowaliow sprawi Canelo problemy w pierwszej połowie walki, ale potem może być mu ciężko. Kowaliow jest silniejszy, ale Canelo chyba jest lepszym pięściarzem. Dodatkowo nie musiał zrzucać wielu kilogramów. Stawiam na zwycięstwo Canelo - podsumowuje Czerkaszyn.
Galę z Las Vegas pokaże na żywo Polsat Sport. Podczas tej samej imprezy dojdzie także m.in. do walki o pas WBC Silver wagi lekkiej pomiędzy Ryanem Garcią i Romero Duno.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
- Pewne rzeczy szły mu łatwiej i wychodziły szybciej niż innym – ostrożnie wypowiada się trener Fiodor Łapin, gdy pytamy go o skalę możliwości Fiodora Czerkaszyna. Szkoleniowiec nie zwykł używać wielkich słów, ale wiadomo, że pod jego skrzydłami rozwija się niezwykły talent. Bardzo zdolny ruchowo, do tego nastawiony na ciężką pracę pięściarz, który w styczniu skończy 24 lata, w sobotę w Sosnowcu łatwo, bo już w pierwszej rundzie wygrał z Guido Nicolasem Pitto.
– Nasza grupa słynie ze skuteczności i wzorowego prowadzenia – mówi trener Łapin o pięściarzu grupy KnockOut Promotions i dodaje: – Młodsi zawodnicy zostają mistrzami świata. Trzeba go sprawdzać w treningach i sparingach, wyciągać wnioski. Nie musimy czekać, aż będzie miał 28 lat. Może najpierw tytuł europejski? Kiedy Kamil Szeremeta rezygnował z tego pasa, można było próbować go zdobyć z Fiodorem. Jednocześnie warto pamiętać, że mówimy o wadze średniej, dzisiaj chyba najmocniej obsadzonej na świecie. Na tych najlepszych jeszcze nie jest gotowy. Ale przy tak szybkim tempie rozwoju może być, i to wkrótce. Tego chłopaka trzeba prowadzić tak, żeby szedł do góry etapami. Czyli tak, jak trzeba – tłumaczy Łapin.
O wyczynach urodzonego na Ukrainie Czerkaszyna podczas sparingów powstały już legendy, bo potrafi rządzić w ringu ze znacznie wyżej notowanymi przeciwnikami. Walka to jednak co innego, ale i tu okazuje się, że młody pięściarz robi błyskawiczne postępy.
Po ostatniej wygranej Fiodor dostał kilka dni wolnego. Wrócił na Ukrainę. Później ponownie zabierze się ostro do pracy, bo być może wystąpi jeszcze w tym roku podczas gali w Zakopanem.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
źródło: "Przegląd Sportowy" Fiodor Czerkaszyn
Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO) awansował na 39. pozycję w światowym rankingu wagi średniej portalu statystycznego Boxrec.com. W sobotę na gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu, 23-latek znokautował już w pierwszej rundzie Argentyńczyka Guido Nicolasa Pitto.
Z polskich pięściarzy, wyżej od Czerkaszyna w klasyfikacji Boxrec.com, znajdują się jedynie niedawny pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBO Maciej Sulęcki oraz Kamil Szeremeta, który być może już na początku przyszłego roku doczeka się walki o mistrzowski pas.
Po sobotniej wygranej Czerkaszyn wyprzedził w zestawieniu m.in. byłego mistrza świata Joshuę Clotteya oraz Marcelo Estebana Coceresa, który w listopadzie skrzyżuje rękawice z Billym Joe Saundersem. Liderem rankingu jest Saul Alvarez. Dalsze miejsca zajmują Giennadij Gołowkin, Daniel Jacobs i Jermall Charlo.
Pięściarz grupy KnockOut Promotions stoczył w tym roku trzy walki. Być może wróci na ring 30 listopada w Zakopanem, jednak niewykluczone, że będzie musiał odpocząć od startów z powodu kontuzji prawej dłoni.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
W pojedynku poprzedzającym walkę wieczoru gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu, Fiodor Czerkaszyn (14-0, 9 KO) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Guido Nicolasa Pitto (26-7-2, 8 KO).
23-latek świetnie wszedł w pojedynek i już w pierwszych sekundach trafił mocnym ciosem z lewej ręki na wątrobę. Chwilę później Czerkaszyn upolował Argentyńczyka prawym sierpowym, po którym Pitto zachwiał się na nogach.
Kolejne celne uderzenie z prawej ręki Czerkaszyna sprawiło, że Pitto nieoczekiwanie znalazł się na deskach. Oszołomiony Argentyńczyk wstał, jednak został zasypany serią ciosów przez zawodnika KnockOut Promotions. Narożnik Pitto, widząc bezradność swojego pięściarza, rzucił ręcznik i poddał walkę.
Dla Pitto, który na zawodowych ringach wygrywał m.in. z Jackiem Culcayem, była to dopiero druga porażka przed czasem w karierze. Wcześniej został zastopowany jedynie przez Zaurbeka Bajsansgurowa w dwunastej rundzie.
Czerkaszyn odniósł trzecie tegoroczne zwycięstwo. Kolejny pojedynek 23-latek ma stoczyć już 30 listopada w Zakopanem, jednak ten występ jest zagrożony przez kontuzję prawej dłoni.
Redakcja Fiodor Czerkaszyn
- To będzie największe wyzwanie w jego karierze - przekonuje w rozmowie z TVP Sport Fiodor Łapin, trener Fiodora Czerkaszyna (13-0, 8 KO), który dzisiaj na gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu zmierzy się z Guido Nicolasem Pitto (26-6-2, 8 KO). Pojedynek będzie poprzedzał walkę wieczoru tej imprezy.
- Wielu nie docenia Pitto, ale to naprawdę niewygodny zawodnik. Zwykle jest tak, że im trudniejszy rywal, tym Pitto boksuje lepiej. Potrafi być w ringu nieprzyjemny i nieprzewidywalny. Pokazuje, że szykuje prawy na dół, a bije prawy sierpowy na szczękę. Poprzedniego rywala, który miał być wyzwaniem, Fiodor w ringu zdominował, ale tym razem spodziewam się, że na zwycięstwo będzie musiał popracować - mówi główny szkoleniowiec grupy KnockOut Promotions.
W tym roku 23-letni Czerkaszyn wygrał już z byłym mistrzem świata Kassimem Oumą oraz dużo wyżej notowanym Australijczykiem Wesem Capperem. Po ewentualnym zwycięstwie nad Pitto, notowania podopiecznego Fiodora Łapina mogą być jeszcze lepsze.
- Chciałbym, żeby Czerkaszyn zaczął się pojawiać w rankingach. Może nie od razu tych światowych, ale europejskich i żeby jego nazwisko zaczęło zyskiwać. Myślę, że na to zasłużył - podsumowuje Łapin.
Główną atrakcją KBN 8 w Sosnowcu będzie powrót na ring Artura Szpilki, który skrzyżuje rękawice z Włochem Fabio Tuiachiem. Kibice zobaczą także pojedynki m.in. z udziałem Marka Matyi oraz debiutującego na zawodowych ringach Kamila Bednarka. Transmisja w TVP Sport oraz TVP 1.
źródło: Tvpsport.pl Fiodor Czerkaszyn
W sobotę na gali Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu trzeci tegoroczny pojedynek stoczy Fiodor Czerkaszyn (13-0, 8 KO). Utalentowanego 23-latka, który boksuje w wadze średniej, czeka największe wyzwanie w zawodowej karierze i walka z Guido Nicolasem Pitto (26-6-2, 8 KO).
Pięściarz grupy KnockOut Promotions w tym roku pokonał już byłego mistrza świata Kassima Oumę, a w ostatnim występie pewnie wygrał z dużo wyżej notowanym Australijczykiem Wesem Capperem. Czerkaszyn ma nadzieję, że kolejne miesiące przyniosą jeszcze poważniejsze wyzwania.
- Najbliższy pojedynek pokaże, czy stać mnie na większe walki. Ja wierzę, że tak jest. Ciężko pracuję i widzę, że ta praca ma sens - tłumaczy podopieczny Fiodora Łapina.
- Trenuję obok takich zawodników jak Krzysztof Włodarczyk czy Krzysztof Głowacki. Oni już doszli na sam szczyt. Z naszej grupy jest też Maciej Sulęcki, a teraz Kamil Szeremeta zaczyna boksować w USA. Oni są z mojej kategorii wagowej. To pozwala wierzyć, że jeśli będę gotowy sportowo i to pokażę w ringu, to szansa na pójście ich śladami przyjdzie - mówi 23-latek.
Niewykluczone, że jeśli Czerkaszyn w sobotę pokona Pitto i nie odniesie kontuzji, to na kolejny jego występ nie trzeba będzie długo czekać. Możliwe, że kibice zobaczą go w ringu już 30 listopada w Zakopanem.
- Ja muszę teraz ciężko pracować, wygrywać walki i czekać na swoją szansę. Wiadomo, że chciałoby się jak najszybciej wchodzić coraz wyżej, ale to wszystko zależy od mojego trenera i promotora. Wszystko wymaga czasu, treningu i doświadczenia - zapowiada Czerkaszyn.
Główną atrakcją KBN 8 w Sosnowcu będzie powrót na ring Artura Szpilki, który skrzyżuje rękawice z Włochem Fabio Tuiachiem. Kibice zobaczą także pojedynki m.in. z udziałem Marka Matyi, Adama Balskiego oraz debiutującego na zawodowych ringach Kamila Bednarka. Transmisja w TVP Sport oraz TVP 1.
Kup bilety na galę Knockout Boxing Night 8 w Sosnowcu >>
Redakcja Fiodor Czerkaszyn